Z punktu widzenia komputera
Pewnego dnia drgnąłem, prąd przeszedł mi po „kościach”, oprzytomniałem i poczułem, że jestem komputerem. Takie słowo przewijało się w moich papierach. Obejrzałem swoją skórę, czyli obudowę – była szara. Komputer rasy szarej. Podobno były też inne: białe, niebieskie, przezroczyste. Ciekawe, czy coś zależy od koloru… Opowiem wam, co mnie spotkało.
Mieć w komputerze nowego domownika, kumpla-bystrzaka, trochę przyjaciela. Bo nigdy nie wiadomo, kto puka do Ciebie z głębi monitora, procesora czy Sieci. CZY WYOBRAŻASZ TO SOBIE? Jeśli nie, to poczytaj, jak by to być mogło. - br. Tadeusz Ruciński -
Z miłości do życia. Jak rozmawiać o aborcji
Na czym polega fenomen dialogu i zarazem prostota treści, którą oferuje nam Stephanie Gray Connors w swojej książce Z miłości do życia? Autorka dotyka rozumu i serca człowieka, pokazując, że tylko taka postawa stwarza możliwość dobrej komunikacji międzyludzkiej i daje szansę na prawdziwe spotkanie. [...]
Opowiedz mi piękną historię Paschy i Zmartwychwstania
Po opowieści o święcie Paschy obchodzonej przez Hebrajczyków, ucieczce z Egiptu i przejściu przez Morze Czerwone, przeżyjemy krok po kroku ostatnie chwile życia Jezusa, Jego ostatnią wieczerzę, pojmanie, potępienie, a następnie śmierć… by następnie radować się Jego zmartwychwstaniem! Chrystus żyje, prawdziwie zmartwychwstał, alleluja!