Pisma młodości Ojcze Przedwieczny ofiaruję Ci…
Paulina Jaricot w pierwszej kolejności nie jest inicjatorką Dzieła Rozkrzewiania Wiary, Żywego Różańca - które rozsiały się po całym świecie. Jest kobietą pochwyconą przez Boga, której nie można zrozumieć, nie próbując jej spotkać w jej doświadczeniu mistycznym. W tych kilku młodzieńczych zeszytach, zebranych przez siostrę Marię Monikę od Jezusa OP. odsłania się dusza żarliwa. Te stronice należy otwierać z najwyższym szacunkiem. Jesteśmy świadkami intymnej rozmowy, trwania serca przy sercu młodej dziewczyny i Tego, któremu oddała się ona ciałem i duszą...
Czuwajcie ze Mną!
„Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną!”. Prośba Jezusa staje się jeszcze bardziej przejmująca w czasie Wielkiego Postu. On nazwał nas swoimi przyjaciółmi i pragnie naszej obecności i bliskości w najważniejszej dla Niego i dla nas godzinie. Ks. Edward Staniek zaprasza, byśmy wraz z Jezusem weszli do ogrodu Getsemani, a potem stanęli pod Jego Krzyżem, okazując Mu miłość; bo miłość to obecność. Broszura „Czuwajcie ze Mną!”. Wejdź z Jezusem do Getsemani, która jest propozycją rozważań podczas adoracji w Ogrodzie Oliwnym i adoracji Krzyża, może być pomocą w tym niezwykłym spotkaniu.
Lectio Divina na Każdy Dzień Roku Tom 8
Lektura „Lectio divina” jest ułożona według klucza czytań Lekcjonarza mszalnego – codziennych czytań z liturgii Mszy świętej. Buduje wiarę, w której dokonuje się spotkanie sakramentalne z Jezusem – Eucharystią. W sercach tych, którzy karmią się codziennie Słowem, rodzi się potrzeba uczestnictwa we Mszy świętej i karmienia się Ciałem Chrystusa. Księgi, które odczytuję, wyprowadzają na pustynię, pozwalają "usłyszeć" ciszę. Ciszę, która nie dopada mnie jak wróg stawiający niewygodne pytania, ciszę, przed którą nie uciekam i której się nie obawiam. W takiej ciszy słyszę „szmer łagodnego powiewu” (1 Krl 19, 12), rozpoznaję objawiającego się w moim życiu Boga. Dostajemy do rąk broń, dzięki której nasza walka o Boga toczy się zwycięsko. Nie pozwolimy sobie wydrzeć wiary żywej, nie damy sobie zepchnąć wiary na boczny tor życia, gdzieś na pięć minut przed zaśnięciem.