Gra Savoir-Vivre Memory i Piotruś
A co to? Dlaczego? pierwsze pytania o wiarę
Wytyczne dotyczące zarządzania dobrami w instytutach życia konsekrowanego i stowarzyszeniach życia apostolskiego
7,00 zł
Bóg poszukuje człowieka. Niezależnie od tego, jak daleko człowiek odszedł, a nawet wtedy, gdy świadomie nie szuka on Boga. Często pomaga w tym Maryja – matczyną miłością zdobywa ludzi i prowadzi ich do Syna, by odnaleźli upragnione szczęście. Świadczą o tym historie nawróceń opisane w niniejszym zbiorze.
Publikowane w latach 2012–2020 w miesięczniku „Różaniec” rozmyślania na pierwsze soboty miesiąca, zebrane w jedną całość, charakteryzują się prostotą, głębią i pobożnością. Medytacje, ujęte w formie dialogu z Maryją, zaskakują świeżością i niespotykanym łączeniem wątków. Rozważania poprzedzone są wprowadzeniem w nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca, o które apelowała Matka Boża w Fatimie. (...)
Kiedy Ojciec zamierzał wysłać Syna na ziemię, postanowił, że będzie miał Matkę, musiał więc stworzyć istotę godną takiego macierzyństwa. Zebrał wszelkie piękno, jakie tylko Wszechmoc Boża mogła stworzyć, zebrał wszelką świętość i wszelką cnotę, i miłość przewyższającą śpiew Serafinów, nadto tkliwość najdoskonalszej z matek - i te skarby bezcenne zamknął w jednym sercu, Sercu Jego Matki.
Świadomość obdarowania w Kościele Chrystusowym łaską sakramentalnego kapłaństwa, w stopniu episkopalnym, skłania mnie do wyznania za św. Pawłem: „Za łaską Boga jestem tym, kim jestem”. Dlatego jestem zobowiązany do przypomnienia postaci Sługi Bożego Biskupa Sandomierskiego Piotra Gołębiowskiego (...). W setnym roku jego kapłaństwa (...) pragnę podziękować Bogu, że Sługa Boży Biskup Piotr udzielił mi święceń kapłańskich (...).
5,00 zł
W czerwcowym „Tak Rodzinie”; Zdalne nauczanie, brak kontaktu z rówieśnikami, obwinianie siebie za zakażenie najbliższych koronawirusem… Co robić, by pomóc najmłodszym wrócić do normalnego życia? Przeczytaj w temacie numeru: „Dzieci pandemii”. Zawsze marzyłam o tym, by być mamą – o niezwykłym związku z radiem, rodzinnej miłości i spełnionych marzeniach opowiada Ewa Pietrzak, szczęśliwa żona, mama dwójki dzieci i dziennikarka. Ponadto: Detoks szafy, ekoplanowanie rodziny oraz czerwcowa krzyżówka z nagrodami. Miesięcznik dostępny również w wersji elektronicznej.
Dostęp do zakupionego czasopisma “e-Tak Rodzinie 6/2021 (168)” jest możliwy jedynie online za pomocą aplikacji obsługującej sprzedaż na stronie maximilianum.com
Kiedy mam okazję rozmawiać dzisiaj z dziećmi (w kościele, w konfesjonale, u znajomych), często zadaję pytanie: „Tęsknisz za szkołą?”. W ubiegłym roku o tej porze zdecydowana większość dzieci odpowiadała: „Tak, bardzo!”. W tym roku coś się zmieniło i znacznie częściej słyszę odpowiedź: „Nie tęsknię za szkołą, wolę się uczyć w domu”. Jest w tej odpowiedzi troszeczkę rozleniwienia i wygodnictwa, jest zrywanie się z łóżka w ostatniej chwili i przeglądanie na boku stron internetowych. Jest jednak coś znacznie poważniejszego, bardziej niebezpiecznego. Przyszłość może okazać się groźniejsza niż małe braki w znajomości podręczników. Rozpada się społeczeństwo dzieci.
Nigdy nie byłem wielkim zwolennikiem masowych szkół i seryjnej edukacji. Uczęszczałem do podstawówki, która miała chyba około 2 tys. uczniów i pracę na dwie zmiany. Tonęliśmy w tłumie. Jednak ta niewielka grupa koleżanek i kolegów zwana naszą klasą uczyła nas podstawowych zachowań i wartości, umożliwiała rozróżnienie wrogów i przyjaciół, pozwalała nawiązywać relacje i gromadzić wspomnienia, tak miłe i przydatne w późniejszym wieku. Doceniam fakt przebywania w domu z rodziną, ale nie sposób spędzić tam całego życia. Czy dzieci odbudują swój społeczny świat po tej rocznej (mam nadzieję, że tylko rocznej) izolacji życia wspólnotowego?
Jak im pomóc w tym procesie? Polecamy refleksje naszych autorów. Ponadto zachęcamy, by sięgnąć do stałych działów naszego miesięcznika, gdzie wiele tematów również poświęcamy wzrastaniu najmłodszego pokolenia. Ponieważ czerwiec to Dzień Dziecka, a potem Dzień Ojca – tym osobom składamy nasze życzenia. A może właśnie w tej relacji – ojca i dziecka – życzymy dzisiaj i zawsze samych dobrych owoców.
ks. Janusz Stańczuk – redaktor naczelny
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto