Zakładka Lectio Divina (ZLD1)
1,00 zł
Budzę nie tylko ze snu. Zamyślenia (EBOOK)
19,60 zł
Trzy klucze i inne baśnie (CD)
10,00 zł
„Loretański kwadrans z Maryją” to niewielka, poręczna broszurka, która może stać się Twoim towarzyszem w codziennej modlitwie. Zawiera starannie dobrane modlitwy w różnych intencjach, które pomogą Ci w skupieniu i pogłębianiu relacji z Bogiem za przyczyną Matki Bożej Loretańskiej i Świętych Orędowników. Dzięki starannie dobranym tekstom każda chwila modlitwy może stać się bardziej owocna i pełna duchowej głębi. Niewielki format sprawia, że zawsze będzie pod ręką, zwłaszcza w chwilach gdy potrzebujesz duchowego wytchnienia.
Świat potrzebuje zmartwychwstania, świat musi się podnieść w jaśniejącym świetle nadprzyrodzoności, świat potrzebuje pełni Ducha Świętego, którego tak bardzo mu brakuje. Przyjdź, o Maryjo, otoczona chwałą w niebie w Twym nieskalanym ciele, w blasku Twego dziewictwa; przyjdź, o Królowo nieba i ziemi, i uchroń nas przed grożącym nam upadkiem. (…)
Konstytucja o Liturgii Soboru Watykańskiego II uczy, że „Kościół rozmieścił także w ciągu roku wspomnienia męczenników oraz innych świętych, którzy dzięki wielorakiej łasce Bożej doszli do doskonałości, a osiągnąwszy już wieczne zbawienie wyśpiewują Bogu w niebie doskonałą chwalę i wstawiają się za nami. W dniu ich narodzin dla nieba Kościół głosi misterium paschalne w świętych, którzy z Chrystusem wspólcierpieli i zostali z Nim wspóluwielbieni, przedstawia ich wiernym jako przykład, pociągający wszystkich przez Chrystusa do Ojca, a przez ich zasługi wyjednywa Boże dobrodziejstwa” (KL 104).
Wspomnienia o Jezusie, wyryte w duszy Maryi, towarzyszyły Jej w każdej okoliczności, sprawiając, że powracała myślą do różnych chwil swego życia obok Syna” – pisał św. Jan Paweł II. Gdy w pierwsze soboty miesiąca zaczniemy dotrzymywać towarzystwa Bożej Matce w rozważaniu tajemnic różańca, wejdziemy na drogę duchowości Jej Niepokalanego Serca. Zawarte w tej książce rozmyślania o. Stanisława Przepierskiego OP mogą sprawić, że kwadrans przy Niepokalanym Sercu Maryi stanie się dla nas głębokim modlitewnym przeżyciem.
7,00 zł
Tak wielu niedowiarków i wątpiących chciałoby zobaczyć Boga, aby przekonać się, czy On naprawdę istnieje. Zachwyceni geniuszem człowieka, który potrafi wybudować drapacze chmur i planuje już niedługo uruchomić loty pasażerskie w kosmos, nie dostrzegają potęgi Tego, który stworzył góry i oceany, cudowne kwiaty i drzewa, różne gatunki zwierząt, ptaki i ryby. Cały świat to cudowne dzieło Tego, który nas pierwszy ukochał, stworzył z miłości i powołał do miłości. Kto potrafi zachwycić się małym chrząszczem czy pasikonikiem, nie może oderwać oczu od polnych maków i bławatków, nie będzie domagał się tego, aby pokazać mu Boga.
Nigdy nie zapomnę mojej samotnej zimowej wyprawy na Kasprowy Wierch. Kiedy wjechałem kolejką na szczyt, założyłem narty i spojrzałem w dół, obleciał mnie strach, bo narciarz ze mnie raczej przeciętny. Jednak gdy odważyłem się zjechać w dolinę, a przede mną ukazały się w pięknym słońcu ośnieżone szczyty gór, zacząłem krzyczeć na cały głos, nie zważając na to, co powiedzą inni: „Boże! Jaki Ty jesteś wspaniały!”. Przy czwartym zjeździe zmęczone nogi się rozjechały i musiałem zrezygnować. Mimo lekkiej kontuzji nie żałowałem, że mogłem choć przez chwilę dotknąć potęgi Stwórcy.
Gdy przywołuję to wspomnienie, przychodzi mi na myśl prośba Filipa: „Panie, pokaż nam Ojca” (J 14, 8). Na co Jezus mu odpowiedział: „Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie widzi, widzi także i Ojca” (J 14, 9).
Tak wielu niedowiarków i wątpiących chciałoby zobaczyć Boga, aby przekonać się, czy On naprawdę istnieje. Zachwyceni geniuszem człowieka, który potrafi wybudować drapacze chmur i planuje już niedługo uruchomić loty pasażerskie w kosmos, nie dostrzegają potęgi Tego, który stworzył góry i oceany, cudowne kwiaty i drzewa, różne gatunki zwierząt, ptaki i ryby. Cały świat to cudowne dzieło Tego, który nas pierwszy ukochał, stworzył z miłości i powołał do miłości. Kto potrafi zachwycić się małym chrząszczem czy pasikonikiem, nie może oderwać oczu od polnych maków i bławatków, nie będzie domagał się tego, aby pokazać mu Boga.
I jeszcze jedno wspomnienie z rekolekcji ignacjańskich w Zakopanem. Pamiętam Różaniec, który odmawiałem, spacerując wieczorem po Gubałówce, kiedy już nie było turystów. Rozważając tajemnice światła, patrzyłem na zachodzące słońce, które przebijało przez drzewa. Czułem, dosłownie czułem, jakby Bóg szedł obok mnie i cierpliwie słuchał tego, co szepcze moje kapłańskie serce. Nagle Jezus, którego przed chwilą adorowałem w kaplicy ukrytego pod postacią chleba, wybrał się ze mną na spacer i czułem, że wchodzi ze swoją łaską w tajemnice mojego życia.
Nie wiem, czy zachęciłem Cię do szukania śladów Boga, których jest mnóstwo wokół nas. Niech ten wakacyjny numer „Różańca” pomoże Ci otworzyć szeroko nie tylko oczy, lecz także serce i duszę.
ks. Szymon Mucha – redaktor naczelny „Różańca”
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto