Zasiedliśmy z naszą szóstką dzieci do lektury “Niebieskich legend” i … przepadliśmy z kretesem. Spotkaliśmy tam ukochanych świętych, Anioły, ale co najważniejsze – ukrył się w nich sam Bóg. Opowieści są jak krople sączące w duszę dziecka dobro, nadzieję, radość, życzliwość. Przekazują pełne ciepła i humoru historie, które budują wyobraźnię, karmią serce pięknem i wiarą. Wspólne rodzinne czytanie to miłość w najczystszej postaci, a dobra lektura to pokarm dla duszy dziecka i dorosłego. Polecamy! – Aneta Wardawy z rodziną –
Słusznie żąda się od nas rozliczeń. Słusznie świat nam mówi: „Jesteście jak faryzeusze, mówicie, a sami nie czynicie” (por. Mt 23, 3). […] Kapłaństwo nie jest jednak naszym wymysłem, ono jest darem od Boga. Daru Bożego nie reformuje się, obciążając go naszymi ludzkimi pomysłami po to, żeby dopasować go do naszych chwilowych upodobań. Przeciwnie, odnawia się go, uwalniając od pokładów tynku, poprzez które oryginał nie może zajaśnieć pełnym blaskiem.
Bóg poszukuje człowieka. Niezależnie od tego, jak daleko człowiek odszedł, a nawet wtedy, gdy świadomie nie szuka on Boga. Często pomaga w tym Maryja – matczyną miłością zdobywa ludzi i prowadzi ich do Syna, by odnaleźli upragnione szczęście. Świadczą o tym historie nawróceń opisane w niniejszym zbiorze.
Rozważania różańcowe w układzie brewiarzowym, które weźmiecie do ręki, mają za zadanie uruchomić wyobraźnię i wprowadzić w kontemplację, dzięki której człowiek zanurza się w tym, co jest jej przedmiotem. Dzisiaj, kiedy widzimy u wielu ludzi ochrzczonych ubóstwo ducha, brak czasu na modlitwę, Różaniec staje się szkolą modlitwy, w której przechodzimy z Maryją przez sceny z Ewangelii, „by czytać Chrystusa, by wnikać w Jego tajemnice, by zrozumieć Jego przesianie” (RVM, 14).
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto