Dzieci Boga Świadectwa Matek które otrzymały łaskę macierzyństwa za wstawiennictwem Matki Bożej Jasnogórskiej
Anioł i inne historie (CD)
10,00 zł
Okładka Teczka Żywy Różaniec doskonale sprawdzi się podczas wręczania wyróżnień i dyplomów, oraz w trakcie uroczystych wydarzeń. Elegancka twarda okładka - skóropodobne wykończenie; Tłoczone logo Stowarzyszenia Żywy Różanie; Białe wnętrze z listwą uniemożliwiającą wysunięcie się dokumentu; Format A4; Trzy wersje kolorystyczne ( czarna, bordo, brąz)
Karnet kwiaty - mały (KMK-09) rozkładany, w środku biały, niezapisany, z miejscem na Twoje osobiste życzenia, dedykację itp. Karnet został wzbogacony krótką dedykacją oraz cytatem. Do karnetu została dołączona koperta. Wymiary karnetu po złożeniu to 8,2 x 13 cm.
Bezpośrednią inspiracją do pochylenia się nad osobą Maryi były dla mnie rekolekcje prowadzone przez Jose Prado Floresa, założyciela Szkoły Ewangelizacji Świętego Andrzeja (SESA). Zachęciły mnie one do odnalezienia prawdziwej ikony Maryi. Sięgnąłem wówczas po adhortacje apostolską Pawła VI Marialis cultus, w której znalazłem pomoce do renowacji ikony Maryi w moim życiu.
Jako podstawowe narzędzie obrałem klucz biblijny, czyli wskazanie jak Słowo Boże maluje Maryję. Paweł VI przypomniał o zasadzie chrystologicznej i eklezjologicznej, które pozwalają odkryć prawdziwą wartość Maryi w historii zbawienia, bez zagrożenia popełnienia błędu przewartościowania albo niedowartościowania Matki Bożej. Zrozumiałem wówczas, że ktoś, kto nie docenia Maryi, ponosi wielką stratę, ten zaś, kto przewartościowuje Jej rolę, zasłania prawdziwe piękno Matki Zbawiciela.
Maryja - pisał św. Augustyn - zanim poczęła Chrystusa w łonie w sposób cielesny, najpierw poczęła Go sercem i umysłem na drodze wiary. Stając się uczennicą Chrystusa, „bardziej strzegła prawdy w sercu niż ciała w łonie. Być w sercu - dodawał ten wielki święty - znaczy więcej niż być w łonie.” Znów Izaak ze Stella pisał: „W tabernakulum łona Maryi Chrystus przebywał dziewięć miesięcy, w tabernakulum wiary Kościoła - aż do końca świata, w wiedzy i miłości wiernej duszy - przez wieczność”. Ojciec Gabriel Jacquier ukazuje mistyczną rolę „Serca Maryi” jako „łona wiary”, w którym dojrzewamy do pełni Chrystusa. Autor opisuje drogę stawania się dzieckiem Maryi, by żyć w komunii z Głową Kościoła, „który jest Jego Ciałem, Pełnią Tego, który napełnia wszystko wszelkimi sposobami” (Ef 1, 23)
Wielokrotnie w codziennych i okolicznościowych modlitwach chrześcijanin wzywa imienia Maryi, Matki Jezusa. Jest Ona przecież naszą Orędowniczką i Pośredniczką Łask. Można więc uznać, że podjęcie refleksji nad Jej osobą i życiem to powinność każdego wierzącego.
Celem niniejszej książeczki jest zebranie tego, co mówi o Maryi Pismo Święte, ale też zatrzymanie się nad przekazem Tradycji i okolicznościami, które wynikają z nauk historycznych dotyczących epoki obecności Maryi na ziemi. Każdy fragment Jej życia może bowiem stać się przedmiotem zadumy i źródłem pogłębiania czci i szacunku dla Niej.
7,00 zł Pierwotna cena wynosiła: 7,00 zł.4,00 złAktualna cena wynosi: 4,00 zł.
W swoim Dzienniczku św. s. Faustyna opisuje niejedną nadprzyrodzoną sytuację, która miała miejsce podczas Mszy Świętej. Kiedy kapłan unosił podczas przeistoczenia białą Hostię, ona widziała postać Dzieciątka Jezus. Zobaczyć Jezusa – to wielki dar, który otrzymują niektórzy święci. Jezus daje im łaskę zobaczenia Go w sposób namacalny…
W swoim Dzienniczku św. s. Faustyna opisuje niejedną nadprzyrodzoną sytuację, która miała miejsce podczas Mszy Świętej. Kiedy kapłan unosił podczas przeistoczenia białą Hostię, ona widziała postać Dzieciątka Jezus.
Zobaczyć Jezusa – to wielki dar, który otrzymują niektórzy święci. Jezus daje im łaskę zobaczenia Go w sposób namacalny.
Przyznam się, że czytając te fragmenty Dzienniczka, troszkę zazdrościłem s. Faustynie. Przez ponad 30 lat każdego dnia jako kapłan sprawuję Mszę Świętą i mam głęboką świadomość, że Hostia, którą unoszę, to już nie kawałek chleba, a prawdziwe Ciało Chrystusa. I choć nigdy nie zobaczyłem postaci Jezusa, to bardzo często wpatrzony w Świętą Hostię powtarzałem w sercu za niewiernym Tomaszem: „Pan mój i Bóg mój” (J 20, 28) lub za św. Faustyną: „Jezu ufam Tobie” albo krótko: „Wierzę”.
W ewangelicznych opisach nie tylko pusty grób stał się wiarygodnym świadkiem zmartwychwstania Mistrza z Nazaretu. Kobiety, Apostołowie i wielu uczniów widziało żywego Jezusa, który ukazywał się wiele razy w różnych okolicznościach. Dla mnie szczególnie ważne jest spotkanie uczniów ze Zmartwychwstałym w drodze do Emaus.
Przecież sam czasem łapię się na tym, że Jezus jest obok mnie, idzie ze mną przez życie, a ja Go nie rozpoznaję w codziennych sytuacjach: w radości, cierpieniu, trudnych doświadczeniach, w ludziach, których On stawia na mojej kapłańskiej drodze. I często dopiero wtedy, kiedy staję przy ołtarzu, uświadamiam sobie, że to Jezus Zmartwychwstały, posługując się mną, niegodnym i grzesznym, daje się nam poznać „przy łamaniu chleba” (Łk 24, 35). Dlatego bardzo lubię Piątą modlitwę eucharystyczną i słowa: „Wysławiamy Cię, Ojcze Święty: Ty nas zawsze podtrzymujesz w doczesnym pielgrzymowaniu, a zwłaszcza w tej godzinie, w której Jezus Chrystus, Twój Syn, gromadzi nas na świętej wieczerzy. On, podobnie jak uczniom w Emaus, wyjaśnia nam Pisma i łamie dla nas chleb”.
Niech święte Triduum Paschalne poprowadzi nas za Jezusem od Wieczernika, przez Ogrójec, Jego krzyżową drogą aż na Golgotę, a potem do pustego grobu. Następnie spotkajmy się w naszym parafialnym „Emaus”, by poznać Jezusa „przy łamaniu chleba” w każdą niedzielę na Eucharystii. Chrystus prawdziwie zmartwychwstał! Alleluja!!!
ks. Szymon Mucha – redaktor naczelny „Różańca”
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto