Z punktu widzenia komputera
Pewnego dnia drgnąłem, prąd przeszedł mi po „kościach”, oprzytomniałem i poczułem, że jestem komputerem. Takie słowo przewijało się w moich papierach. Obejrzałem swoją skórę, czyli obudowę – była szara. Komputer rasy szarej. Podobno były też inne: białe, niebieskie, przezroczyste. Ciekawe, czy coś zależy od koloru… Opowiem wam, co mnie spotkało.
Mieć w komputerze nowego domownika, kumpla-bystrzaka, trochę przyjaciela. Bo nigdy nie wiadomo, kto puka do Ciebie z głębi monitora, procesora czy Sieci. CZY WYOBRAŻASZ TO SOBIE? Jeśli nie, to poczytaj, jak by to być mogło. - br. Tadeusz Ruciński -
Paulina Jaricot Biografia
Prawdziwa córa Kościoła, tak bezkompromisowo oddana sprawie dalekich misji i równocześnie tak przejęta problemami otaczającego ją świata robotniczego. Musiała ona bardziej niż inni napotykać, akceptować i pokonywać z miłością wiele przeszkód, porażek, upokorzeń, opuszczenia, które dały jej dziełu znamię krzyża i przedziwną owocność (...). Z ziarna, które Maria Paulina skromnie wrzuciła w ziemię, wyrosło wielkie drzewo - Dzieło Rozkrzewiania Wiary (...). Do podążania śladami Marii Pauliny Jaricot w tym konkretnym zaangażowaniu zaproszony jest cały Kościół. - Papież Paweł VI -
Statut Żywego Różańca
Niniejszy statut ma służyć osobom zjednoczonym we wspólnym odmawianiu różańca, by odkrywając głębię tej modlitwy i sięgając do korzeni tej właśnie formy jej praktykowania, zyskiwali, za zachętą św. Jana Pawła II, „sposobność duchową i pedagogiczną do osobistej kontemplacji, formacji Ludu Bożego i nowej ewangelizacji” (RVM 3).
Stowarzyszenie to nosi nazwę „Różańca”, gdyż jego członkowie, podzieleni na grupy po dwadzieścia osób, odmawiają go codziennie, każdy jedną dziesiątkę, a także dlatego, że każda grupa składa się z tylu osób, ile jest tajemnic w różańcu. (...)