Na wieczność Rozważania nad obliczem kapłaństwa
Słusznie żąda się od nas rozliczeń. Słusznie świat nam mówi: „Jesteście jak faryzeusze, mówicie, a sami nie czynicie” (por. Mt 23, 3). […] Kapłaństwo nie jest jednak naszym wymysłem, ono jest darem od Boga. Daru Bożego nie reformuje się, obciążając go naszymi ludzkimi pomysłami po to, żeby dopasować go do naszych chwilowych upodobań. Przeciwnie, odnawia się go, uwalniając od pokładów tynku, poprzez które oryginał nie może zajaśnieć pełnym blaskiem.
Błogosławiony ks. Stefan Wincenty Frelichowski Ku duchowej dojrzałości
Celem tego (…) opracowania jest ukazanie duchowości bł. Stefana, dlatego oparte jest ono (…) głównie na Pamiętniku i Listach obozowych. (…) Wybrane teksty odsłaniają młodzieńcze ideały alumna, kapłana i męczennika. Bije z nich jego mądrość, piękno i żarliwość. Rzeczywiście bł. Stefan Wincenty Frelichowski „wcześnie osiągnąwszy doskonałość, przeżył czasów wiele” (Mdr 4, 13).
Dwa koniki i inne wierszyki
Ciocia Ewa, Basia, a także dwie panie z wiersza „Krawcowe”, istnieją naprawdę. Także baca oraz górka, na którą wjeżdżała furka. Niektórzy bohaterowie tych wierszyków już się w nich rozpoznali, ale niektórzy nie wiedzą, że stali się inspiracją dla autorki. A może ktoś z czytelników odnajdzie tam swoją podobiznę? Warto więc przeczytać te zabawne i ciepłe wierszyki, w których nie tylko dzieci znajdą coś dla siebie…