Kubek Anioł Stróż – Biały (KAS2)
20,00 zł
Budzę nie tylko ze snu. Zamyślenia (EBOOK)
19,60 zł
Kubek Anioł Stróż – Niebieski (KAS8)
20,00 zł
Wspomnienia o Jezusie, wyryte w duszy Maryi, towarzyszyły Jej w każdej okoliczności, sprawiając, że powracała myślą do różnych chwil swego życia obok Syna” – pisał św. Jan Paweł II. Gdy w pierwsze soboty miesiąca zaczniemy dotrzymywać towarzystwa Bożej Matce w rozważaniu tajemnic różańca, wejdziemy na drogę duchowości Jej Niepokalanego Serca. Zawarte w tej książce rozmyślania o. Stanisława Przepierskiego OP mogą sprawić, że kwadrans przy Niepokalanym Sercu Maryi stanie się dla nas głębokim modlitewnym przeżyciem.
Niniejszy statut ma służyć osobom zjednoczonym we wspólnym odmawianiu różańca, by odkrywając głębię tej modlitwy i sięgając do korzeni tej właśnie formy jej praktykowania, zyskiwali, za zachętą św. Jana Pawła II, „sposobność duchową i pedagogiczną do osobistej kontemplacji, formacji Ludu Bożego i nowej ewangelizacji” (RVM 3).
Stowarzyszenie to nosi nazwę „Różańca”, gdyż jego członkowie, podzieleni na grupy po dwadzieścia osób, odmawiają go codziennie, każdy jedną dziesiątkę, a także dlatego, że każda grupa składa się z tylu osób, ile jest tajemnic w różańcu. (...)
Bóg poszukuje człowieka. Niezależnie od tego, jak daleko człowiek odszedł, a nawet wtedy, gdy świadomie nie szuka on Boga. Często pomaga w tym Maryja – matczyną miłością zdobywa ludzi i prowadzi ich do Syna, by odnaleźli upragnione szczęście. Świadczą o tym historie nawróceń opisane w niniejszym zbiorze.
7,00 zł
We wrześniowym „Tak Rodzinie” – Temat numeru: Moje dziecko nie lubi szkoły – problemy z nauką, szkołołofobia… Jak znaleźć przyczyny i pomóc najmłodszym? Wywiad: Każde małżeństwo można uratować! – opowiada – Rafał Patyra, dziennikarz i prezenter telewizyjny. Ponadto: Historia nieznana, Rodzinne Finanse i krzyżówka z nagrodami.
Ja akurat lubiłem szkołę, ale doskonale rozumiem, że szkoły można nie lubić. Szkoła jest niczym olbrzymi wir, który wciąga różne problemy świata, a dziecko musi w niej żyć i próbować nie utonąć. W szkole ścierają się coraz ostrzejsze poglądy różnych rodzin i kolegów, manipulacje polityków, dyrektywy naukowców, charaktery uczniów, bezradność nauczycieli i często mało sensowne zarządzenia nadrzędnych władz. Każdego ranka w milionach domów słychać bolesne westchnienia zarówno dzieci, jak i nauczycieli. Dlaczego więc szkoły istnieją? Odpowiedź jest prosta: rodzice potrzebują instytucji, która przypilnuje ich pociech, a państwo potrzebuje wykształconych obywateli. Dlatego powstał obowiązek szkolny.
Powyższy obraz szkoły jest pesymistyczny, świadomie przejaskrawiony, co nie znaczy, że pozbawiony pewnej słuszności. Z drugiej strony wiele osób lubi swoją szkołę. Powstają szkoły społeczne i prywatne, funkcjonuje edukacja domowa. Wykształcenie jest biletem do dorosłego życia, najważniejszym darem, który rodzina i społeczeństwo mogą ofiarować dzieciom.
W bieżącym numerze miesięcznika zastanawiamy się, co zrobić, aby dzieci zrozumiały i przyjęły ten dar. W jaki sposób sprawić, by nauka stała się wyzwaniem i przygodą, a nie tylko udręką i przykrym obowiązkiem?
Henry Brooks Adams, amerykański historyk i pisarz, stwierdził kiedyś, że rola nauczyciela ociera się o wieczność, nie wiadomo bowiem nigdy, jak daleko sięga jego wpływ na życie wychowanka. Z tą świadomością życzymy wszystkim nauczycielom – począwszy od rodziców i innych domowników, poprzez wychowawców, wykładowców, opiekunów etc. – aby kolejny rok szkolny przybliżył nas i nasze dzieci do ciekawej wiedzy i nieskończonej perspektywy… Wiele siły!
ks. Janusz Stańczuk – redaktor naczelny
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto