„Miej serce i patrzaj w serce”, pisał Adam Mickiewicz. Przywołując słowa naszego narodowego wieszcza, tak sobie myślę: skoro wielu ludzi odwołuje się dzisiaj bardziej do rozumu niż do serca, skoro tak trudno o serce czyste, szczere, otwarte, gotowe do ofiary i poświęcenia, to jedynym Sercem, w które powinniśmy się wpatrywać, jest serce „przebite za nasze grzechy”. W czasie, kiedy w naszych sercach jest wiele lęku oraz obaw o własne życie i zdrowie, o przyszłość naszej rodziny, ale i całego świata, oddajmy się Najświętszemu Sercu Jezusa, a wtedy stanie się ono dla nas „źródłem wszelkiej pociechy”.