Opowieści Anioła
Niedziela z dziećmi Spotkania przy ołtarzu Rok B
Mądry przewodnik po świecie, ale i po Ewangelii, mówi do współwędrującego: "Zwróć uwagę na..." Liczy bowiem na jego zmysł obserwacji, chęć odkrywania, dookreślenia czegoś. I to jest w tych kazaniach - zwracanie uwagi słuchaczy, jak Ewangelia może realizować się także tu i teraz, w zwyczajnym życiu. Tylko trzeba to zauważyć, odkryć, jak tętni prawie pod powierzchnią zdarzeń, zjawisk, przypadków. No i trzeba to sobie opowiedzieć, wyrazić, co się razem widzi, odkrywa, rozumie. Słuchacze zyskują wtedy jakby nowe spojrzenie na jakiś wycinek rzeczywistości Bożej i ludzkiej, do której oni zaraz wrócą wyposażeni w jeszcze jeden okruch mądrości i wzroku wiary. I to jest taki przewodnik. - Brat Tadeusz Ruciński FSC -
O różańcu Maryi Od Sykstusa IV do Piusa V
O początkach i rozwoju niektórych nabożeństw warto niekiedy pisać – po to, by w końcu zebrać nagromadzone o nich wiadomości i poszczyć o nowe, w międzyczasie odkryte, źródła, tak żeby dotyczący ich materiał ukazać w nowym świetle. Taki właśnie cel przyświeca niniejszemu przedstawieniu pewnego etapu historii modlitwy różańcowej. Składające się na to opracowanie różne studia nad nabożeństwem różańcowym – obejmujące okres od roku 1475 do roku 1572 – stanowią, każde na swój sposób, przyczynki do lepszego poznania owego nabożeństwa, chociaż – co jest oczywiste – nie zamierzają ani nie mogą dać pełnej o nim wiedzy, a przy tym nie wyczerpują też tego tematu.