Mój Różaniec z Sercem Jezusa
Boży plan Śladami Świętej Rodziny – miękka oprawa
Kubek Anioł Stróż – Czerwony (KAS6)
20,00 zł
Przyjmij ten „brewiarz różańcowy”, zanurz się w medytacji i Różańcem opleć cały świat – sprawy Kościoła i Ojczyzny, parafii i rodziny. Rozbudzaj w sobie pragnienie, aby Maryja była „coraz bardziej znana i kochana” i aby zatriumfowało Jej Niepokalane Serce.
UWAGA: Zdjęcie produktu jest makietą nieodzwierciedlającą rzeczywistego wyglądu. Pakiet składa się z 5 książek w twardej oprawie, bez obwoluty widocznej na makiecie.
W różańcu nasze życie splata się z życiem Matki Bożej. Sytuacje z codzienności stają się jakby odbiciem wydarzeń ewangelicznych. Idziemy drogą Maryi, kroczymy Jej śladami - to nam daje odwagę, uwalnia od lęku... W ten sposób modlitwa różańcowa, która jest łącznikiem między niebem a ziemią, staje się siostrą ikony, nazywanej oknem ku wieczności. Czasem, w chwilach ciężkich, kiedy nawet powtarzanie Zdrowaś Maryjo wydaje się być ponad nasze siły, wystarczy przesuwać wzrok z jednej ikony na drugą, by w ten sposób złączyć swoje życie i swoje cierpienie z życiem Jezusa i Maryi. Zawsze odnajdziemy się w którejś z tajemnic.
Ojciec Leonard Głowacki zaprasza do szkoły formacji fatimskiej. Dzieje objawień w Fatimie nie są bowiem tylko pobożnym wspomnieniem czy ujawnioną i wypełnioną już tajemnicą. To duchowa formacja, prowadząca do życia w pełni chrześcijańskiego. Przesłanie ukazujące szczegółowo, jak można żyć Ewangelią, jak wypełnić swoje dzisiaj modlitwą i ofiarą, które mają głęboki sens. Tak jak głosił św. Jan Paweł II: „Wezwanie Maryi nie jest jednorazowe. Jej apel musi być podejmowany z pokolenia na pokolenie, zgodnie z coraz nowymi «znakami czasu». Trzeba do niego nieustannie powracać”.
9,50 zł
W miesięczniku „Różaniec” temat październikowego numeru: Czy wierzysz w cuda? | Kiedy cud jest prawdziwy? | Nasze cuda powszednie | Po co cud świętemu? | Z Maryją przez życie: Czym są objawienia prywatne? | Nowenna pompejańska | Katolik w świecie: Wspólnota niesie | Sposoby na gniew | W szkole Żywego Różańca: Formacja w Żywym Różańcu | Rozważania różańcowe z bł. Carlem Acutisem.
Na pytanie: „Czy wierzysz w cuda?”, odpowiedziałem bez wahania: „Tak, wierzę, i to mocno!”.
Codziennie jestem świadkiem, ba, nawet dotykam własnymi rękami, trwającego od ponad dwóch tysięcy lat cudu, jakim jest Eucharystia. Kiedy wypowiadam podczas Mszy Świętej słowa Jezusa: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje” i podnoszę Hostię, wierzę, że trzymam w dłoni prawdziwe Ciało Jezusa. Czy rzeczywistym cudem nie jest przemiana grzesznika, który w sakramencie pokuty przychodzi skruszony wyznać swój grzech i zaczyna wszystko na nowo?
Pamiętam swój „wyczyn”, kiedy zimą udało mi się na nartach zjechać z Kasprowego. Świeciło piękne słońce, szczyty gór były ośnieżone, a ich potęga i majestat sprawiły, że na głos śpiewałem: „Chwalę Cię, Panie, całym swoim sercem. Opowiadam wszystkie cudowne Twe dzieła. Cieszyć się będę i radować Tobą. Psalm będę śpiewać na cześć Twego imienia, o Najwyższy!”.
Dlatego często zachęcam, aby dziękować Bogu i Go uwielbiać. Gdy to czynię, widzę Jego działanie w moim życiu i dostrzegam prawdziwe cuda, których On dokonuje. Nie oczekujmy jednak, że cuda będą się działy „na zamówienie”. Modlitwa to nie pokaz sztucznych ogni czy taniec fontann. Cud jest obecnością Boga tu i teraz, w życiu konkretnego człowieka. I ta obecność jest po to, abyś namacalnie doświadczył miłości, która leczy, przemienia serca i zwraca je ku sobie nawzajem.
Zobaczysz cuda, nawet wiele cudów, ale najpierw musisz uwierzyć i uznać, że Bóg jest i może wszystko, dosłownie wszystko. On nie tylko stworzył ten świat i podtrzymuje go w istnieniu, lecz także strzeże nas i prowadzi. Przyznam się, że jeśli ktoś prosi mnie o modlitwę o cud uzdrowienia, zawsze na początku takiej Mszy Świętej proszę Pana, aby wejrzał na wiarę tych, którzy tego cudu potrzebują. Potem zachęcam, abyśmy prosili Chrystusa z ufnością, pamiętając jednak, że Bóg lepiej wie, jaki cud teraz ma się dokonać i czy ma się dokonać wobec tej konkretnej osoby. Może większym cudem będzie łaska umocnienia w cierpieniu, przyjęcia woli Bożej niż spektakularny cud polegający na tym, że ktoś zacznie chodzić i skakać.
Tyle cudów wydarzyło się w historii świata. W tylu sanktuariach one wciąż się dokonują dzięki wytrwałej i pokornej modlitwie pielgrzymów. I tak wielu z nich nie da się wytłumaczyć z naukowego punktu widzenia. Można tego nie zauważyć, powątpiewać w to, można się też tym zachwycić i wielbić za to Boga!
ks. Szymon Mucha – redaktor naczelny „Różańca”
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto