Anioł i inne historie (CD)
10,00 zł
Dyplom jubileuszowy z wizerunkiem Matki Bożej, która prosiła: „Codziennie odmawiajcie różaniec”, może być pomocą dla Księży czy zelatorów w wyrażeniu wdzięczności za przynależności do Żywego Różańca. Dla jubilata dyplom ten będzie nie tylko niezwykle miłą pamiątką, ale również zachętą do dalszego trwania na modlitwie z Maryją.
Karnet kwiaty - mały (KMK-06) rozkładany, w środku biały, niezapisany, z miejscem na Twoje osobiste życzenia, dedykację itp. Karnet został wzbogacony krótką dedykacją oraz cytatem. Do karnetu została dołączona koperta. Wymiary karnetu po złożeniu to 8,2 x 13 cm.
Ojciec Stanisław Przepierski (1959–2020), dominikanin, gorliwy czciciel Maryi i apostoł różańca, trzy lata przed śmiercią wygłosił w Gietrzwałdzie rekolekcje dla moderatorów kół różańcowych. Głosił z pasją i charakterystyczną żarliwością. Ukazywał różaniec jako drogę poznania Serca Jezusa, jako szkołę kontemplacji. Dzielił się doświadczeniem głębi tej modlitwy, zarówno w konferencjach czy warsztatach, podczas których uczył różnych metod odmawiania różańca, jak i w rozważaniach poszczególnych tajemnic. (...)
Po 50 latach od powstania to najwspanialsze dzieło mariologiczne XX w., perła chrześcijańskiej duchowości trafia do rąk polskiego czytelnika. Dzieło wyjdzie w trzech tomach. Pierwszy tom to wspaniała wizja Maryi zbudowana na niezwykłej znajomości Pisma Świętego. Dech w piersi zapiera ukazanie Niepokalanej Dziewicy jako centrum Bożego planu zbawienia. (...)
Bezpośrednią inspiracją do pochylenia się nad osobą Maryi były dla mnie rekolekcje prowadzone przez Jose Prado Floresa, założyciela Szkoły Ewangelizacji Świętego Andrzeja (SESA). Zachęciły mnie one do odnalezienia prawdziwej ikony Maryi. Sięgnąłem wówczas po adhortacje apostolską Pawła VI Marialis cultus, w której znalazłem pomoce do renowacji ikony Maryi w moim życiu.
Jako podstawowe narzędzie obrałem klucz biblijny, czyli wskazanie jak Słowo Boże maluje Maryję. Paweł VI przypomniał o zasadzie chrystologicznej i eklezjologicznej, które pozwalają odkryć prawdziwą wartość Maryi w historii zbawienia, bez zagrożenia popełnienia błędu przewartościowania albo niedowartościowania Matki Bożej. Zrozumiałem wówczas, że ktoś, kto nie docenia Maryi, ponosi wielką stratę, ten zaś, kto przewartościowuje Jej rolę, zasłania prawdziwe piękno Matki Zbawiciela.
Rozważania różańcowe w układzie brewiarzowym, które weźmiecie do ręki, mają za zadanie uruchomić wyobraźnię i wprowadzić w kontemplację, dzięki której człowiek zanurza się w tym, co jest jej przedmiotem. Dzisiaj, kiedy widzimy u wielu ludzi ochrzczonych ubóstwo ducha, brak czasu na modlitwę, Różaniec staje się szkolą modlitwy, w której przechodzimy z Maryją przez sceny z Ewangelii, „by czytać Chrystusa, by wnikać w Jego tajemnice, by zrozumieć Jego przesianie” (RVM, 14).
7,00 zł Pierwotna cena wynosiła: 7,00 zł.4,00 złAktualna cena wynosi: 4,00 zł.
(…) Ile razy sięgam po różaniec i zaczynam się na nim modlić, czuję, że Maryja staje przy mnie, aby mnie chronić. Wtedy moje myśli płyną do Boga. Wiem, że szatan nie ma do mnie dostępu, bo różaniec staje się tarczą. Patrzę na chorych. Oni nie wypuszczają go z rąk nawet wtedy, kiedy zaschłe od bólu i gorączki usta nie są już w stanie szeptać słów modlitwy. Mój tato, kiedy był już umierający, chciał mieć go w pobliżu, w zasięgu wzroku. Często zasypiał z nim, i tak też odszedł do Domu Ojca.
W numerze październikowym „Różańca” chcemy zobaczyć, jaką moc mają te paciorki, które służą do rozważania tajemnic Boga. Wracamy też do najnowszej historii tworzenia się struktur Żywego Różańca w Polsce, która przynosi dzisiaj niesamowite duchowe owoce.
Kiedy nie tak dawno przeczytałem o artykule w magazynie „The Atlantic”, którego autor określił różaniec mianem „symbolu brutalnego, prawicowego ekstremizmu”, złapałem się za głowę.
Przecież sama Matka Boża w Fatimie prosi o tę modlitwę, aby wyjednać pokój dla świata. Skąd więc taki absurdalny wniosek? Okazuje się, że autor oparł swoją kontrowersyjną tezę na obserwacjach dotyczących używania różańca w mediach społecznościowych i sprzedaży ich Online. „Różaniec nabrał militarystycznego znaczenia dla radykalnych, tradycyjnych katolików” – oznajmił. Od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy. Mnie spodobał się ten ambasadora Węgier przy Stolicy Apostolskiej: „Różaniec jest bronią, oczywiście nie polityczną, ale jedną z najpotężniejszych broni walki duchowej, jaka istnieje. Diabeł się jej boi, ponieważ jest pokorna i prosta”.
Trzeba pamiętać, że pojęcie walki duchowej istnieje w Kościele od samych jego początków. I nie używa się w niej żadnych militariów. W tej walce, która rozgrywa się w sercu i duszy każdego z nas, jest mowa o zmaganiu się ze swoją słabością, pokusą, szatanem, co przypomina czasem pole bitwy. Jednak nikt nie używa różańca, aby bić czy chłostać.
Ile razy sięgam po różaniec i zaczynam się na nim modlić, czuję, że Maryja staje przy mnie, aby mnie chronić. Wtedy moje myśli płyną do Boga. Wiem, że szatan nie ma do mnie dostępu, bo różaniec staje się tarczą. Patrzę na chorych. Oni nie wypuszczają go z rąk nawet wtedy, kiedy zaschłe od bólu i gorączki usta nie są już w stanie szeptać słów modlitwy. Mój tato, kiedy był już umierający, chciał mieć go w pobliżu, w zasięgu wzroku. Często zasypiał z nim, i tak też odszedł do Domu Ojca.
W numerze październikowym „Różańca” chcemy zobaczyć, jaką moc mają te paciorki, które służą do rozważania tajemnic Boga. Wracamy też do najnowszej historii tworzenia się struktur Żywego Różańca w Polsce, która przynosi dzisiaj niesamowite duchowe owoce.
Na koniec chcę powiedzieć głośno i wyraźnie: Nie jestem „katolickim talibem” – nie noszę w kieszeni ładunków wybuchowych, aby wysadzić się w metrze i zabić niewinnych ludzi. Noszę przy sobie potężną broń, z którą się nie rozstaję – różaniec. Ta modlitwa pomaga mi każdego dnia toczyć duchowy bój o zbawienie duszy. Jest przy mnie Niepokalana, która starła głowę węża. Ufam, że Jej Niepokalane Serce zatriumfuje!
ks. Szymon Mucha – redaktor naczelny „Różańca”
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto