Miałem trzynaście lat, kiedy po raz pierwszy wziąłem udział w tzw. oazie, czyli wakacyjnym wyjeździe Ruchu Światło-Życie. Podczas tych samych wakacji pojechałem na jeszcze jedną ważną dla mnie wyprawę. Trenowałem koszykówkę i nasza szkolna drużyna przebywała prawie dwa tygodnie na obozie kondycyjno-szkoleniowym.
Z tego drugiego obozu uciekłem dzień przed końcem. Kochałem koszykówkę i sport, ale miałem dosyć moich kolegów i trenerów. Relacje między nami polegały głównie na rywalizacji, przechwałkach, krytykowaniu i dowcipach. Na oazie natomiast po raz pierwszy doświadczyłem nieznanego mi uczucia – wspólnoty, która poszukuje przyjaźni, która potrafi sobie służyć i troszczyć się o drugiego człowieka.
W ten nieco okrężny sposób chciałem zdefiniować sens istnienia małych wspólnot w Kościele. To jest temat obecnego numeru czasopisma. Cała owczarnia Pana to wspólnota, ale przeżywanie głębszych i konstruktywnych relacji jest możliwe dopiero w mniejszych ruchach i stowarzyszeniach żyjących Ewangelią. Doświadczenie tamtego pierwszego wyjazdu sprawiło, że przez całe moje kapłańskie życie byłem oddany różnym ruchom. Dlatego z całego serca zachęcam do poszukiwania dla siebie odpowiedniej wspólnoty. Może znajdziemy coś we własnej parafii? Może trzeba zaryzykować i przyłączyć się do wspólnoty w innym miejscu? Korzyści z formacji znacznie przewyższają trud, który musimy włożyć w przeorganizowanie swojego życia.
Maj to także Dzień Matki i Pierwsze Komunie. Wszystkim matkom i wszystkim rodzinom składamy gorące życzenia i modlimy się o błogosławieństwo.
ks. Janusz Stańczuk – redaktor naczelny