Pani Ziemi Grójeckiej
30,00 zł
Zdrowaś, Maryjo!
Maryja Niepokalana Matka Boga i Matka nasza Księga 2 (EBOOK)
26,60 zł
Karnet Kwiaty (KK1220) rozkładany, w środku biały, niezapisany, z miejscem na Twoje osobiste życzenia, dedykację itp. Autorem ilustracji jest Iwona Pilch. Do karnetu została dołączona koperta. Wymiary karnetu to 10,5 x 15 cm.
Niech nasza modlitwa ma na celu chwałę Bożą, a zawsze będzie skuteczną. - bł. ks. Ignacy Kłopotowski -
Wielokrotnie w codziennych i okolicznościowych modlitwach chrześcijanin wzywa imienia Maryi, Matki Jezusa. Jest Ona przecież naszą Orędowniczką i Pośredniczką Łask. Można więc uznać, że podjęcie refleksji nad Jej osobą i życiem to powinność każdego wierzącego.
Celem niniejszej książeczki jest zebranie tego, co mówi o Maryi Pismo Święte, ale też zatrzymanie się nad przekazem Tradycji i okolicznościami, które wynikają z nauk historycznych dotyczących epoki obecności Maryi na ziemi. Każdy fragment Jej życia może bowiem stać się przedmiotem zadumy i źródłem pogłębiania czci i szacunku dla Niej.
Bóg poszukuje człowieka. Niezależnie od tego, jak daleko człowiek odszedł, a nawet wtedy, gdy świadomie nie szuka on Boga. Często pomaga w tym Maryja – matczyną miłością zdobywa ludzi i prowadzi ich do Syna, by odnaleźli upragnione szczęście. Świadczą o tym historie nawróceń opisane w niniejszym zbiorze.
Wspomnienia o Jezusie, wyryte w duszy Maryi, towarzyszyły Jej w każdej okoliczności, sprawiając, że powracała myślą do różnych chwil swego życia obok Syna” – pisał św. Jan Paweł II. Gdy w pierwsze soboty miesiąca zaczniemy dotrzymywać towarzystwa Bożej Matce w rozważaniu tajemnic różańca, wejdziemy na drogę duchowości Jej Niepokalanego Serca. Zawarte w tej książce rozmyślania o. Stanisława Przepierskiego OP mogą sprawić, że kwadrans przy Niepokalanym Sercu Maryi stanie się dla nas głębokim modlitewnym przeżyciem.
7,00 zł Pierwotna cena wynosiła: 7,00 zł.4,00 złAktualna cena wynosi: 4,00 zł.
Niech wakacyjny numer „Różańca” zachęci wszystkich do oddania się pod opiekę Maryi, jak to czyniło przed nami tylu świętych i błogosławionych, uczonych i prostych ludzi. Dzisiaj potrzebujemy Jej opieki, osłony, bo zło się mocno rozpanoszyło. I czasem stajemy całkiem bezradni, widząc, jakie zbiera żniwo. Nieraz chcielibyśmy ochronić naszych najbliższych, ale pamiętajmy, że najpierw sami musimy być chronieni. Kiedy w samolocie wypada maska tlenowa, w pierwszej kolejności powinien założyć ją rodzic, potem dopiero będzie mógł ratować dziecko. (…)
Na zasłonie obrazu Matki Bożej Wysokokolskiej widnieje postać Maryi, która swoim błękitnym płaszczem otula różne postacie. Po jednej stronie artysta namalował przedstawicieli duchowieństwa. Jest tam papież z tiarą na głowie, obok kardynał, biskup, zakonnik. Po drugiej stronie świeccy na czele z klęczącym królem. Za nim szlachcic, rycerz w zbroi, mama z małym dzieciątkiem na rękach.
Ile razy patrzę na ten wizerunek, widzę siebie wśród tych „szczęściarzy” spokojnych o swój los, wszak Maryja ma ich w swojej opiece. Cieszę się, że w tym miejscu, gdzie do XVII w. istniało Bractwo Szkaplerza Świętego, i ja przyjąłem ten szczególny znak czułej troski Maryi o mnie, kapłana. Jestem szczęśliwy, kiedy co roku we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przyjeżdżają wierni z różnych stron naszej i nie tylko naszej diecezji, prosząc o nałożenie szkaplerza i zasilając szeregi Bractwa.
Kiedy dzisiaj na wielu aukcjach internetowych czytam o przeróżnych pierścieniach, amuletach, wisiorkach czy bransoletkach ze znakami religijnymi, których noszenie ma przynieść szczęście i powodzenie, to włosy jeżą mi się na głowie, że takie przejawy pogaństwa spotykam w XXI w.
Niech wakacyjny numer „Różańca” zachęci wszystkich do oddania się pod opiekę Maryi, jak to czyniło przed nami tylu świętych i błogosławionych, uczonych i prostych ludzi. Dzisiaj potrzebujemy Jej opieki, osłony, bo zło się mocno rozpanoszyło. I czasem stajemy całkiem bezradni, widząc, jakie zbiera żniwo. Nieraz chcielibyśmy ochronić naszych najbliższych, ale pamiętajmy, że najpierw sami musimy być chronieni. Kiedy w samolocie wypada maska tlenowa, w pierwszej kolejności powinien założyć ją rodzic, potem dopiero będzie mógł ratować dziecko. Przyjmijmy świadectwo św. Jana Pawła II, który od swojej młodości do śmierci nosił karmelitański szkaplerz:
„Szkaplerz jest przewodnikiem czułej i synowskiej pobożności maryjnej. Przez szkaplerz czciciele Maryi (…) wyrażają pragnienie kształtowania swojego życia w oparciu o Jej przykład jako Matki, Opiekunki, Siostry, Przeczystej Dziewicy, przyjmując z czystym sercem Słowo Boże i oddając się służbie braciom. Niech wam zatem towarzyszy Matka Boża Szkaplerzna! (…) Niech was Ona prowadzi jak gwiazda, która nigdy nie znika z horyzontu. I niech was Ona zawiedzie w końcu do Boga, ostatecznego portu, ostatniej przystani nas wszystkich”.
ks. Szymon Mucha – redaktor naczelny „Różańca”
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto