Złote jabłko
Ojcze Nasz, Ty Mnie Znasz!
Kubek Savoir-Vivre – Niebieski (KSV1)
20,00 zł
Kartka Pocztowa Błogosławieństwa (KB7), na odwrocie biała, niezapisana, z miejscem na Twoje osobiste życzenia, dedykację itp. Autorem ilustracji jest Iwona Pilch. Kartka pocztowa wydrukowana na kartonie ozdobnym, fakturowanym z tłoczeniami co dodaje jej nutę prestiżu i niezwykłości. Wymiary 10,5 x 15 cm.
„Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.” - Mt 5,9 -
Konstytucja o Liturgii Soboru Watykańskiego II uczy, że „Kościół rozmieścił także w ciągu roku wspomnienia męczenników oraz innych świętych, którzy dzięki wielorakiej łasce Bożej doszli do doskonałości, a osiągnąwszy już wieczne zbawienie wyśpiewują Bogu w niebie doskonałą chwalę i wstawiają się za nami. W dniu ich narodzin dla nieba Kościół głosi misterium paschalne w świętych, którzy z Chrystusem wspólcierpieli i zostali z Nim wspóluwielbieni, przedstawia ich wiernym jako przykład, pociągający wszystkich przez Chrystusa do Ojca, a przez ich zasługi wyjednywa Boże dobrodziejstwa” (KL 104).
Książka ks. Mateusza Godka zawiera odpowiedzi na pytania związane z Maryją, które na różnych etapach życia mogliśmy sobie stawiać. Na niektóre możemy już znać odpowiedź, a na inne dopiero poszukiwać. Zachęcam zatem do lektury niniejszej publikacji, wierząc, że pomoże ona Państwu poszerzyć wiedzę mariologiczną. Każdy z rozdziałów jest odpowiedzią na jedno pytanie dotyczące Matki Najświętszej. Jednakże autor nie ogranicza się wyłącznie do udzielenia odpowiedzi na postawioną kwestię, ale ukazuje również, w jaki sposób znajomość odpowiedzi na konkretne pytanie można zastosować w codziennym życiu chrześcijańskim.
Ojciec Stanisław Przepierski (1959–2020), dominikanin, gorliwy czciciel Maryi i apostoł różańca, trzy lata przed śmiercią wygłosił w Gietrzwałdzie rekolekcje dla moderatorów kół różańcowych. Głosił z pasją i charakterystyczną żarliwością. Ukazywał różaniec jako drogę poznania Serca Jezusa, jako szkołę kontemplacji. Dzielił się doświadczeniem głębi tej modlitwy, zarówno w konferencjach czy warsztatach, podczas których uczył różnych metod odmawiania różańca, jak i w rozważaniach poszczególnych tajemnic. (...)
Maryja - pisał św. Augustyn - zanim poczęła Chrystusa w łonie w sposób cielesny, najpierw poczęła Go sercem i umysłem na drodze wiary. Stając się uczennicą Chrystusa, „bardziej strzegła prawdy w sercu niż ciała w łonie. Być w sercu - dodawał ten wielki święty - znaczy więcej niż być w łonie.” Znów Izaak ze Stella pisał: „W tabernakulum łona Maryi Chrystus przebywał dziewięć miesięcy, w tabernakulum wiary Kościoła - aż do końca świata, w wiedzy i miłości wiernej duszy - przez wieczność”. Ojciec Gabriel Jacquier ukazuje mistyczną rolę „Serca Maryi” jako „łona wiary”, w którym dojrzewamy do pełni Chrystusa. Autor opisuje drogę stawania się dzieckiem Maryi, by żyć w komunii z Głową Kościoła, „który jest Jego Ciałem, Pełnią Tego, który napełnia wszystko wszelkimi sposobami” (Ef 1, 23)
9,50 zł
W miesięczniku „Różaniec” temat lutowego numeru: Zawsze się radujcie, za wszystko dziękujcie | Raduj się, Maryjo! | Skąd czerpię radość? | Perły w objęciach Boga | Z Maryją przez życie: Ofiarowanie | Prześliczna Panna Gromniczna | Katolik w świecie: Dom wariatów | „Jaskółka w katedrze” | W szkole Żywego Różańca: Pierwsza szkoła wiary | Żywy Różaniec dla Misji.
Choć często mi się wydaje, że jestem postrzegany w swoim środowisku jako człowiek radosny, energiczny, pełen pogody ducha, to kiedy przylatuje do Polski s. Karolina – zmartwychwstanka, którą znam od 35 lat – „wymiękam” przy niej.
Karolina od ponad 20 lat pracuje w Argentynie, na obrzeżach Buenos Aires, gdzie siostry prowadzą dom dziecka dla dzieci z ulicy, które często poranione przez swoich najbliższych – ojców, wujków – trafiają tam zaniedbane i psychicznie wyczerpane. Przyznam, że zazdroszczę jej takiej prawdziwie Bożej radości płynącej z kobiecego serca oddanego całkowicie Bogu i ludziom. Włosy jeżą się na głowie, kiedy opowiada o tym, co te małe, bezbronne dzieci musiały przeżyć w swoim domu. Jednak niesamowite jest to, co się dzieje, kiedy takie dziecko – zamknięte w sobie, wystraszone, skrzywdzone – zaczyna się nagle uśmiechać, biegać z innymi maluchami, bo dotknięte Bożą i ludzką miłością poczuło radość i wdzięczność.
I tu sprawdzają się słowa papieża Franciszka, który w uroczystość Wszystkich Świętych podczas spotkania na modlitwie Anioł Pański mówił, że nie ma świętości bez radości – że bez radości wiara staje się „ciężkim i uciążliwym ćwiczeniem, grozi jej to, że zachoruje na smutek”.
Dobrze mieć wokół siebie ludzi, którym wiara przynosi radość i którzy odczuwają potrzebę dzielenia się nią z innymi. Nie zapominajmy o tym, że radość jest owocem Ducha Świętego. Ojciec Święty wskazywał, że „radość ewangeliczna, w przeciwieństwie do każdej innej radości, może odnawiać się każdego dnia i stawać się zaraźliwa. (…) Nie tylko nie podlega nieuchronnemu zużyciu przez czas, ale jest pomnażana przez dzielenie się nią z innymi!”
Tym wszystkim, którzy są smutni i przygnębieni trudami codzienności, zalecam lekarstwo: Podziękuj Bogu za to, co od Niego otrzymujesz. Nie zazdrość innym, że mają więcej od ciebie. Przecież otrzymałeś od Boga tak wiele darów! Ciesz się nimi, dziękuj za nie, bo dziękując, dostrzegasz Boże działanie.
Oddając w Wasze ręce numer lutowy, jesteśmy wdzięczni Bogu za to, że każdego miesiąca możemy tę iskrę Bożej radości przesłać do Waszych serc. Niech ona rozpala wielki ogień miłości oraz radości z modlitwy różańcowej i rozważania Bożych tajemnic. Niech zachętą do apostołowania radością będą słowa papieża Franciszka: „Chrystus jest źródłem naszej radości”.
ks. Szymon Mucha – redaktor naczelny „Różańca”
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto