Istnieję w naszym życiu wartości wymierne. Łatwo obliczyć, jaki spadek otrzymaliśmy po rodzicach, ile energii włożyli w nasze wykształcenie, zajęcia pozalekcyjne, zagraniczne wycieczki.
Istnieją także wartości niewymierne, trudniejsze do obliczenia. Ich znaczenie bywa jednak decydujące dla losów człowieka, dla naszego szczęścia i sensu życia. Do takich wartości należy wiara rodziców.
W tym numerze pragniemy poświęcić uwagę ojcom rodziny, ich relacji z Bogiem i konsekwencjom, jakie wynikają z tego dla rozwoju dzieci. Mężczyźni modlą się inaczej niż kobiety. Różnica wypływa z osobowości, z odmiennego powołania i odpowiedzialności za rodzinę. Obserwowałem przez lata mnóstwo młodych osób – na katechezie, we wspólnotach, wśród znajomych. Trudno formułować wnioski absolutne, zawsze istnieją wyjątki, lecz większość młodych ludzi z zakłóceniami emocjonalnymi, społecznymi lub edukacyjnymi miała słaby wzorzec ojcostwo w rodzinie albo nie miała go woale. Ojciec powinien wyciągać w górę nie tylko ręce pełne modlitwy, ale także marzenia i serca swoich dzieci. Na ramionach ojca dzieci wspinają się do nieba. Zapraszamy do refleksji nad naszymi artykułami, którymi chcemy przypomnieć szczególną rolą ojcowskiej modlitw}^, ale także zachwycić się nią.
Czerwiec jest miesiącem serca. Kościół dziękuje za serce Jezusa. My wszyscy dziękujemy za serca naszych ojców i prosimy o siłę i mądrość dla nich. Świat jest trudny, niech więc ojcowie potrafią znaleźć w nim właściwą drogę dla swoich rodzin.
ks. Janusz Stańczuk – redaktor naczelny