„Wszyscy rodzą się jako oryginały. Wielu umiera jako fotokopie”. To słowa Karola Acutisa (Londyn, 3 maja 1991 r. – Monza, 12 października 2006 r.), zmarłego w wieku piętnastu lat w opinii świętości, beatyfikowanego w Asyżu 10 października 2020. Chłopiec naszych czasów. Pełen życia i zainteresowań. Entuzjasta informatyki, z sercem wypełnionym Bogiem. (...)
Dlaczego na stole leży tyle różnych sztućców? O czym można rozmawiać z nowo poznanym kolegą, a jakich tematów nie należy poruszać? Czy wolno na przyjęcie pójść ze swoim pieskiem? O której godzinie nie wypada dzwonić do znajomych?
Pakiet Savoir-Vivre zawiera pozycje które pomogą Ci znaleźć odpowiedź na setki różnych pytań. A ponadto zastanowimy się wspólnie, co to znaczy: człowiek dobrze wychowany? Można go łatwo rozpoznać, nawet jeżeli nie jest ubrany w elegancki smoking i cylinder na głowie.
Arcybiskup Chaput w swojej najnowszej książce - inteligentnej, celnej, rzeczowej, dowcipnej i inspirującej - wyraziście przedstawia, czym powinien być i jak powinien działać Kościół w kontekście postchrześcijańskiej kultury. Powołując się na autorów tak różnych jak Alexis de Tocqueville, kardynał Newman, Benedykt XVI, MacIntyre czy starożytny autor Listu do Diogenta, dowodzi, że Kościół nie powinien wycofywać się ze świata, ale że ma być wewnątrz niego światłem i zaczynem. Gorąco polecam tę książkę każdemu, kogo interesuje wzajemne oddziaływanie wiary i kultury. - bp Robert Barron, autor serii: katolicyzm- pasjonująca podróż w głąb wiary -
Niniejszy statut ma służyć osobom zjednoczonym we wspólnym odmawianiu różańca, by odkrywając głębię tej modlitwy i sięgając do korzeni tej właśnie formy jej praktykowania, zyskiwali, za zachętą św. Jana Pawła II, „sposobność duchową i pedagogiczną do osobistej kontemplacji, formacji Ludu Bożego i nowej ewangelizacji” (RVM 3).
Stowarzyszenie to nosi nazwę „Różańca”, gdyż jego członkowie, podzieleni na grupy po dwadzieścia osób, odmawiają go codziennie, każdy jedną dziesiątkę, a także dlatego, że każda grupa składa się z tylu osób, ile jest tajemnic w różańcu. (...)
W dzisiejszym świecie coraz częściej zauważamy postawę utraty świadomości grzechu, nawet ciężkiego, stąd wielu nawet wierzących dyspensuje się od ich sakramentalnego wyznawania lub z korzysta z niego sporadycznie. Kardynał Piacenza, świadomy takiego stanu rzeczy, pragnie w swoich relacjach zachęcić do częstszej spowiedzi w świetle fatimskiego orędzia miłosierdzia, jakie sam Bóg kieruje do ludzkości. "Mam nadzieję - pisze Autor - że te refleksje pomogą wielu penitentom przystępować do sakramentu pokuty z wiarą i radością". Zachęca też i samych spowiedników, "aby sprawowali go z chęcią i oddaniem, aż do całkowitego poświęcenia się dla dusz (por.2 Kor 12,15)".
O początkach i rozwoju niektórych nabożeństw warto niekiedy pisać – po to, by w końcu zebrać nagromadzone o nich wiadomości i poszczyć o nowe, w międzyczasie odkryte, źródła, tak żeby dotyczący ich materiał ukazać w nowym świetle. Taki właśnie cel przyświeca niniejszemu przedstawieniu pewnego etapu historii modlitwy różańcowej. Składające się na to opracowanie różne studia nad nabożeństwem różańcowym – obejmujące okres od roku 1475 do roku 1572 – stanowią, każde na swój sposób, przyczynki do lepszego poznania owego nabożeństwa, chociaż – co jest oczywiste – nie zamierzają ani nie mogą dać pełnej o nim wiedzy, a przy tym nie wyczerpują też tego tematu.
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto