Wytyczne dotyczące zarządzania dobrami w instytutach życia konsekrowanego i stowarzyszeniach życia apostolskiego
7,00 zł
Karnet Salve Regina (KSR03) z wizerunkiem; Wniebowzięcie Matki Bożej, Obraz z kaplicy Sióstr Służebniczek NMP Niepokalanie Poczętej (Śląskich) w Warszawie oraz cytatem; Służ Tej Najświętszej Pannie, póki masz czas i sposobność. bł. Edmund Bojanowski. Karnet rozkładany, w środku biały, niezapisany, z miejscem na Twoje osobiste życzenia, dedykację itp. Do karnetu została dołączona koperta. Wymiary karnetu po złożeniu: 10 x 21 cm.
Księga Żywego Różańca jest przeznaczona dla księży proboszczów i opiekunów wspólnot Żywego Różańca. Pozwala prowadzić uporządkowaną dokumentację, dającą rzetelny obraz Żywego Różańca działającego na terenie parafii. Jest w niej miejsce na wpisanie aż 50 parafialnych kół różańcowych z podaniem informacji według wzoru: nazwa róży (patron), miejscowość, data powstania, nazwa parafii, ksiądz opiekun, zelator, dane osobowe i kontaktowe członków, z wyszczególnieniem członków nowych, zmiany osób odpowiedzialnych, informacje dodatkowe. Księga została wzbogacona o Statut Stowarzyszenia „Żywy Różaniec” i obietnice związane z odmawianiem różańca, które otrzymał od Matki Bożej bł. Alan de Rupe (celem rozpowszechnienia ich wśród wszystkich wierzących).
Ojciec Stanisław Przepierski (1959–2020), dominikanin, gorliwy czciciel Maryi i apostoł różańca, trzy lata przed śmiercią wygłosił w Gietrzwałdzie rekolekcje dla moderatorów kół różańcowych. Głosił z pasją i charakterystyczną żarliwością. Ukazywał różaniec jako drogę poznania Serca Jezusa, jako szkołę kontemplacji. Dzielił się doświadczeniem głębi tej modlitwy, zarówno w konferencjach czy warsztatach, podczas których uczył różnych metod odmawiania różańca, jak i w rozważaniach poszczególnych tajemnic. (...)
7,00 zł
W wakacyjnym „Tak Rodzinie” – Temat numeru: Inteligentne wakacje. Wywiad: „Razem tworzymy silną drużynę” – o rodzinie i zwycięstwie nad depresją opowiada Antonina Wiśniewska-Wenda, wokalistka zespołu „Moja Rodzina”. Świadectwo Krzysztofa Sowińskiego, ewangelizatora, męża Mai, taty Róży i Jazona. Ponadto: 8 stron kuchni loretańskiej, oraz Historia Nieznana i krzyżówka z nagrodami.
Jeszcze nigdy w życiu nie miałem takich wakacji, z których byłbym zadowolony. W szkole średniej wykorzystywałem miesiące letnie, by dorobić parę groszy do kieszonkowego. Miałem pieniądze, ale wyzbyłem się podróży. Potem podróżowałem, wygrywając czasami w powakacyjnej licytacji „gdzie ja to nie byłem”, ale zabrakło mi klasycznego nicnierobienia. Kiedy udało się w końcu znaleźć czas na wylegiwanie się przez tydzień czy dwa w cieniu gruszy, ze strachem przemyśliwałem, ile pożytecznych rzeczy mógłbym w tym czasie osiągnąć i ile pilnych zobowiązań podgonić. Jeden ze starożytnych ojców Kościoła wiodący podejrzanie szczęśliwe życie został kiedyś zapytany przez swoich uczniów o tajemnicę zadowolenia. Odparł z uśmiechem: „To proste: kiedy pracuję, myślę o pracy, kiedy odpoczywam, myślę o odpoczynku, kiedy się modlę, myślę o modlitwie. A wy ciągle myślicie o czymś innym”. Rzeczywiście, proste, tylko jakoś mi to nie wychodzi. Dlatego obecny numer poświęcamy tematowi odpoczynku. Co zrobić, aby w końcu być zadowolonym z własnych wakacji? Jak uchwycić dobre proporcje między gnuśnością a inteligentnym oglądaniem świata? Kiedy można wrócić z odpoczynku zrelaksowanym, ale jednocześnie bogatszymi o przeżycia, których nie doświadczymy w miejscu zamieszkania?
Zapraszamy do lektury. Wakacyjne podróże, zwłaszcza rodzinne, to okazja do odnalezienia minut zagubionych w codziennymi wyścigu z czasem. To rozmowy nie tylko o interesach. To gwiazdy, które z ciekawością wysłuchują naszych ogniskowych refleksji. Życzymy Państwu, aby każdy odnalazł te chwile. Do zobaczenia po wakacjach.
ks. Janusz Stańczuk – redaktor naczelny
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto