Gra Savoir-Vivre Memory i Piotruś
Eucharystia nasze uświęcenie
18,00 zł
„Loretański kwadrans z Maryją” to niewielka, poręczna broszurka, która może stać się Twoim towarzyszem w codziennej modlitwie. Zawiera starannie dobrane modlitwy w różnych intencjach, które pomogą Ci w skupieniu i pogłębianiu relacji z Bogiem za przyczyną Matki Bożej Loretańskiej i Świętych Orędowników. Dzięki starannie dobranym tekstom każda chwila modlitwy może stać się bardziej owocna i pełna duchowej głębi. Niewielki format sprawia, że zawsze będzie pod ręką, zwłaszcza w chwilach gdy potrzebujesz duchowego wytchnienia.
W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, 8 grudnia 1964 r., 82-letni ks. Dolindo Ruotolo zaczął pisać dzieło swego życia, trzytomowy traktat pt. Maryja Niepokalana. Matka Boga i Matka nasza. Praca nad tysiącem stron tekstu zajęła ks. Dolindo prawie pięć lat. Zanim jednak zaczął pisanie, kapłan zapytał Maryję: „Chcesz, żebym napisał duszom o Tobie?”. „Napisz z miłości do Mnie” – odpowiedziała Matka Boża.
Rozważając starożytne określenia Maryi, zaczerpnięte z Biblii i z liturgii, odnajdujemy w nich nasze własne powołanie do świętości. Każde z tych wezwań kończymy ufną prośbą, zwracając się do Maryi: „Módl się za nami!”. Ona jest bowiem najpewniejszą Przewodniczką na drodze do świętości i Orędowniczką u Syna. Taka sama jest rola Kościoła, jako wspólnoty zbawienia. (...)
Litania loretańska jest nie tylko szkołą pobożności maryjnej, lecz także prawdziwym traktatem o misterium Kościoła. (...) Prosząc: „Módl się za nami”, pozwalamy im - Maryi i Kościołowi - zanosić nasze modlitwy wprost do Zbawiciela. Dzięki temu pośrednictwu modlitwa warg staje się kontemplacją tajemnic zbawczych.
9,00 zł Pierwotna cena wynosiła: 9,00 zł.5,00 złAktualna cena wynosi: 5,00 zł.
W majowym „Tak Rodzinie” temat numeru: Mama – najpiękniejsza kobieta. W rękach matki, a właściwie w jej sercu, znajduje się klucz do losów świata. Jej roli i wyjątkowości nie zastąpi żadne inne rozwiązanie. Pragniemy podziękować wszystkim mamom za dar przekazanego życia. Wywiad: „Macierzyństwo to moja przygoda życia”. Dorota Bojemska – żona, mama ośmiorga dzieci oraz przewodnicząca Rady Rodziny – czuje się spełnioną i szczęśliwą osobą. Na życie kobiety patrzy jak na dynamiczny proces. Dziś ma poczucie, że spija śmietankę nieprzespanych nocy, oglądając z mężem wspaniały obraz wspólnego tworzenia. Ponadto: „Druga para skrzydeł” – poruszające świadectwo rodziny adopcyjnej. „Lepszy poligon niż pole bitwy” – rozwój duchowy małżonków. Menu komunijne. Krzyżówka z nagrodami.
Matka to jedno z niewielu słów, które w każdym języku świata wywołuje aksjomatyczne emocje, wspomnienia, bicie serca. Macierzyństwa nie należy jednak rozpatrywać wyłącznie w kategoriach biologicznych – to cały świat dzieciństwa, to spoiwo rodzinnego domu, żyzna ziemia duszy i serca małego człowieka. Osoba matki – mówimy o typowej sytuacji, bywają bowiem wyjątki – to postać, której nie można zastąpić żadnym innym rozwiązaniem. Jednocześnie jednak owa wyjątkowość nakłada na kobietę szczególne zobowiązania i odpowiedzialność za zrodzone życie. Wszelkie braki i niedostatki roztropnego macierzyństwa potęgują się potem w dorosłym życiu potomstwa. Czasami trwają przez pokolenia. W rękach matki, a właściwie w jej sercu, znajduje się klucz do losów świata. Co trzeba zrobić, aby osiągnąć ten cel? Myślę, że spośród wielu odpowiedzi jedna wydaje się kluczowa – zapomnieć trochę o sobie i mądrze poświęcić się wychowaniu.
Korzystając z przywileju redaktora naczelnego, wspomnę jedną z historii o mojej matce. Byliśmy w cukierni na lodach. Ja, chyba wówczas czterolatek, słyszałem czasem z ust rodziców, że brakuje nam pieniędzy. Mama zamówiła po dwie gałki lodów dla każdego, ale postanowiłem wykazać się odpowiedzialnością za finanse rodziny i stwierdziłem z całą powagą, że dla mnie wystarczy jedna gałka. Szybko zniknęła w moich ustach, zanim jeszcze na dobre opuściliśmy cukiernię i weszliśmy do parku. Mama, widząc moją zasmuconą minę, z uśmiechem oddała mi swoją porcję, chociaż bardzo lubiła lody waniliowe. Poświęcenie, które stało się radością…
Miłość matki, podobnie jak miłość Boga – chociaż w mniejszej, nieporadnej skali – pozostaje najczęściej miłością bezwarunkowy i ofiarną. Dlatego w obecnym numerze pragniemy uhonorować każdą matkę i podziękować za życie. A wszystkim młodym kobietom, które niekiedy przeżywają dylemat: „Zostać matką czy zrezygnować?”, życzymy podjęcia tej najpiękniejszej roli świata. Odwagi! Zycie zawsze było wyzwaniem, ale jednocześnie największą wartością. Nie pozwólmy więc okraść się z tego, co najcenniejsze.
ks. Janusz Stańczuk – redaktor naczelny
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto