Dzieci Boga Świadectwa Matek które otrzymały łaskę macierzyństwa za wstawiennictwem Matki Bożej Jasnogórskiej
Kubek Anioł Stróż – Biały (KAS2)
20,00 zł
Bawmy się razem z Aniołem Stróżem
8,00 zł
W dzisiejszym świecie coraz częściej zauważamy postawę utraty świadomości grzechu, nawet ciężkiego, stąd wielu nawet wierzących dyspensuje się od ich sakramentalnego wyznawania lub z korzysta z niego sporadycznie. Kardynał Piacenza, świadomy takiego stanu rzeczy, pragnie w swoich relacjach zachęcić do częstszej spowiedzi w świetle fatimskiego orędzia miłosierdzia, jakie sam Bóg kieruje do ludzkości. "Mam nadzieję - pisze Autor - że te refleksje pomogą wielu penitentom przystępować do sakramentu pokuty z wiarą i radością". Zachęca też i samych spowiedników, "aby sprawowali go z chęcią i oddaniem, aż do całkowitego poświęcenia się dla dusz (por.2 Kor 12,15)".
Wielokrotnie w codziennych i okolicznościowych modlitwach chrześcijanin wzywa imienia Maryi, Matki Jezusa. Jest Ona przecież naszą Orędowniczką i Pośredniczką Łask. Można więc uznać, że podjęcie refleksji nad Jej osobą i życiem to powinność każdego wierzącego.
Celem niniejszej książeczki jest zebranie tego, co mówi o Maryi Pismo Święte, ale też zatrzymanie się nad przekazem Tradycji i okolicznościami, które wynikają z nauk historycznych dotyczących epoki obecności Maryi na ziemi. Każdy fragment Jej życia może bowiem stać się przedmiotem zadumy i źródłem pogłębiania czci i szacunku dla Niej.
Wspomnienia o Jezusie, wyryte w duszy Maryi, towarzyszyły Jej w każdej okoliczności, sprawiając, że powracała myślą do różnych chwil swego życia obok Syna” – pisał św. Jan Paweł II. Gdy w pierwsze soboty miesiąca zaczniemy dotrzymywać towarzystwa Bożej Matce w rozważaniu tajemnic różańca, wejdziemy na drogę duchowości Jej Niepokalanego Serca. Zawarte w tej książce rozmyślania o. Stanisława Przepierskiego OP mogą sprawić, że kwadrans przy Niepokalanym Sercu Maryi stanie się dla nas głębokim modlitewnym przeżyciem.
7,00 zł Pierwotna cena wynosiła: 7,00 zł.4,00 złAktualna cena wynosi: 4,00 zł.
W miesięczniku „Różaniec”. Temat styczniowego numeru: Moc imienia Jezus. Przeczytasz w nim: – Nasi przodkowie z dumą witali się chrześcijańskim pozdrowieniem, w obronie którego niejednokrotnie stawali. Dziś pozdrowienie: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus” budzi zakłopotanie nawet u ludzi uważających się za osoby wierzące – jak zauważa jeden z naszych autorów. Jest nie na miejscu, a może nawet razić „ateistyczne uczucia”. Imię Jezus ze czcią wypowiadane przez jednych, którzy uświęcają swój czas przyzywając obecności Bożej pośród prozaicznych zajęć, jest równie często, jak nie częściej, wypowiadane bezmyślnie. Zagadnienie aktów strzelistych i wzywania imienia Jezus nadaremno, to także jeden z poruszanych tematów. Zapraszamy również do lektury rozmowy z egzorcystą, który dzieli się swoim doświadczeniem siły imienia Bożego. A jak w to imię pracują polscy misjonarze, niosąc je na krańce świata – przeczytamy w wywiadzie z ks. biskupem Jerzym Mazurem SVD. – Królewska dziesiątka – to nowy cykl, w którym rozważać będziemy 10 cnót Maryi. A także: – Dogmat o Bożym Macierzyństwie – Ucieszyć się życiem.
Nowy rok w sanktuarium w Wysokim Kole rozpoczynamy o północy Mszą Świętą przed Obrazem Matki Bożej Królowej Różańca Świętego.
Rozpoczynamy go z imieniem Jezusa na ustach i w sercu – już w XVII w. istniało tu Bractwo Różańca Świętego odwołujące się do imienia Jezus. Przed sumą podtrzymujemy sięgającą czasów dominikańskich tradycję procesji z Najświętszym Sakramentem do pięciu ołtarzy, odmawiając Różaniec do Najświętszego Imienia Jezus.
Jak wielką moc ma imię Jezus, wiedzą doskonale kapłani egzorcyści, kiedy w imię Jezusa nakazują szatanowi, aby opuścił osobę, która została przez niego opętana.
Z dzieciństwa pamiętam sąsiadkę, która przychodząc do naszego domu, zawsze pozdrawiała nas słowami: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, a nie jak inni: „Dzień dobry”. A kiedy po raz pierwszy przyjechałem z seminarium do domu w sutannie i szedłem tak dumny na poranną Mszę Świętą, już z daleka dostrzegła mnie znajoma pani, której zawsze grzecznie się kłaniałem. Tym razem ona zatrzymała się, pochyliła nisko głowę i na głos wypowiedziała słowa: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”. Ja się zaczerwieniłem, bo uświadomiłem sobie, że w ten sposób pozdrowiła samego Jezusa, a nie mnie. I o tym staram się pamiętać dzisiaj, kiedy jako kapłan w imię Jezusa przebaczam skruszonemu grzesznikowi i sprawuję pozostałe sakramenty święte.
Nie bójmy się wypowiadać tego imienia, na które – jak pisze św. Paweł w Liście do Filipian – zegnie się „każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych” (2, 10) – imienia Jezusa. On sam zachęcał nas przecież do tego, kiedy św. Faustynie nakazał, aby umieściła na obrazie, o który ją poprosił, słowa: „Jezu, ufam Tobie!”.
Rozpoczynajmy i kończmy każdy dzień z imieniem Jezusa na ustach i w sercu, podobnie każdą pracę i podróż. Błogosławmy nasze dzieci i siebie nawzajem tym imieniem. Jak zachęca psalmista: „Imię jego trwa na wieki (…). Niech się wzajemnie nim błogosławią! Niech wszystkie narody ziemi życzą mu szczęścia!” (Ps 72,17).
Nie zapominajmy o tym, że tylko mocą Ducha Świętego możemy powiedzieć: „Panem jest Jezus” (1 Kor 12, 3). Dlatego tak ważne jest, abyśmy otwierali się na Jego działanie.
Pozdrawiam Was i błogosławię w imię Jezusa, który nas zbawił mocą.
ks. Szymon Mucha – redaktor naczelny „Różańca”
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto