Dobra opowieść nie tylko ożywia wyobraźnię, lecz także pobudza umysł do refleksji nad sprawami, które umykają człowiekowi w gąszczu codziennych obowiązków. Warto jednak pozwolić sobie na tę intelektualną podróż wraz z bohaterami opowiadań, aby eksplorować miejsca ukryte wewnątrz nas samych. Mam nadzieję, że wędrówka poprzez kolejne strony tego krótkiego tomiku będzie dla czytelników okazją do wędrówki w głąb siebie. Kto wie, dokąd zaprowadzi nas ta droga?...
"Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie" - powiedział Jezus. Autor pragnie wprowadzić dzieci w najprostszą adorację Najświętszego Sakramentu, by przychodziły przed Tabernakulum, uczyły się rozmawiać i słuchać Jezusa, traktować Go jak najdroższego Przyjaciela. Taka szczera dziecięca modlitwa wzbudza zachwyt Aniołów i wzrusza Serce Boga.
Co lubię u Anioła? Że jest zawsze obok mnie, że jest wobec mnie cierpliwy i wyrozumiały. Czasem musi wykazać się odwagą i bystrością, a już na pewno nieskończoną miłością. Anioł jest moim najwierniejszym przyjacielem. Dlatego w tej książeczce znajdziecie wiele o cnotach i godnych naśladowania cechach anielskich, które warto zauważyć, nazwać i naśladować.
Maryja - pisał św. Augustyn - zanim poczęła Chrystusa w łonie w sposób cielesny, najpierw poczęła Go sercem i umysłem na drodze wiary. Stając się uczennicą Chrystusa, „bardziej strzegła prawdy w sercu niż ciała w łonie. Być w sercu - dodawał ten wielki święty - znaczy więcej niż być w łonie.” Znów Izaak ze Stella pisał: „W tabernakulum łona Maryi Chrystus przebywał dziewięć miesięcy, w tabernakulum wiary Kościoła - aż do końca świata, w wiedzy i miłości wiernej duszy - przez wieczność”. Ojciec Gabriel Jacquier ukazuje mistyczną rolę „Serca Maryi” jako „łona wiary”, w którym dojrzewamy do pełni Chrystusa. Autor opisuje drogę stawania się dzieckiem Maryi, by żyć w komunii z Głową Kościoła, „który jest Jego Ciałem, Pełnią Tego, który napełnia wszystko wszelkimi sposobami” (Ef 1, 23)
Po 50 latach od powstania to najwspanialsze dzieło mariologiczne XX w., perła chrześcijańskiej duchowości trafia do rąk polskiego czytelnika. Dzieło wyjdzie w trzech tomach. Pierwszy tom to wspaniała wizja Maryi zbudowana na niezwykłej znajomości Pisma Świętego. Dech w piersi zapiera ukazanie Niepokalanej Dziewicy jako centrum Bożego planu zbawienia. (...)
Bezpośrednią inspiracją do pochylenia się nad osobą Maryi były dla mnie rekolekcje prowadzone przez Jose Prado Floresa, założyciela Szkoły Ewangelizacji Świętego Andrzeja (SESA). Zachęciły mnie one do odnalezienia prawdziwej ikony Maryi. Sięgnąłem wówczas po adhortacje apostolską Pawła VI Marialis cultus, w której znalazłem pomoce do renowacji ikony Maryi w moim życiu.
Jako podstawowe narzędzie obrałem klucz biblijny, czyli wskazanie jak Słowo Boże maluje Maryję. Paweł VI przypomniał o zasadzie chrystologicznej i eklezjologicznej, które pozwalają odkryć prawdziwą wartość Maryi w historii zbawienia, bez zagrożenia popełnienia błędu przewartościowania albo niedowartościowania Matki Bożej. Zrozumiałem wówczas, że ktoś, kto nie docenia Maryi, ponosi wielką stratę, ten zaś, kto przewartościowuje Jej rolę, zasłania prawdziwe piękno Matki Zbawiciela.
ks. Dolindo Ruotolo – urodził się 6 października 1882 w Neapolu. Był włoskim księdzem oraz tercjarzem franciszkańskim, a dzisiaj jest ogłoszonym przez Kościół Katolicki Sługą Bożym. Był piątym z jedenaściorga dzieci Raphaela, inżyniera i matematyka oraz Silvi Valle, potomkini neapolitańskiej arystokracji. W 1896, po separacji rodziców, wraz ze swym bratem Elio trafił do Szkoły Apostolskiej Księży Misjonarzy, a trzy lata później został przyjęty do nowicjatu. Święcenia kapłańskie przyjął 24 czerwca 1905 roku. Pozostawił po sobie liczne dzieła teologiczne, mistyczne i ascetyczne, tomy listów i zapisków autobiograficznych. Zmarł w opinii świętości w Neapolu 19 listopada 1970 roku w wieku 88 lat.
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto