Mój Święty Rodak
Życzę zatem czytelnikowi, aby lektura tej książki z zawartymi w niej przemyśleniami biblijnymi pomogła mu pogłębić nabożeństwo do św. Józefa. Oby znajdujące się tutaj rozważania przyczyniły się do wzrostu miłości do tego wielkiego Patriarchy Nowego Przymierza. Niech św. Józef stanie się coraz bardziej znany i wysławiany, aby błogosławieństwo, którego udzielił w Fatimie sprowadziło na cały świat pokój i nadzieję w życie wieczne.
Teraz maluj przyszłość
Namawiam cię do twórczości. Możesz zapytać: po co mi to? Tylu moich przyjaciół i kolegów żyje bez wysiłku i nic specjalnego się nie dzieje. No właśnie, nic się nie dzieje. A chodzi o to, aby się działo. Malować swoją przyszłość, to uczyć się żyć. Życie jest sztuką. A ty masz być artystą tego życia. Masz malować świat własnych marzeń, bawiąc się farbami. Ucz się żyć, aby ślad życia po sobie zostawić. Picasso zwykł mawiać: „Jesteśmy tym, co po nas zostanie". Jeśli więc chcesz zostawić po sobie ślad, naucz się go robić – maluj!
Bóg jest prosty i piękny
Miłość jest prosta, cierpliwa, łaskawa… Przejawia się w zwyczajnej codzienności. W akceptacji, trosce, szacunku i wsparciu okazywanym drugiemu Człowiekowi. Taką miłość niósł innym pierwszy proboszcz parafii św. Franciszka z Asyżu w Izabelinie – ks. Aleksander Fedorowicz. Nauczał słowem i świadectwem życia, pociągając nawet najbardziej zabłąkanych do Pana Boga. Musicie być święci, musicie być dobrzy, musicie zapominać o sobie, a pamiętać o innych...