Świadek życia. prof. Bernard Nathanson w Polsce
(...) Dziękujemy Siostrom Loretankom, które po tej wizycie wydały książkę Świadek życia. Publikacja ta przyczyniła się do wielkiego dobra, pod wpływem lektury zostało uratowanych wiele ludzkich istnień. Dziękuję za wznowienie tej książki. Niech dalej działa! Niech świadczy o świętości każdego ludzkiego życia i niech pomoże Czytającym stać się obrońcami życia – głosicielami Ewangelii życia. - o. Tadeusz Rydzyk CSsR -
Zwyczajne życie Tosi niezwykłej dziewczynki, która urodziła się bez ręki
Poznajcie Tosię – zwyczajną-niezwyczajną dziewczynkę. Od urodzenia mogła posługiwać się tylko jedną ręką. Jak myślicie, jak sobie radziła – była załamana i buntowała się przeciw swojemu losowi? A może nie poddawała się i dzielnie walczyła z trudnościami? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć, a nawet zaprzyjaźnić się z Tosią, koniecznie zajrzyjcie do tej książki. Naprawdę warto!
Jadwiga Śląska Mądrość Świętości
O Jadwidze Śląskiej wciąż wiemy zbyt mało. Przy tym nierzadko to wiedza dość powierzchowna, by nie powiedzieć zdawkowa. Tymczasem już za życia ta pochodząca z Bawarii księżna, poślubiona Henrykowi Brodatemu, budziła niekłamany podziw tłumów, choć równie mocno je onieśmielała. Mimo to jej ubodzy, jak często mawiała o swych poddanych, darzyli ją szczerą miłością. Bo też była im niczym matka pochylająca się z troską nad ich codziennymi biedami. Nie powinno przeto dziwić, że była im nadzieją na lepsze jutro. Promykiem światła, znakiem innego, szczęśliwego świata. Lecz jak w najuboższych budziła miłość, tak w ówczesnych możnych budziła respekt, czasami może nawet lęk. Pewnie dlatego, że często przewyższała ich mądrością, a na pewno już świętością, której sile nie umiano się oprzeć. Taki właśnie obraz Jadwigi z Andechs, śląskiej księżnej, matki Henryka Pobożnego, kreśli Johannes Derksen (1898–1973). Ten poczytny niemiecki pisarz, oddając barwnie średniowieczne realia, sprawił, że Jadwiga, której los złączył się z dziejami Polski i losem polskiego narodu, właśnie dziś stać się może przewodnikiem na drodze życia, życia, które każdego dnia coraz bardziej winno być święte.