Pakiet Droga do Nieba ks. Piotr Pawlukiewicz
Kształt Krzyża
10,00 zł
Nawiedzenia Najświętszego Sakramentu Modlitwy za kapłanów
13,00 zł
«Szczęśliwi, którzy strzegą przykazań, w każdym czasie czynią to, co sprawiedliwe» (Ps 106, 3). Bracia i Siostry, rozważanie miłości Boga, która objawiła się w Sercu Chrystusa, domaga się od człowieka odpowiedzi. Nie zostaliśmy tylko wezwani do kontemplowania tajemnicy miłości Chrystusa, ale do uczestniczenia w niej. Chrystus mówi: «jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania » (J 14,15). Stawia w ten sposób przed nami wezwanie, a zarazem warunek: chcesz Mnie miłować, zachowuj przykazania, przestrzegaj świętego prawa Bożego, chodź ścieżkami, które Bóg ci wskazuje, które Ja ci wskazałem przykładem mego życia. - Elbląg, 6 czerwca 1999 r. -
„Zwracałaś się do mnie różnymi tytułami i zawsze otrzymywałaś moje łaski. Teraz wzywasz mnie tytułem, który jest mi najmilszy: Królowo Różańca świętego, dlatego nie mogę odmówić twojej prośbie. Odpraw trzy nowenny, a otrzymasz wszystko" - tymi słowami zwróciła się Matka Boża do nieuleczalnie chorej 21-letniej Fortunatyny Agrelli 3 marca 1884 r. w Pompejach - sanktuarium Królowej Różańca Świętego. Był to początek Nowenny Pompejańskiej. Cudownego uzdrowienia dostąpiła nie tylko Fortunatyna. W 1890 r. papież Leon XIII uroczyście potwierdził łaski udzielane za wstawiennictwem Matki Bożej Pompejańskiej. Ich liczba nieustannie wzrasta.
Maryja - pisał św. Augustyn - zanim poczęła Chrystusa w łonie w sposób cielesny, najpierw poczęła Go sercem i umysłem na drodze wiary. Stając się uczennicą Chrystusa, „bardziej strzegła prawdy w sercu niż ciała w łonie. Być w sercu - dodawał ten wielki święty - znaczy więcej niż być w łonie.” Znów Izaak ze Stella pisał: „W tabernakulum łona Maryi Chrystus przebywał dziewięć miesięcy, w tabernakulum wiary Kościoła - aż do końca świata, w wiedzy i miłości wiernej duszy - przez wieczność”. Ojciec Gabriel Jacquier ukazuje mistyczną rolę „Serca Maryi” jako „łona wiary”, w którym dojrzewamy do pełni Chrystusa. Autor opisuje drogę stawania się dzieckiem Maryi, by żyć w komunii z Głową Kościoła, „który jest Jego Ciałem, Pełnią Tego, który napełnia wszystko wszelkimi sposobami” (Ef 1, 23)
Księga Żywego Różańca jest przeznaczona dla księży proboszczów i opiekunów wspólnot Żywego Różańca. Pozwala prowadzić uporządkowaną dokumentację, dającą rzetelny obraz Żywego Różańca działającego na terenie parafii. Jest w niej miejsce na wpisanie aż 50 parafialnych kół różańcowych z podaniem informacji według wzoru: nazwa róży (patron), miejscowość, data powstania, nazwa parafii, ksiądz opiekun, zelator, dane osobowe i kontaktowe członków, z wyszczególnieniem członków nowych, zmiany osób odpowiedzialnych, informacje dodatkowe. Księga została wzbogacona o Statut Stowarzyszenia „Żywy Różaniec” i obietnice związane z odmawianiem różańca, które otrzymał od Matki Bożej bł. Alan de Rupe (celem rozpowszechnienia ich wśród wszystkich wierzących).
6,90 zł Pierwotna cena wynosiła: 6,90 zł.3,00 złAktualna cena wynosi: 3,00 zł.
W tym numerze magazynu piszemy o młodych dziadkach. Wydłużający się czas pracy zawodowej sprawia, że coraz rzadziej wnuki mogą cieszyć się ich opieką. Czasem wiadomość o zostaniu babcią lub dziadkiem całkowicie zaskakuje małżonków i zmusza ich do wywrócenia życiowych planów. Badania pokazują, że najtrudniej zaakceptować ten fakt osobom w wieku około 40 lat i młodszym. Jednak najważniejsze w wychowaniu wnuków jest serce, a nie liczba przeżytych lat. Serce i mądrość powinny być dwoma ulubionymi daniami, które dziadkowie podają swoim wnukom do stołu. Zapraszam więc, by śledzić nasze artykuły i by znaleźć własną receptę wychowawczą. Dzieciństwo bez kochających i troskliwych dziadków jest pozbawione jednego ze swoich głównych uroków.
Miałem wielkie szczęście do dziadków. Babcia wychowywała mnie aż do chwili, gdy poszedłem do szkoły, a nawet i trochę dłużej. Było to związane po części z jedną z miliona patologii PRL-u, czyli z brakiem miejsc w przedszkolach. Jednak ten szczęśliwy układ mógł funkcjonował głównie dlatego, że w momencie moich narodzin babcia miała już za sobą pracę zawodową. Mogła poświęcić się przez dwie dekady wychowywaniu mnie i ponad dwudziestki innych swoich wnuków.
Opieka dziadków ma swoje plusy i minusy, ale plusów dużo, dużo więcej. Dziadkowie często zawiążą pod brodą maleństwa więcej szalików, niż potrzeba, albo bez walki ustalą jadłospis pod gusta i grymasy wnucząt. Dziadkowie są żyjącą kroniką rodzinnych opowieści i historii, których słuchamy jednym uchem, by za kilkadziesiąt lat żałować, że nie słuchaliśmy więcej, nie robiliśmy nagrań czy notatek. Dziadkowie to cała instytucja.
W tym numerze magazynu piszemy o młodych dziadkach. Wydłużający się czas pracy zawodowej sprawia, że coraz rzadziej wnuki mogą cieszyć się ich opieką. Czasem wiadomość o zostaniu babcią lub dziadkiem całkowicie zaskakuje małżonków i zmusza ich do wywrócenia życiowych planów. Badania pokazują, że najtrudniej zaakceptować ten fakt osobom w wieku około 40 lat i młodszym. Jednak najważniejsze w wychowaniu wnuków jest serce, a nie liczba przeżytych lat. Serce i mądrość powinny być dwoma ulubionymi daniami, które dziadkowie podają swoim wnukom do stołu. Zapraszam więc, by śledzić nasze artykuły i by znaleźć własną receptę wychowawczą. Dzieciństwo bez kochających i troskliwych dziadków jest pozbawione jednego ze swoich głównych uroków.
W dzień Zmartwychwstania niech wydarzy się w naszych domach wiele dobrych rzeczy. Życzymy tego Państwu wraz z całą redakcją i Autorami.
ks. Janusz Stańczuk – redaktor naczelny
Waga | 0,115 kg |
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto