Trzy klucze i inne baśnie (CD)
10,00 zł
Z Duchem Świętym w codzienności
19,00 zł
Księga Żywego Różańca jest przeznaczona dla księży proboszczów i opiekunów wspólnot Żywego Różańca. Pozwala prowadzić uporządkowaną dokumentację, dającą rzetelny obraz Żywego Różańca działającego na terenie parafii. Jest w niej miejsce na wpisanie aż 50 parafialnych kół różańcowych z podaniem informacji według wzoru: nazwa róży (patron), miejscowość, data powstania, nazwa parafii, ksiądz opiekun, zelator, dane osobowe i kontaktowe członków, z wyszczególnieniem członków nowych, zmiany osób odpowiedzialnych, informacje dodatkowe. Księga została wzbogacona o Statut Stowarzyszenia „Żywy Różaniec” i obietnice związane z odmawianiem różańca, które otrzymał od Matki Bożej bł. Alan de Rupe (celem rozpowszechnienia ich wśród wszystkich wierzących).
Rozważania różańcowe w układzie brewiarzowym, które weźmiecie do ręki, mają za zadanie uruchomić wyobraźnię i wprowadzić w kontemplację, dzięki której człowiek zanurza się w tym, co jest jej przedmiotem. Dzisiaj, kiedy widzimy u wielu ludzi ochrzczonych ubóstwo ducha, brak czasu na modlitwę, Różaniec staje się szkolą modlitwy, w której przechodzimy z Maryją przez sceny z Ewangelii, „by czytać Chrystusa, by wnikać w Jego tajemnice, by zrozumieć Jego przesianie” (RVM, 14).
Ojciec Leonard Głowacki zaprasza do szkoły formacji fatimskiej. Dzieje objawień w Fatimie nie są bowiem tylko pobożnym wspomnieniem czy ujawnioną i wypełnioną już tajemnicą. To duchowa formacja, prowadząca do życia w pełni chrześcijańskiego. Przesłanie ukazujące szczegółowo, jak można żyć Ewangelią, jak wypełnić swoje dzisiaj modlitwą i ofiarą, które mają głęboki sens. Tak jak głosił św. Jan Paweł II: „Wezwanie Maryi nie jest jednorazowe. Jej apel musi być podejmowany z pokolenia na pokolenie, zgodnie z coraz nowymi «znakami czasu». Trzeba do niego nieustannie powracać”.
5,00 zł
Najtrudniejszy z tematów: śmierć dziecka. Niemal we wszystkich rankingach bólu – jeśli w ogóle jesteśmy w stanie uchwycić nasze cierpienie w ankietach – śmierć dziecka i śmierć współmałżonka zajmują pierwsze miejsca. Tę drugą mniemy choć trochę usprawiedliwić, zrozumieć. Ta pierwsza jest ciężarem ponad siły i nie dziwi nikogo, że jak zaznacza Papież Franciszek, potrafimy oskarżyć wszystkich i wszystko, nawet Boga. A jednak trzeba dalej żyć. Tylko jak? […]
Dostęp do zakupionego czasopisma “e-Tak Rodzinie 11/2021 (173)” jest możliwy jedynie online za pomocą aplikacji obsługującej sprzedaż na stronie maximilianum.com
Najtrudniejszy z tematów: śmierć dziecka. Niemal we wszystkich rankingach bólu – jeśli w ogóle jesteśmy w stanie uchwycić nasze cierpienie w ankietach – śmierć dziecka i śmierć współmałżonka zajmują pierwsze miejsca. Tę drugą mniemy choć trochę usprawiedliwić, zrozumieć. Ta pierwsza jest ciężarem ponad siły i nie dziwi nikogo, że jak zaznacza Papież Franciszek, potrafimy oskarżyć wszystkich i wszystko, nawet Boga. A jednak trzeba dalej żyć. Tylko jak?
Uzupełniając niedawno rodzinne archiwum, znalazłem nieznane mi dokumenty sprzed ponad stu lat. Wynikało z nich, że mój pradziadek miał nie pięcioro dzieci, jak sądziliśmy do tej pory, ale przynajmniej dziesięcioro. Polowa zmarła w dzieciństwie, w wieku od kilku miesięcy do ośmiu lat. Przyzwyczailiśmy się mówić, że kiedyś tak było, że słaba medycyna, że duża śmiertelność. Ale czy ból był mniejszy? A może większa była wiara, większa świadomość, że śmierć nawet najbardziej ukochanej osoby nie może zatrzymać naszego biegu życia? Nie wiem. Proponujemy więc w aktualnym numerze czasopisma garść refleksji związanych ze śmiercią dzieci. Być może, pomogą komuś zachować nikle światełko wiary w dekadach całkowitej ciemności.
Listopad to tradycja cmentarzy, zniczy, chryzantem. Drobne znaki pamięci pozwalają nam wyrazić wdzięczność i zachować pamięć pokoleń. Jednak w Jezusie Chrystusie nikt nie umarł. Podarujmy więc swoim bliskim zmarłym coś znacznie więcej – nie tylko modlitwę, ale i dobre życie. Niech będą z nas dumni. Niech ta myśl przyświeca naszym wyjazdom na listopadowe nekropolie.
ks. Janusz Stańczuk – redaktor naczelny
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto