O różańcu Maryi Od Sykstusa IV do Piusa V
O początkach i rozwoju niektórych nabożeństw warto niekiedy pisać – po to, by w końcu zebrać nagromadzone o nich wiadomości i poszczyć o nowe, w międzyczasie odkryte, źródła, tak żeby dotyczący ich materiał ukazać w nowym świetle. Taki właśnie cel przyświeca niniejszemu przedstawieniu pewnego etapu historii modlitwy różańcowej. Składające się na to opracowanie różne studia nad nabożeństwem różańcowym – obejmujące okres od roku 1475 do roku 1572 – stanowią, każde na swój sposób, przyczynki do lepszego poznania owego nabożeństwa, chociaż – co jest oczywiste – nie zamierzają ani nie mogą dać pełnej o nim wiedzy, a przy tym nie wyczerpują też tego tematu.
Pani łęczyckiego zamku
Ta książka ma swoją szczególną historię. Opowiada o miłości i jest miłości wyrazem – prezentem-niespodzianką ojca dla córki. Wiele lat temu młodziutka Justyna napisała pełną subtelnego uroku opowieść, będącą owocem jej zapału, zdolności, wrażliwości, wyobraźni. Tekst wydobył niedawno z domowych archiwów tata autorki, pan Wiesław. Chcąc sprawić radość córce, podjął starania o profesjonalne wydanie drukiem jej młodzieńczego dzieła, by nadać mu trwały kształt i udostępnić je szerszemu gronu czytelników. I wreszcie doczekało się ono wydania książkowego. [...]
Statut Żywego Różańca
Niniejszy statut ma służyć osobom zjednoczonym we wspólnym odmawianiu różańca, by odkrywając głębię tej modlitwy i sięgając do korzeni tej właśnie formy jej praktykowania, zyskiwali, za zachętą św. Jana Pawła II, „sposobność duchową i pedagogiczną do osobistej kontemplacji, formacji Ludu Bożego i nowej ewangelizacji” (RVM 3).
Stowarzyszenie to nosi nazwę „Różańca”, gdyż jego członkowie, podzieleni na grupy po dwadzieścia osób, odmawiają go codziennie, każdy jedną dziesiątkę, a także dlatego, że każda grupa składa się z tylu osób, ile jest tajemnic w różańcu. (...)