Śpiewnik Anielski
Oddajemy w Wasze ręce długo wyczekiwany śpiewnik, który zawiera piosenki dla dzieci znane Wam z czasopisma „Anioł Stróż”.
Wielu naszych czytelników pytało, czy będą one wydane w jednej publikacji. Niektóre z tych piosenek mają już długi żywot i są śpiewane od lat, ale są i takie, które powstały całkiem niedawno, więc można powiedzieć, że sięgając do anielskiego skarbca, wyciągamy rzeczy stare i nowe, ale i tak zawsze świeże w treści i bardzo aktualne, bo dotyczą codzienności z sercem blisko Pana Boga - czyli prawie jak Aniołowie.
Do śpiewnika jest dołączona płyta z nagranymi piosenkami oraz samymi podkładami muzycznymi, tak by stały się one użyteczne w pracy z dziećmi. W śpiewniku są nuty i chwyty na gitarę dla tych, którym ułatwi to korzystanie z niego.
Rozmowy Niedokończone z ks. prof. Tadeuszem Guzem z lat 2019-2020 Tom 8 Twarda Oprawa
W ósmym, ostatnim tomie serii Rozmów niedokończonych z ks. prof. Tadeuszem Guzem podejmujemy tematy, które nie straciły aktualności pomimo upływu kilku lat od momentu wyemitowania audycji. Filozoficzne i ideologiczne podstawy współczesnej walki z Kościołem sięgają korzeniami wieku XVI i choć zmieniają co jakiś czas metody i nazwy, ich kierunek pozostaje taki sam. Jednym ze skutków tych procesów jest kryzys Kościoła katolickiego w Niemczech, który dziś daje o sobie znać w nowej odsłonie - to studium przypadku ukazuje, na co powinny zwracać uwagę inne Kościoły lokalne. Wreszcie dwa tematy związane z Maryją, Niewiastą Eucharystii, której Archanioł zwiastował niezwykłe macierzyństwo wobec Mesjasza i Zbawiciela. [...]
Rozsypane bursztyny
- Bożena Anna Flak, autorka wierszy, poetyckiej prozy i tekstów śpiewanych, proponuje tym razem osobistą silva rerum. Książka Rozsypane bursztyny rozsypuje przed czytelnikiem pisanie siostry Bożeny: z czasów młodości i pod wieczór, na okazje i bez okazji, do druku i podręcznych diariuszy. Ulotne chwile życia pochwycone piórem, jak żyjątka oblane żywicą, zmierzyły się z próbą czasu. Niejeden z tych jantarów w całości zachował wspomnienie ciepła i słońca. Z niejednej pokaźnej bryłki kruszcu ocalał jednak tylko okruch, odprysk tego, co opadło na dno słonej wody.