Dobra baśń powinna mieścić w sobie prawdę o wiele większą od wszystkiego, co w niej zmyślone. Wtedy nie mami, ale i zaciekawia, i wzrusza, i uczy. A jeśli ta prawda odbija w sobie jak lustro prawdę Bożą, to jest opowieścią o Tobie, o mnie, o nas... I te baśnie takie są. - br. Tadeusz Ruciński -
Do książki jest dołączona płyta CD z nagraniem wszystkich baśni (czyta Alina Janowska).
Brak zrozumienia, choroba, która pozbawia organizm sił, ból rozstania, pogrzeb ukochanej mamy, bolesne doświadczenia, o których tak trudno rozmawiać nawet z najbliższymi, niespełnione marzenia, bezsilność wiążąca się z brakiem pracy, zwątpienie, poszukiwanie Boga i odrzucenie rówieśników – to tylko niektóre zagadnienia, jakże bliskie współczesnemu młodemu człowiekowi, które Autorka porusza w drugim tomie swoich opowiadań. W szarej rzeczywistości rozbłyskuje ludzka życzliwość, dobroć i miłość. Warto rozejrzeć się wokół siebie. Często tak niewiele potrzeba, by mogło się spełnić najpiękniejsze życzenie. Wystarczy podać komuś pomocną dłoń, dostrzec go, obdarzyć uśmiechem…
Droga do Niniwy jest drogą nawrócenia - prowadzi przez pustynię mojego serca, by dotrzeć do Serca Boga. Czterdzieści dni Wielkiego Postu to czas wyrzekania się grzechu i przyjmowania łaski. To prawdziwe zmaganie ze swoją słabością. To spotkanie z Miłosierdziem. Kardynał Robert Sarah, czerpiąc obficie ze Słowa Bożego i nauczania Ojców Kościoła, pomaga nam przeżyć ten uprzywilejowany czas radykalnej przemiany. [...]
Czym jest sakrament pokuty? Jak radzić sobie z obawami przed spowiedzią? Czym różni się grzech śmiertelny od grzechu powszedniego? Odpowiedź na te i inne pytania znajdziesz w folderze „Sakrament pokuty i pojednania”. Dokładnie opisane warunki sakramentu pokuty pomogą Ci dobrze przygotować się do szczerej spowiedzi.
Świat potrzebuje zmartwychwstania, świat musi się podnieść w jaśniejącym świetle nadprzyrodzoności, świat potrzebuje pełni Ducha Świętego, którego tak bardzo mu brakuje. Przyjdź, o Maryjo, otoczona chwałą w niebie w Twym nieskalanym ciele, w blasku Twego dziewictwa; przyjdź, o Królowo nieba i ziemi, i uchroń nas przed grożącym nam upadkiem. (…)
O początkach i rozwoju niektórych nabożeństw warto niekiedy pisać – po to, by w końcu zebrać nagromadzone o nich wiadomości i poszczyć o nowe, w międzyczasie odkryte, źródła, tak żeby dotyczący ich materiał ukazać w nowym świetle. Taki właśnie cel przyświeca niniejszemu przedstawieniu pewnego etapu historii modlitwy różańcowej. Składające się na to opracowanie różne studia nad nabożeństwem różańcowym – obejmujące okres od roku 1475 do roku 1572 – stanowią, każde na swój sposób, przyczynki do lepszego poznania owego nabożeństwa, chociaż – co jest oczywiste – nie zamierzają ani nie mogą dać pełnej o nim wiedzy, a przy tym nie wyczerpują też tego tematu.
Rozważając starożytne określenia Maryi, zaczerpnięte z Biblii i z liturgii, odnajdujemy w nich nasze własne powołanie do świętości. Każde z tych wezwań kończymy ufną prośbą, zwracając się do Maryi: „Módl się za nami!”. Ona jest bowiem najpewniejszą Przewodniczką na drodze do świętości i Orędowniczką u Syna. Taka sama jest rola Kościoła, jako wspólnoty zbawienia. (...)
Litania loretańska jest nie tylko szkołą pobożności maryjnej, lecz także prawdziwym traktatem o misterium Kościoła. (...) Prosząc: „Módl się za nami”, pozwalamy im - Maryi i Kościołowi - zanosić nasze modlitwy wprost do Zbawiciela. Dzięki temu pośrednictwu modlitwa warg staje się kontemplacją tajemnic zbawczych.
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto