Młoda dziewczyna, która zginęła śmiercią męczeńską w wieku 13 lat, ofiarowując swoje życie dla zbawienia, ukazuje dzisiaj młodzieży na całym świecie wartość cnoty czystości oraz wierności podjętym zobowiązaniom. Wydaje się, że Bóg ukrył ją w ciszy katakumb na piętnaście stuleci, aby jej świętość objawić światu właśnie w naszych czasach. Teraz bowiem, gdy w oczach wielu czystość traci na wartości, szczególnie potrzebne jest nam jej świadectwo. Teraz, gdy możliwość podejmowania i zmieniania decyzji postrzegana jest jako największy przywilej człowieka wolnego, a konsekwencje wyboru i wierność zobowiązaniom spycha się na dalszy plan. - Fragment Wstępu -
Opowieści te są jak krople sączące w dusze dziecka dobro, nadzieję, radość, życzliwość. Pokazują pełne ciepła i humoru historie, które budują wyobraźnię, karmią serce pięknem i wiarą. a wspólne rodzinne ich czytanie to miłość w najczystszej postaci.
Zasiedliśmy z naszą szóstką dzieci do lektury "Niebieskich legend" i ... przepadliśmy z kretesem. Spotkaliśmy tam ukochanych świętych, Anioły, ale co najważniejsze - ukrył się w nich sam Bóg. Opowieści są jak krople sączące w duszę dziecka dobro, nadzieję, radość, życzliwość. Przekazują pełne ciepła i humoru historie, które budują wyobraźnię, karmią serce pięknem i wiarą. Wspólne rodzinne czytanie to miłość w najczystszej postaci, a dobra lektura to pokarm dla duszy dziecka i dorosłego. Polecamy! - Aneta Wardawy z rodziną -
Wspomnienia o Jezusie, wyryte w duszy Maryi, towarzyszyły Jej w każdej okoliczności, sprawiając, że powracała myślą do różnych chwil swego życia obok Syna” – pisał św. Jan Paweł II. Gdy w pierwsze soboty miesiąca zaczniemy dotrzymywać towarzystwa Bożej Matce w rozważaniu tajemnic różańca, wejdziemy na drogę duchowości Jej Niepokalanego Serca. Zawarte w tej książce rozmyślania o. Stanisława Przepierskiego OP mogą sprawić, że kwadrans przy Niepokalanym Sercu Maryi stanie się dla nas głębokim modlitewnym przeżyciem.
Świat potrzebuje zmartwychwstania, świat musi się podnieść w jaśniejącym świetle nadprzyrodzoności, świat potrzebuje pełni Ducha Świętego, którego tak bardzo mu brakuje. Przyjdź, o Maryjo, otoczona chwałą w niebie w Twym nieskalanym ciele, w blasku Twego dziewictwa; przyjdź, o Królowo nieba i ziemi, i uchroń nas przed grożącym nam upadkiem. (…)
Bezpośrednią inspiracją do pochylenia się nad osobą Maryi były dla mnie rekolekcje prowadzone przez Jose Prado Floresa, założyciela Szkoły Ewangelizacji Świętego Andrzeja (SESA). Zachęciły mnie one do odnalezienia prawdziwej ikony Maryi. Sięgnąłem wówczas po adhortacje apostolską Pawła VI Marialis cultus, w której znalazłem pomoce do renowacji ikony Maryi w moim życiu.
Jako podstawowe narzędzie obrałem klucz biblijny, czyli wskazanie jak Słowo Boże maluje Maryję. Paweł VI przypomniał o zasadzie chrystologicznej i eklezjologicznej, które pozwalają odkryć prawdziwą wartość Maryi w historii zbawienia, bez zagrożenia popełnienia błędu przewartościowania albo niedowartościowania Matki Bożej. Zrozumiałem wówczas, że ktoś, kto nie docenia Maryi, ponosi wielką stratę, ten zaś, kto przewartościowuje Jej rolę, zasłania prawdziwe piękno Matki Zbawiciela.
Świadomość obdarowania w Kościele Chrystusowym łaską sakramentalnego kapłaństwa, w stopniu episkopalnym, skłania mnie do wyznania za św. Pawłem: „Za łaską Boga jestem tym, kim jestem”. Dlatego jestem zobowiązany do przypomnienia postaci Sługi Bożego Biskupa Sandomierskiego Piotra Gołębiowskiego (...). W setnym roku jego kapłaństwa (...) pragnę podziękować Bogu, że Sługa Boży Biskup Piotr udzielił mi święceń kapłańskich (...).
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto