Wiosna Miłosierdzia
Kubek Savoir-Vivre – Żółty (KSV2)
20,00 zł
Pani Ziemi Grójeckiej
30,00 zł
Obrazek z wizerunkiem św. o. Pio autorstwa Elżbiety Zydek oraz tekstem modlitwy Koronka do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Koronkę ułożył św. o. Pio i odmawiał ją codziennie w intencjach tych ludzi, którzy polecali się jego modlitwom. Zachęcamy wszystkich do codziennego jej odmawiania, łącząc się duchowo ze św. o. Pio z Pietrelciny. Wymiary obrazka to 9 x 15 cm.
Wielokrotnie w codziennych i okolicznościowych modlitwach chrześcijanin wzywa imienia Maryi, Matki Jezusa. Jest Ona przecież naszą Orędowniczką i Pośredniczką Łask. Można więc uznać, że podjęcie refleksji nad Jej osobą i życiem to powinność każdego wierzącego.
Celem niniejszej książeczki jest zebranie tego, co mówi o Maryi Pismo Święte, ale też zatrzymanie się nad przekazem Tradycji i okolicznościami, które wynikają z nauk historycznych dotyczących epoki obecności Maryi na ziemi. Każdy fragment Jej życia może bowiem stać się przedmiotem zadumy i źródłem pogłębiania czci i szacunku dla Niej.
W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, 8 grudnia 1964 r., 82-letni ks. Dolindo Ruotolo zaczął pisać dzieło swego życia, trzytomowy traktat pt. Maryja Niepokalana. Matka Boga i Matka nasza. Praca nad tysiącem stron tekstu zajęła ks. Dolindo prawie pięć lat. Zanim jednak zaczął pisanie, kapłan zapytał Maryję: „Chcesz, żebym napisał duszom o Tobie?”. „Napisz z miłości do Mnie” – odpowiedziała Matka Boża.
Świadomość obdarowania w Kościele Chrystusowym łaską sakramentalnego kapłaństwa, w stopniu episkopalnym, skłania mnie do wyznania za św. Pawłem: „Za łaską Boga jestem tym, kim jestem”. Dlatego jestem zobowiązany do przypomnienia postaci Sługi Bożego Biskupa Sandomierskiego Piotra Gołębiowskiego (...). W setnym roku jego kapłaństwa (...) pragnę podziękować Bogu, że Sługa Boży Biskup Piotr udzielił mi święceń kapłańskich (...).
Książka ks. Mateusza Godka zawiera odpowiedzi na pytania związane z Maryją, które na różnych etapach życia mogliśmy sobie stawiać. Na niektóre możemy już znać odpowiedź, a na inne dopiero poszukiwać. Zachęcam zatem do lektury niniejszej publikacji, wierząc, że pomoże ona Państwu poszerzyć wiedzę mariologiczną. Każdy z rozdziałów jest odpowiedzią na jedno pytanie dotyczące Matki Najświętszej. Jednakże autor nie ogranicza się wyłącznie do udzielenia odpowiedzi na postawioną kwestię, ale ukazuje również, w jaki sposób znajomość odpowiedzi na konkretne pytanie można zastosować w codziennym życiu chrześcijańskim.
9,50 zł
W miesięczniku „Różaniec” temat październikowego numeru: Czy wierzysz w cuda? | Kiedy cud jest prawdziwy? | Nasze cuda powszednie | Po co cud świętemu? | Z Maryją przez życie: Czym są objawienia prywatne? | Nowenna pompejańska | Katolik w świecie: Wspólnota niesie | Sposoby na gniew | W szkole Żywego Różańca: Formacja w Żywym Różańcu | Rozważania różańcowe z bł. Carlem Acutisem.
Na pytanie: „Czy wierzysz w cuda?”, odpowiedziałem bez wahania: „Tak, wierzę, i to mocno!”.
Codziennie jestem świadkiem, ba, nawet dotykam własnymi rękami, trwającego od ponad dwóch tysięcy lat cudu, jakim jest Eucharystia. Kiedy wypowiadam podczas Mszy Świętej słowa Jezusa: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje” i podnoszę Hostię, wierzę, że trzymam w dłoni prawdziwe Ciało Jezusa. Czy rzeczywistym cudem nie jest przemiana grzesznika, który w sakramencie pokuty przychodzi skruszony wyznać swój grzech i zaczyna wszystko na nowo?
Pamiętam swój „wyczyn”, kiedy zimą udało mi się na nartach zjechać z Kasprowego. Świeciło piękne słońce, szczyty gór były ośnieżone, a ich potęga i majestat sprawiły, że na głos śpiewałem: „Chwalę Cię, Panie, całym swoim sercem. Opowiadam wszystkie cudowne Twe dzieła. Cieszyć się będę i radować Tobą. Psalm będę śpiewać na cześć Twego imienia, o Najwyższy!”.
Dlatego często zachęcam, aby dziękować Bogu i Go uwielbiać. Gdy to czynię, widzę Jego działanie w moim życiu i dostrzegam prawdziwe cuda, których On dokonuje. Nie oczekujmy jednak, że cuda będą się działy „na zamówienie”. Modlitwa to nie pokaz sztucznych ogni czy taniec fontann. Cud jest obecnością Boga tu i teraz, w życiu konkretnego człowieka. I ta obecność jest po to, abyś namacalnie doświadczył miłości, która leczy, przemienia serca i zwraca je ku sobie nawzajem.
Zobaczysz cuda, nawet wiele cudów, ale najpierw musisz uwierzyć i uznać, że Bóg jest i może wszystko, dosłownie wszystko. On nie tylko stworzył ten świat i podtrzymuje go w istnieniu, lecz także strzeże nas i prowadzi. Przyznam się, że jeśli ktoś prosi mnie o modlitwę o cud uzdrowienia, zawsze na początku takiej Mszy Świętej proszę Pana, aby wejrzał na wiarę tych, którzy tego cudu potrzebują. Potem zachęcam, abyśmy prosili Chrystusa z ufnością, pamiętając jednak, że Bóg lepiej wie, jaki cud teraz ma się dokonać i czy ma się dokonać wobec tej konkretnej osoby. Może większym cudem będzie łaska umocnienia w cierpieniu, przyjęcia woli Bożej niż spektakularny cud polegający na tym, że ktoś zacznie chodzić i skakać.
Tyle cudów wydarzyło się w historii świata. W tylu sanktuariach one wciąż się dokonują dzięki wytrwałej i pokornej modlitwie pielgrzymów. I tak wielu z nich nie da się wytłumaczyć z naukowego punktu widzenia. Można tego nie zauważyć, powątpiewać w to, można się też tym zachwycić i wielbić za to Boga!
ks. Szymon Mucha – redaktor naczelny „Różańca”
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto