Budzę nie tylko ze snu. Zamyślenia (EBOOK)
19,60 zł
Pakiet Lectio Divina na Każdy Dzień Roku – Dni powszednie okresu zwykłego (rok II)
Księga Zmarłych
160,00 zł
Świat potrzebuje zmartwychwstania, świat musi się podnieść w jaśniejącym świetle nadprzyrodzoności, świat potrzebuje pełni Ducha Świętego, którego tak bardzo mu brakuje. Przyjdź, o Maryjo, otoczona chwałą w niebie w Twym nieskalanym ciele, w blasku Twego dziewictwa; przyjdź, o Królowo nieba i ziemi, i uchroń nas przed grożącym nam upadkiem. (…)
W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, 8 grudnia 1964 r., 82-letni ks. Dolindo Ruotolo zaczął pisać dzieło swego życia, trzytomowy traktat pt. Maryja Niepokalana. Matka Boga i Matka nasza. Praca nad tysiącem stron tekstu zajęła ks. Dolindo prawie pięć lat. Zanim jednak zaczął pisanie, kapłan zapytał Maryję: „Chcesz, żebym napisał duszom o Tobie?”. „Napisz z miłości do Mnie” – odpowiedziała Matka Boża.
Rozważania różańcowe w układzie brewiarzowym, które weźmiecie do ręki, mają za zadanie uruchomić wyobraźnię i wprowadzić w kontemplację, dzięki której człowiek zanurza się w tym, co jest jej przedmiotem. Dzisiaj, kiedy widzimy u wielu ludzi ochrzczonych ubóstwo ducha, brak czasu na modlitwę, Różaniec staje się szkolą modlitwy, w której przechodzimy z Maryją przez sceny z Ewangelii, „by czytać Chrystusa, by wnikać w Jego tajemnice, by zrozumieć Jego przesianie” (RVM, 14).
Niniejszy statut ma służyć osobom zjednoczonym we wspólnym odmawianiu różańca, by odkrywając głębię tej modlitwy i sięgając do korzeni tej właśnie formy jej praktykowania, zyskiwali, za zachętą św. Jana Pawła II, „sposobność duchową i pedagogiczną do osobistej kontemplacji, formacji Ludu Bożego i nowej ewangelizacji” (RVM 3).
Stowarzyszenie to nosi nazwę „Różańca”, gdyż jego członkowie, podzieleni na grupy po dwadzieścia osób, odmawiają go codziennie, każdy jedną dziesiątkę, a także dlatego, że każda grupa składa się z tylu osób, ile jest tajemnic w różańcu. (...)
7,00 zł
W listopadowym „Tak Rodzinie” – Temat numeru: Ślubuję ci wierność. Rozmowy, świadectwa i biblijne przykłady wierności. Wywiad: Z miłości do husarii – o tym dlaczego warto być rycerzem i o bitwie na Polach Grunwaldu opowiada Jarosław Struczyński, kasztelan gniewski, mąż Elżbiety, dziadek pięciorga wnucząt. Ponadto: Historia nieznana, a w niej opowieść o polskim piracie z Karaibów. W dziale: Odkrywanie talentów dziecka – „Niecierpek kontra słonecznik”. Jak co miesiąc krzyżówka z nagrodami oraz przepisy na pyszne dania z loretańskiej kuchni.
Wierność małżeńska i wierność kapłańska maję ze sobą wiele wspólnego. Po pierwsze, trzeba poszukać kogoś do ukochania. W małżeństwie to współmałżonek, w kapłaństwie zaś Chrystus. Nie żeby małżonkowie nie kochali Chrystusa, ale w kapłaństwie chodzi o skierowanie całej relacji na tę konkretną Osobę i na Jego Kościół. Po drugie zaś, wspólne mamy pokusy. Gdyby nie istniały pokusy, nie musielibyśmy rozmawiać 0 wierności. Czym jest bowiem wierność? Jest areną walki o ocalenie miłości wbrew przeciwnym wiatrom, wbrew pokusom i podszeptom innych wariantów życia. W mediach często można znaleźć opowieści o ludziach, którzy przeżyli ze sobą pięćdziesiąt i więcej lat małżeństwa. Nigdy nie było im łatwo. Przyznają jednak, że nawet w najgorszych latach nie brali pod uwagę przygód poza domem. Być może z tego właśnie powodu wierność bywa niekiedy trudniejsza niż miłość. Więcej nieprzespanych nocy przysparzają nam pokusy przeciwko wierności niż przeciwko miłości. Miłość może przygasać, chować się niekiedy jak podziemna rzeka. Wierność musi trwać przy bramie serca i roztaczać wokół blask. Dlatego – jak zauważył Andre Maurois – miłość łatwiej znosi śmierć lub nieobecność drugiej osoby niż jej zdradę. Wierność jest jednym z najcenniejszych prezentów ślubnych wręczanych każdego dnia, przez całe życie małżeńskie. Właśnie o takim spojrzeniu na dar wierności pragniemy mówić w obecnym numerze miesięcznika. Zachęcamy do lektury.
Listopad zaprasza nas na cmentarze. Lampion postawiony na grobie to zaledwie cząstka tego, co możemy czynić dla naszych zmarłych. Ocalmy o nich pamięć choćby opowiadaniem czy zapiskami przekazanymi dzieciom. Podarujmy im szczęśliwszą wieczność, wysyłając w niebo kolejne modlitwy Naśladujmy dobre przykłady, wybaczmy krzywdy. Miłość i wierność nie muszą kończyć się wraz ze śmiercią ukochanych osób. Nawet najdłuższe rozstanie jest tylko chwilą…
ks. Janusz Stańczuk – redaktor naczelny
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto