Całe piękno chrześcijańskiej planety ukazuje się poprzez świętych. Oni właśnie – zawsze ukryci w Miłości, również wtedy, gdy podejmują coraz to nowe dzieła na rzecz bliźnich – „skrywają się w lesie”, aby rozmawiać z Bogiem. Każda rozmowa człowieka z Bogiem jest jak powrót do dnia, w którym Bóg powołał go do istnienia; każda przywraca światu odrobinę jego pierwotnej czystości.
Oblicza świętości. Panorama dziejów chrześcijaństwa – od pierwszych wieków Kościoła po czasy niedawno minione. Obraz wielowymiarowy, wielobarwny. Gra świateł i cieni. Tło i detale. Sylwetki ludzkie wyraziste, jak żywe. Lektura staje się spotkaniem. Ostatnia odsłona. I postać najpiękniejsza: Królowa Wszystkich Świętych – Najświętsza Maryja Panna. Matka Jezusowa, która jest obrazem i początkiem Kościoła mającego osiągnąć pełnię w przyszłym wieku; która tu na ziemi przyświeca Ludowi Bożemu pielgrzymującemu jako znak pewnej nadziei i pociechy (por. Lumen gentium, 69). Nasza Orędowniczka, Pośredniczka, Pocieszycielka. Nasza Matka.
Broszurka, którą prezentujemy ukazuje krótki życiorys i duchową sylwetkę bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego, który za swego życia obiecywał, że „w niebie nie będzie próżnował, ale wszystkim pomagał”. Dlatego znajdziemy w tej niewielkiej książeczce również modlitwy za jego wstawiennictwem, które z wiarą odmawiane wyproszą nam łaski, a nade wszystko dar świętego życia.
W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, 8 grudnia 1964 r., 82-letni ks. Dolindo Ruotolo zaczął pisać dzieło swego życia, trzytomowy traktat pt. Maryja Niepokalana. Matka Boga i Matka nasza. Praca nad tysiącem stron tekstu zajęła ks. Dolindo prawie pięć lat. Zanim jednak zaczął pisanie, kapłan zapytał Maryję: „Chcesz, żebym napisał duszom o Tobie?”. „Napisz z miłości do Mnie” – odpowiedziała Matka Boża.
Konstytucja o Liturgii Soboru Watykańskiego II uczy, że „Kościół rozmieścił także w ciągu roku wspomnienia męczenników oraz innych świętych, którzy dzięki wielorakiej łasce Bożej doszli do doskonałości, a osiągnąwszy już wieczne zbawienie wyśpiewują Bogu w niebie doskonałą chwalę i wstawiają się za nami. W dniu ich narodzin dla nieba Kościół głosi misterium paschalne w świętych, którzy z Chrystusem wspólcierpieli i zostali z Nim wspóluwielbieni, przedstawia ich wiernym jako przykład, pociągający wszystkich przez Chrystusa do Ojca, a przez ich zasługi wyjednywa Boże dobrodziejstwa” (KL 104).
Bezpośrednią inspiracją do pochylenia się nad osobą Maryi były dla mnie rekolekcje prowadzone przez Jose Prado Floresa, założyciela Szkoły Ewangelizacji Świętego Andrzeja (SESA). Zachęciły mnie one do odnalezienia prawdziwej ikony Maryi. Sięgnąłem wówczas po adhortacje apostolską Pawła VI Marialis cultus, w której znalazłem pomoce do renowacji ikony Maryi w moim życiu.
Jako podstawowe narzędzie obrałem klucz biblijny, czyli wskazanie jak Słowo Boże maluje Maryję. Paweł VI przypomniał o zasadzie chrystologicznej i eklezjologicznej, które pozwalają odkryć prawdziwą wartość Maryi w historii zbawienia, bez zagrożenia popełnienia błędu przewartościowania albo niedowartościowania Matki Bożej. Zrozumiałem wówczas, że ktoś, kto nie docenia Maryi, ponosi wielką stratę, ten zaś, kto przewartościowuje Jej rolę, zasłania prawdziwe piękno Matki Zbawiciela.
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto