Bardzo lubię wieczorny różaniec odmawiany na cmentarzu w uroczystość Wszystkich Świętych. Płonące na grobach znicze pomagają mi wejść w ciszę i zadumę.
Zanim rozpoczniemy modlitwę, zwykle pada kilka słów refleksji nad śmiercią i przemijaniem. Bardzo na miejscu wydają się wtedy słowa piosenki, którą pierwszy raz usłyszałem po śmierci św. Jana Pawła II: „W Tobie jest światło. / Każdy mrok rozjaśni. / W Tobie jest życie. / Ono śmierć zwycięża. / Ufam Tobie, miłosierny / Jezu, wybaw nas”. I myślę, jak ciężko w tym dniu musi być ludziom niewierzącym. Skoro uznają, że nie ma Boga, to nie ma też nieba, a śmierć jest końcem wszystkiego: życia, miłości, przyjaźni. Po śmierci dla nich nie ma nic, zupełnie nic – pustka. Pozostają jedynie wspomnienia, fotografie, przedmioty codziennego użytku. Tyle. Dla nich może „aż tyle”.
W listopadowym „Różańcu” chcielibyśmy pójść w stronę światła. Dla nas, chrześcijan, tym światłem jest sam Jezus Chrystus, który rozproszył mroki grzechu i śmierci. Idąc za Nim, nie pozostajemy w ciemności. Pamiętam wiele rozmów podczas udzielania sakramentu chorych w szpitalu czy w domu. To nie były łatwe tematy w obliczu faktu, że śmierć wcześniej czy później przyjdzie i nie jesteśmy w stanie tego zmienić. Bez Ewangelii w ręku, wiary w zmartwychwstanie Jezusa i życie wieczne musiałbym wtedy zamilknąć. Nie miałbym nic do powiedzenia, bo żadne słowo pociechy nie miałoby sensu.
W filmie dokumentalnym Tętno w reżyserii Stefana Czernieckiego – naszego autora – jest poruszające świadectwo mamy, która przyjmuje życie, choć wie, że dziecko urodzi się chore, i będzie żyło jedynie kilka chwil lub godzin. Rozmawia o tym z dwójką swoich dzieci, przygotowując je na narodziny i na pożegnanie Anielki, która zawsze będzie obecna w tej rodzinie. Kiedy jej rodzeństwo rysuje siebie podczas zabawy, Anielkę umieszcza w chmurce, ale zawsze blisko nich.
Pierwsze dni listopada będą okazją do rozmów o śmierci i przemijaniu. Będziemy rozmawiać w gronie dorosłych i dzieci, które za- dadzą może trudne pytania. Nie bójmy się tego, rozmawiajmy z nimi. Niech nasze rozmowy rozjaśnią światło wiary w życie całkiem inne niż to, które teraz przeżywamy. Niebo jest pełne światła i radości z przebywania z Ojcem w miłości przez całą wieczność.
ks. Szymon Mucha – redaktor naczelny „Różańca”