Kubek Anioł Stróż – Zielony (KAS7)
20,00 zł
O początkach i rozwoju niektórych nabożeństw warto niekiedy pisać – po to, by w końcu zebrać nagromadzone o nich wiadomości i poszczyć o nowe, w międzyczasie odkryte, źródła, tak żeby dotyczący ich materiał ukazać w nowym świetle. Taki właśnie cel przyświeca niniejszemu przedstawieniu pewnego etapu historii modlitwy różańcowej. Składające się na to opracowanie różne studia nad nabożeństwem różańcowym – obejmujące okres od roku 1475 do roku 1572 – stanowią, każde na swój sposób, przyczynki do lepszego poznania owego nabożeństwa, chociaż – co jest oczywiste – nie zamierzają ani nie mogą dać pełnej o nim wiedzy, a przy tym nie wyczerpują też tego tematu.
Konstytucja o Liturgii Soboru Watykańskiego II uczy, że „Kościół rozmieścił także w ciągu roku wspomnienia męczenników oraz innych świętych, którzy dzięki wielorakiej łasce Bożej doszli do doskonałości, a osiągnąwszy już wieczne zbawienie wyśpiewują Bogu w niebie doskonałą chwalę i wstawiają się za nami. W dniu ich narodzin dla nieba Kościół głosi misterium paschalne w świętych, którzy z Chrystusem wspólcierpieli i zostali z Nim wspóluwielbieni, przedstawia ich wiernym jako przykład, pociągający wszystkich przez Chrystusa do Ojca, a przez ich zasługi wyjednywa Boże dobrodziejstwa” (KL 104).
7,00 zł Pierwotna cena wynosiła: 7,00 zł.4,00 złAktualna cena wynosi: 4,00 zł.
W lutowym numerze „Różańca”, chcielibyśmy Was, kochani, zachęcić do refleksji nad ustanowionym przez Boga porządkiem, który pomaga nam zachować prawdziwe człowieczeństwo. Jeśli w życiu kierujemy się odpowiednią hierarchią wartości, na której szczycie umieściliśmy naszego Pana i Zbawiciela; jeśli w małżeństwie umiemy zachować harmonię i porządek, a nie tylko w codziennych sprawach takich jak praca, wychowanie dzieci; jeśli nie pozwolimy się wplątać w chaos medialny, który niestety wielu ludziom robi przysłowiową „wodę z mózgu”, mamy szansę odkrywać na nowo prawa ustanowione przez Boga i przestrzegając ich, odbudowywać to, co zostało zniszczone.
Kiedy na wykładach z teologii dogmatycznej omawialiśmy traktat De Deo creante – o Bogu Stworzycielu, ks. prof. Józef Krasiński z wrodzoną sobie pasją podawał nam przykłady ze świata nauki, które ukazywały niesamowity ład i porządek w stworzonym przez Boga wszechświecie.
Wielu zapamiętało chrząszcza „matematyka”, który choć maleńki, tak nacina liście, że zwijają się w kokon. Żebyśmy my mogli to zrobić, musielibyśmy znać rachunek różniczkowy. Taniec pszczół, podczas którego owad-zwiadowca podaje dokładną informację, gdzie i w jakiej odległości znajduje się łąka ze słodkim nektarem. Przyznam się, że to pomagało nam na nowo odkryć potęgę i mądrość Boga w dziełach, które dla nas uczynił. Dziś młodzi ludzie o wiele więcej takich ciekawostek mogą znaleźć w internecie, ale tak sobie myślę, czy podobnie jak ja otwierają oczy, by w sercu zakrzyknąć: „Boże, jaki Ty jesteś cudowny!”?
Może to romantycznie zabrzmi, ale taka jest prawda: świat się zmienia, ludzie się zmieniają, klimat podlega ewolucji, a Boży ład i porządek ustanowiony od początku trwa. I to Bóg dzięki temu podtrzymuje świat w istnieniu.
Papież Franciszek w Encyklice Laudato si pisze, że „świat wywodzi się z decyzji, a nie z chaosu czy przypadku, co uwzniośla go jeszcze bardziej”. A „miłość Boga jest podstawową przyczyną całego stworzenia”. I przytacza słowa Dantego, który mówił o „miłości, co wprawia w ruch słońce i gwiazdy”.
Podejmując ten temat w lutowym numerze „Różańca”, chcielibyśmy Was, kochani, zachęcić do refleksji nad tym właśnie ustanowionym przez Boga porządkiem, który pomaga nam zachować prawdziwe człowieczeństwo. Jeśli w życiu kierujemy się odpowiednią hierarchią wartości, na której szczycie umieściliśmy naszego Pana i Zbawiciela; jeśli w małżeństwie umiemy zachować harmonię i porządek, a nie tylko w codziennych sprawach takich jak praca, wychowanie dzieci; jeśli nie pozwolimy się wplątać w chaos medialny, który niestety wielu ludziom robi przysłowiową „wodę z mózgu”, mamy szansę odkrywać na nowo prawa ustanowione przez Boga i przestrzegając ich, odbudowywać to, co zostało zniszczone.
Nie zrażajmy się tym, że od razu nie uda nam się naprawić wszystkiego, bo nie da się posprzątać świata tak, jak domu w jedno popołudnie. Ale może właśnie w ten sposób przyczynimy się choć trochę do tego, że ten świat jeszcze będzie istniał i się nie rozsypie.
ks. Szymon Mucha – redaktor naczelny „Różańca”
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto