Z Duchem Świętym w codzienności
19,00 zł
Kubek Anioł Stróż – Niebieski (KAS8)
20,00 zł
Czystość serca jest każdemu człowiekowi zadana. Musi on stale podejmować trud opierania się siłom zła, tym działającym z zewnątrz i tym z wewnątrz - siłom, które chcą go od Boga oderwać. I tak w sercu ludzkim rozgrywa się nieustanna wałka o prawdę i szczęście. Aby zwyciężyć w tej walce, człowiek musi się zwrócić ku Chrystusowi. Może zwyciężyć tylko umocniony Jego mocą, mocą Jego Krzyża i Jego Zmartwychwstania.
Obrazek z modlitwą do Świętego Michała Archanioła. Format obrazka to 5,5 x 8,5 cm.
Modlitwa do świętego Michała Archanioła jest egzorcyzmem ułożonym przez papieża Leona XIII. Módl się nią po uczynieniu znaku Krzyża świętego: przy dręczących pokusach, po Mszy Świętej, przy koszmarach nocnych, za opętanych złem.
Bóg poszukuje człowieka. Niezależnie od tego, jak daleko człowiek odszedł, a nawet wtedy, gdy świadomie nie szuka on Boga. Często pomaga w tym Maryja – matczyną miłością zdobywa ludzi i prowadzi ich do Syna, by odnaleźli upragnione szczęście. Świadczą o tym historie nawróceń opisane w niniejszym zbiorze.
Niniejszy statut ma służyć osobom zjednoczonym we wspólnym odmawianiu różańca, by odkrywając głębię tej modlitwy i sięgając do korzeni tej właśnie formy jej praktykowania, zyskiwali, za zachętą św. Jana Pawła II, „sposobność duchową i pedagogiczną do osobistej kontemplacji, formacji Ludu Bożego i nowej ewangelizacji” (RVM 3).
Stowarzyszenie to nosi nazwę „Różańca”, gdyż jego członkowie, podzieleni na grupy po dwadzieścia osób, odmawiają go codziennie, każdy jedną dziesiątkę, a także dlatego, że każda grupa składa się z tylu osób, ile jest tajemnic w różańcu. (...)
Bezpośrednią inspiracją do pochylenia się nad osobą Maryi były dla mnie rekolekcje prowadzone przez Jose Prado Floresa, założyciela Szkoły Ewangelizacji Świętego Andrzeja (SESA). Zachęciły mnie one do odnalezienia prawdziwej ikony Maryi. Sięgnąłem wówczas po adhortacje apostolską Pawła VI Marialis cultus, w której znalazłem pomoce do renowacji ikony Maryi w moim życiu.
Jako podstawowe narzędzie obrałem klucz biblijny, czyli wskazanie jak Słowo Boże maluje Maryję. Paweł VI przypomniał o zasadzie chrystologicznej i eklezjologicznej, które pozwalają odkryć prawdziwą wartość Maryi w historii zbawienia, bez zagrożenia popełnienia błędu przewartościowania albo niedowartościowania Matki Bożej. Zrozumiałem wówczas, że ktoś, kto nie docenia Maryi, ponosi wielką stratę, ten zaś, kto przewartościowuje Jej rolę, zasłania prawdziwe piękno Matki Zbawiciela.
7,00 zł
Czerwcowy numer jest zachętą do podziękowania Bogu za każdego kapłana, którego „dał nam Bóg”. To próba odpowiedzi, dlaczego warto stawać w obronie kapłanów, kiedy dzisiaj w niektórych kręgach jest w dobrym tonie mówić o nich źle. Módlmy się więc o świętość kapłanów, kiedy trzeba upomnijmy ich, a jeśli zasłużą, to podziękujmy za to, że swoim życiem ukazali nam Chrystusa. Prośmy też o nowe i święte powołania kapłańskie, zakonne i misyjne. Na koniec dedykuję Wam słowa pieśni Kapłanów swoich dał nam Bóg, której refren niech stanie się naszą codzienną modlitwą: „Najświętsze Serce, ustrzeż ich / We wszystkich życia chwilach złych. / Niech czystym sercem służą Ci / Przez życia swego wszystkie dni”.
Pierwszą margaretkę otrzymałem, mając za sobą kilkanaście lat kapłaństwa. Wtedy zdawało mi się, że będąc w wirze duszpasterskiego działania, złapałem Pana Boga za nogi. Potem kolejna margaretka i następna. Przez lata uzbierało się ich kilkanaście. Kiedy zostałem proboszczem, pojawiły się nowe zadania: do duszpasterskich doszły sprawy remontowo-budowlane. Nie było już tak łatwo. Czasem zastanawiałem się, czy dam radę, czy udźwignę kolejne wyzwania, które Bóg przede mną postawił i wciąż stawia. Pomaga mi świadomość, że codziennie kilkanaście, a może więcej osób modli się za mnie, abym był dobrym, świętym kapłanem i abym wytrwał do końca.
Św. Jan Paweł II swoją adhortację posynodalną Pastores dabo vobis rozpoczął słowami proroka Jeremiasza: „Dam wam pasterzy według mego serca” (Jr 3, 15). Tak, Bóg nieustannie daje nam pasterzy, aby Jezusowy nakaz „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody” (por. Mt 28, 19) mógł być realizowany w każdym pokoleniu. Czy łatwo być dzisiaj kapłanem według Serca Jezusa? Zawrotne tempo życia, coraz szybciej postępująca laicyzacja, utrata autorytetów i życie, jakby Boga nie było, wcale nie pomagają w rozwoju duchowym. Do tego skandale wywołane przez pojedynczych kapłanów, odejścia czy zgorszenia są okazją do medialnych ataków na księży i ukazywania kapłaństwa od jak najgorszej strony. Jednocześnie tylu młodych ludzi poszukuje dobrego spowiednika, kierownika duchowego. Tylu rodziców z wielkim zaufaniem posyła dzieci na katechizację, ciesząc się, że są zaangażowane w różne grupy parafialne: oaza, ministranci, schola, KSM itp.
Czerwcowy numer jest zachętą do podziękowania Bogu za każdego kapłana, którego „dał nam Bóg”. To próba odpowiedzi, dlaczego warto stawać w obronie kapłanów, kiedy dzisiaj w niektórych kręgach jest w dobrym tonie mówić o nich źle.
Módlmy się więc o świętość kapłanów, kiedy trzeba upomnijmy ich, a jeśli zasłużą, to podziękujmy za to, że swoim życiem ukazali nam Chrystusa. Prośmy też o nowe i święte powołania kapłańskie, zakonne i misyjne. Na koniec dedykuję Wam słowa pieśni Kapłanów swoich dał nam Bóg, której refren niech stanie się naszą codzienną modlitwą: „Najświętsze Serce, ustrzeż ich / We wszystkich życia chwilach złych. / Niech czystym sercem służą Ci / Przez życia swego wszystkie dni”.
ks. Szymon Mucha – redaktor naczelny „Różańca”
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto