Anatol Kaszczuk jakiego znałam
Niewielkiej objętości książka jest upamiętnieniem osoby Anatola Kaszczuka (1912-2005). Skromny mężczyzna o niezwykle bogatym życiorysie. Cudem ocalony z niewoli rosyjskiej w Kozielsku, z armią Andersa przeszedł Bliski Wschód, a następnie jako lotnik wyjechał do Anglii. Po wojnie wstąpił do dominikanów w Irlandii, gdzie poczuł się powołany, aby apostołować pod sztandarem Matki Bożej. Z tej przyczyny opuścił zakon i powrócił do Polski. [...]
Koledzy Lekarze Przemówienia i homilie do lekarzy i środowiska medycznego
To jest bowiem Ciało moje, które za was będzie wydane. To Jezus mówi o sobie. I ten fragment konsekracji mówi o nas. Bo my innych leczymy, innych stawiamy na nogi, innym przywracamy nadzieję na życie, na radość, na pełnię, na przyszłość, ofiarą z siebie samych. Jesteśmy zawodem, który wymaga tej ofiary. To nie jest tylko zewnętrzna działalność. My płacimy sobą samym. (…) Ludzie nam ufają. Powinniśmy robić wszystko, żeby ludzie nie stracili zaufania do medycyny. (…) Niezbędne jest podmiotowe traktowanie pacjentów, przekształcanie doświadczanych przez nich niepokojów w radość i nadzieję. - ks. abp Henryk Hoser SAC -
Życie Maryjne
Maryja - pisał św. Augustyn - zanim poczęła Chrystusa w łonie w sposób cielesny, najpierw poczęła Go sercem i umysłem na drodze wiary. Stając się uczennicą Chrystusa, „bardziej strzegła prawdy w sercu niż ciała w łonie. Być w sercu - dodawał ten wielki święty - znaczy więcej niż być w łonie.” Znów Izaak ze Stella pisał: „W tabernakulum łona Maryi Chrystus przebywał dziewięć miesięcy, w tabernakulum wiary Kościoła - aż do końca świata, w wiedzy i miłości wiernej duszy - przez wieczność”. Ojciec Gabriel Jacquier ukazuje mistyczną rolę „Serca Maryi” jako „łona wiary”, w którym dojrzewamy do pełni Chrystusa. Autor opisuje drogę stawania się dzieckiem Maryi, by żyć w komunii z Głową Kościoła, „który jest Jego Ciałem, Pełnią Tego, który napełnia wszystko wszelkimi sposobami” (Ef 1, 23)