Światłość w ciemności. Patrząc z wiarą na historię Kościoła
Módlmy się za Polskę
0,50 zł
Kartka Pocztowa Błogosławieństwa (KB6), na odwrocie biała, niezapisana, z miejscem na Twoje osobiste życzenia, dedykację itp. Autorem ilustracji jest Iwona Pilch. Kartka pocztowa wydrukowana na kartonie ozdobnym, fakturowanym z tłoczeniami co dodaje jej nutę prestiżu i niezwykłości. Wymiary 10,5 x 15 cm.
„Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.” - Mt 5,8 -
Po 50 latach od powstania to najwspanialsze dzieło mariologiczne XX w., perła chrześcijańskiej duchowości trafia do rąk polskiego czytelnika. Dzieło wyjdzie w trzech tomach. Pierwszy tom to wspaniała wizja Maryi zbudowana na niezwykłej znajomości Pisma Świętego. Dech w piersi zapiera ukazanie Niepokalanej Dziewicy jako centrum Bożego planu zbawienia. (...)
Książka ks. Mateusza Godka zawiera odpowiedzi na pytania związane z Maryją, które na różnych etapach życia mogliśmy sobie stawiać. Na niektóre możemy już znać odpowiedź, a na inne dopiero poszukiwać. Zachęcam zatem do lektury niniejszej publikacji, wierząc, że pomoże ona Państwu poszerzyć wiedzę mariologiczną. Każdy z rozdziałów jest odpowiedzią na jedno pytanie dotyczące Matki Najświętszej. Jednakże autor nie ogranicza się wyłącznie do udzielenia odpowiedzi na postawioną kwestię, ale ukazuje również, w jaki sposób znajomość odpowiedzi na konkretne pytanie można zastosować w codziennym życiu chrześcijańskim.
W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, 8 grudnia 1964 r., 82-letni ks. Dolindo Ruotolo zaczął pisać dzieło swego życia, trzytomowy traktat pt. Maryja Niepokalana. Matka Boga i Matka nasza. Praca nad tysiącem stron tekstu zajęła ks. Dolindo prawie pięć lat. Zanim jednak zaczął pisanie, kapłan zapytał Maryję: „Chcesz, żebym napisał duszom o Tobie?”. „Napisz z miłości do Mnie” – odpowiedziała Matka Boża.
9,50 zł
W miesięczniku „Różaniec” temat marcowego numeru: Apokalipsa, księga nadziei | Opowieść o miłości Boga do człowieka | Kto jest antychrystem? | Z Maryją przez życie: Jaśniejąca jak słońce | Katolik w świecie: Moje miejsce w Kościele | W szkole Żywego Różańca: Smagany biczami słowa | Zasłuchani w Słowo Boże – komentarze do Ewangelii na każdy dzień Agaty Rujner.
Na swoim obrazku prymicyjnym 35 lat temu napisałem słowa z Psalmu 28: „Serce me Jemu zaufało”.
Kapłaństwo, które wtedy rozpoczynałem, jawiło się przede mną jako piękny i pełen radości czas służby Bogu i ludziom, którą dzieliłem z dziećmi, młodzieżą, dorosłymi. Życie jednak szybko pokazało, że kapłaństwo to także krzyż. Nieraz rzucony na kolana prosiłem: „Panie, możesz odebrać mi wszystko, ale nie odbieraj nigdy nadziei”…
Tematem marcowego numeru „Różańca” jest Księga Apokalipsy – dla wielu najmniej zrozumiała. Opisane w niej obrazy końca czasów zdają się przeszywać trwogą. Gdybyśmy pozostali jedynie na trzęsieniach ziemi, wojnach, przewrotach zapowiadających czasy ostateczne i apokaliptycznych jeźdźcach mających władzę niszczenia ziemi, to nasze życie straciłoby jakikolwiek sens. Po co żyć, planować, troszczyć się o to, co jutro przyniesie, jeśli za chwilę nastąpi koniec wszystkiego i ziemia zostanie zniszczona?
Księga ta niesie jednak nadzieję, ukazując zwycięstwo Baranka. Wyznaje ją wielki tłum, „którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy. I głosem donośnym tak wołają: «Zbawienie w Bogu naszym, zasiadającym na tronie, i w Baranku*” (Ap 7,9-10).
I tej nadziei nam dzisiaj bardzo potrzeba. Takiej, jaką miał Abraham, który „wbrew nadziei uwierzył nadziei” (Rz 4, 18). Miała ją w sercu też Maryja, która zgodziła się przyjąć i wypełnić wolę Boga. Przed nami kolejny Wielki Post, który prowadzi nas przez rozważanie męki Chrystusa, Jego krzyża, aż do poranka wielkanocnego, kiedy z radością zaśpiewamy: „Zwycięzca śmierci, piekła i szatana wychodzi z grobu dnia trzeciego z rana”. To jest nadzieja, która zawieść nie może!
Dla nas, ludzi różańcowych, apokaliptyczna wizja Niewiasty obleczonej w słońce, pod której stopami jest księżyc, a na Jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu (por. Ap 12,1), jest zapowiedzią chwili, o której mówi Maryja w Fatimie: „Na koniec moje Niepokalane Serce zatriumfuje”. I to nam w zupełności wystarczy, nie potrzeba nam więcej zapewnień. Nie powinny być dla nas straszne wojny, kataklizmy i całe to zło świata, które dokonuje się na naszych oczach. My wierzymy w siłę różańca, który wlewa w nasze serca otuchę i nadzieję, a jego mocą możemy pokonać zło i grzech. Dlatego wołamy: „Maryjo, Tyś naszą nadzieją, Maryjo, Ty radość nam dasz. Spraw, Mario, niech serca się śmieją. Maryjo, daj na szare dni pogodną twarz”.
ks. Szymon Mucha – redaktor naczelny „Różańca”
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto