Kubek Savoir-Vivre – Niebieski (KSV1)
25,00 zł
Józef cieśla z Nazaretu
19,00 zł
Bóg poszukuje człowieka. Niezależnie od tego, jak daleko człowiek odszedł, a nawet wtedy, gdy świadomie nie szuka on Boga. Często pomaga w tym Maryja – matczyną miłością zdobywa ludzi i prowadzi ich do Syna, by odnaleźli upragnione szczęście. Świadczą o tym historie nawróceń opisane w niniejszym zbiorze.
Publikowane w latach 2012–2020 w miesięczniku „Różaniec” rozmyślania na pierwsze soboty miesiąca, zebrane w jedną całość, charakteryzują się prostotą, głębią i pobożnością. Medytacje, ujęte w formie dialogu z Maryją, zaskakują świeżością i niespotykanym łączeniem wątków. Rozważania poprzedzone są wprowadzeniem w nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca, o które apelowała Matka Boża w Fatimie. (...)
9,00 zł Pierwotna cena wynosiła: 9,00 zł.5,00 złAktualna cena wynosi: 5,00 zł.
W lutowym „Tak Rodzinie” temat numeru: Kochanie, uczę się ciebie. Wzajemne poznanie ukochanej osoby w związku małżeńskim podstawą prawdziwej miłości. Rozmowy, świadectwa i przykłady z Biblii. Wywiad „Miarą sukcesu jest dobre życie”. Dr Narcyz Sadłoń, który był w zespole osobistych lekarzy śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, opowiada o wartościach, które są dla niego priorytetowe. Ponadto: Randki na kolanach, Na ratunek zranionym uczuciom, Nie mów tyle, posłuchaj!, Krzyżówka z nagrodami.
Mówiło się kiedyś, że trzeba zjeść beczkę soli z drugim człowiekiem, aby go dobrze poznać. W małżeństwie byłyby potrzebne trzy beczki, a może i więcej. Na poznanie swojego współmałżonka mamy całe życie. Czasami wiele lat po ślubie docierają do nas historie z młodości męża czy żony. Czasem przez wiele lat udaje się nam maskować niektóre wady lub skłonności. Nie musi być w tym złej woli. Bywa, że ktoś wstydzi się niektórych zakamarków^ swojej duszy, chciałby je eliminować, zmienić, tymczasem wracają jak zły szeląg. Jest jeszcze i trzecia poczyna – rozwój człowieka przebiega swoistymi meandrami, czasem w górę, czasem w bok. Wpływa na to wiele czynników, zmieniamy się. Trzeba nieustannie śledzić oczy współmałżonka, by nadążać za zmianami krajobrazu duszy.
W ostatnich latach w psychologii dużą karierę robi słówko „uważność”. Osobiście uważam je trochę za klęskę humanizmu, bardziej podobały mi się słowa typu: empatia, współczucie (w sensie współodczuwania), zrozumienie itp. Słowo „uważność” trąci mi nieco chłodnym rejestrowaniem dookólnych zmian w celu wypracowania równie beznamiętnej, wy kalkulowanej reakcji. Ale niech będzie „uważność”. Warto z „uważnością” uczyć się od nowa swojego męża, swojej żony. Warto odkrywać kolejne talenty i wady. Warto wspomagać swój wzajemny rozwój. Warto nawet zaskakiwać nowymi pomysłami, aby nie wpaść w zabójczą monotonię czy schematyzm życia. Amerykańska dziennikarka Mignon McLaughlin napisała: „Udane małżeństwa wymaga wielokrotnego zakochiwania się zawsze w tej samej osobie”. Zakochując się po raz kolejny w tej samej osobie, odkrywamy coraz więcej pokładów do ukochania, a jednocześnie bronimy się przed nudą, dostrzegając zmianę. Zapraszamy do lektury naszych artykułów poświęconych temu tematowa.
Luty zaprasza nas do karnawału i do walentynek. Wszystkie okazje są dobre, by odświeżać znajomość z własną żoną lub własnym mężem, odnajdywać wspomnienia pierwszej miłości i błogosławić Boga za przyszłość, która jest jeszcze przed nami. Bo w owej przyszłości On już jest obecny i przygotowuje dla nas wspaniałą drogę – pod warunkiem że nie zabłądzimy.
ks. Janusz Stańczuk – redaktor naczelny
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto