Mój Różaniec Pielgrzyma
Eucharystia nasze uświęcenie
18,00 zł
„Zwracałaś się do mnie różnymi tytułami i zawsze otrzymywałaś moje łaski. Teraz wzywasz mnie tytułem, który jest mi najmilszy: Królowo Różańca świętego, dlatego nie mogę odmówić twojej prośbie. Odpraw trzy nowenny, a otrzymasz wszystko" - tymi słowami zwróciła się Matka Boża do nieuleczalnie chorej 21-letniej Fortunatyny Agrelli 3 marca 1884 r. w Pompejach - sanktuarium Królowej Różańca Świętego. Był to początek Nowenny Pompejańskiej. Cudownego uzdrowienia dostąpiła nie tylko Fortunatyna. W 1890 r. papież Leon XIII uroczyście potwierdził łaski udzielane za wstawiennictwem Matki Bożej Pompejańskiej. Ich liczba nieustannie wzrasta.
Obrazek z modlitwą do Świętego Józefa, papieża Leona XIII, oraz tekstem Litanii do Świętego Józefa. Obrazek składany. Format obrazka to 8 x 15 cm.
Nowe wezwania w Litanii do św. Józefa - 12 czerwca 2021 r. Konferencja Episkopatu Polski, zgodnie z Listem Kongregacji zatwierdziła brzmienie wezwań w języku polskim, przygotowane przez Komisję ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP: Opiekun Odkupiciela, Sługa Chrystusa, Sługa zbawienia, Podpora w trudnościach, Patron wygnańców, Patron cierpiących, Patron ubogich.
Konstytucja o Liturgii Soboru Watykańskiego II uczy, że „Kościół rozmieścił także w ciągu roku wspomnienia męczenników oraz innych świętych, którzy dzięki wielorakiej łasce Bożej doszli do doskonałości, a osiągnąwszy już wieczne zbawienie wyśpiewują Bogu w niebie doskonałą chwalę i wstawiają się za nami. W dniu ich narodzin dla nieba Kościół głosi misterium paschalne w świętych, którzy z Chrystusem wspólcierpieli i zostali z Nim wspóluwielbieni, przedstawia ich wiernym jako przykład, pociągający wszystkich przez Chrystusa do Ojca, a przez ich zasługi wyjednywa Boże dobrodziejstwa” (KL 104).
Okres Wielkiego Postu, podobnie jak czas Adwentu, nadając tym kilku tygodniom specyficzny charakter pokuty i nawrócenia, wyraża i pomaga przeżyć prawdę ważną dla nas w każdym dniu roku. W okresie czterdziestodniowego przygotowania do Świąt Paschalnych poznajemy głębiej naturę grzechu, potrzebę przemiany własnego życia i konieczność zadośćuczynienia za popełnione zło. Wchodzimy odważniej i bardziej radykalnie na drogę nawrócenia. Duch Święty przygotowuje nasze serca do udziału w paschalnej tajemnicy Chrystusa. On, Duch Prawdy, ukazuje nam w krzyżu Chrystusa zło grzechu, a przez zmartwychwstanie Zbawiciela daje nam udział w zwycięstwie nad grzechem. Umieranie dla grzechu, aby żyć w zjednoczeniu z Chrystusem - to paschalne zadanie dla każdego chrześcijanina. To również podstawowa prawda o całym życiu uczniów Chrystusa.
Prowadzona metodycznie i umiejętnie – kronika jest niezastąpionym źródłem informacji oraz służy budowaniu jedności wspólnoty. Dokumentuje wydarzenia z życia róży/koła Żywego Różańca. Fakty dotyczące wspólnych wyjazdów, rekolekcji, zmianek, uroczystości parafialnych przeplatają się z ciekawostkami i twórczością poszczególnych członków. Do kroniki dołączona jest zakładka informująca: „Co warto zamieścić w kronice?”.
Kiedy Ojciec zamierzał wysłać Syna na ziemię, postanowił, że będzie miał Matkę, musiał więc stworzyć istotę godną takiego macierzyństwa. Zebrał wszelkie piękno, jakie tylko Wszechmoc Boża mogła stworzyć, zebrał wszelką świętość i wszelką cnotę, i miłość przewyższającą śpiew Serafinów, nadto tkliwość najdoskonalszej z matek - i te skarby bezcenne zamknął w jednym sercu, Sercu Jego Matki.
9,50 zł
W miesięczniku „Różaniec” temat majowego numeru: Bogiem sławiena Maryja | Panna majowa | O Maryi, która ukochała Polskę | Z Maryją przez życie: Zwiastowanie w sztuce, rozmowa z o. Jackiem Hajnosem OP | Katolik w świecie: Cyfrowa demencja | W szkole Żywego Różańca: Śmierć prowadzi do życia | Zasłuchani w Słowo Boże – komentarze do Ewangelii na każdy dzień ks. Tomasz Podlewski.
Śpiewu Bogurodzicy nauczyłem się jako ministrant.
Byłem wtedy w drugiej klasie liceum. Okazją był przygotowywany przez młodzież oazową naszej parafii pod kierunkiem wspaniałego kapłana ks. Mieczysława Murawskiego program w roku jubileuszu 600-lecia Obrazu Jasnogórskiego. Występowaliśmy na Świętym Krzyżu podczas dorocznego zjazdu ministrantów, oazy i scholii. Nie zapomnę tej chwili, kiedy potem podczas pieszej pielgrzymki na Jasną Górę – gdy jeszcze trwał stan wojenny – podczas Apelu jasnogórskiego, którym kończyliśmy każdy dzień, w kilku chłopców przy wsparciu kleryków z dumą i wielkim przeżyciem zaintonowaliśmy: „Bogurodzica, Dziewica, Bogiem sławiena Maryja…”. Wtedy oczy wszystkich zaszkliły się od łez. Było to wołanie wyrywające się z głębi naszych polskich serc pełnych obaw i lęku o losy naszej Ojczyzny.
Dzisiaj, kiedy sytuacja zdaje się powtarzać, myślimy o kolejnym pokoleniu Polaków. Widzimy, jak wyrasta na naszych oczach pokolenie ludzi obojętnych na Boga, a nawet ateistów. Słowami pieśni pytamy: „Gdzie mamy pójść, jak nie do Matki, która ukojenie da”.
Dlatego numer majowy „Różańca” poświęcamy tradycyjnie Maryi, bo to przecież Jej miesiąc, najpiękniejszy i usłany kwiatami. Chcemy pokazać, jak kształtował się w nas Polakach kult maryjny. Przybierał on różne formy: począwszy od Bogurodzicy, która prowadziła rycerzy do zwycięstwa pod Grunwaldem, przez wiejskie chaty, gdzie było słychać śpiew Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP. Ustrojone we wstążki i kwiaty przydrożne figury i krzyże w majowe wieczory stawały się „świątyniami pod gołym niebem”, skąd rozlegał się śpiew Litanii loretańskiej. Nie ma zakątka na naszej polskiej ziemi bez sanktuariów – miejsc, które Maryja sama obierała, by wypraszać łaski u swego Syna i rozdzielać je swoim dzieciom, błagającym o ratunek, o uzdrowienie z choroby, oddalenie nieszczęść. To jest przedziwny sekret polskiej pobożności, nie tylko ludowej.
Wielcy Polacy, jakimi byli św. Jan Paweł II i bł. kard. Wyszyński, szli do Jezusa przez Maryję, oddając się Jej całkowicie. Dzisiaj coraz usilniej podejmujemy w naszej Ojczyźnie wezwanie Maryi wypowiedziane w Fatimie, odprawiając nabożeństwo pięciu pierwszych sobót miesiąca. A to wszystko po to, aby tak jak tego pragnie sam Jezus, „Bogiem sławiena Maryja” była bardziej znana i kochana. Dlatego, „Mario, będę Ci śpiewał / Piosnkę taką najprostszą, / Chwaląc Cię za to, co dajesz. / Wszystkim z wielką miłością”.
ks. Szymon Mucha – redaktor naczelny „Różańca”
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto