Zeszyt z Aniołami (ZE2)
Pakiet Służyć Prawdzie
Z Duchem Świętym w codzienności
19,00 zł
Na naszych comiesięcznych spotkaniach wspólnie odmawiajmy modlitwę jubileuszową o duchowe owoce nowenny. Nieraz doświadczyliśmy wielkiej siły modlitwy, która płynie z głębokiej wiary i miłości do Boga. Ufam, że za przyczyną Królowej Różańca Świętego, patronów: św. Jana Pawła II, bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego i sługi Bożej Pauliny Jaricot przez tę nowennę uprosimy potrzebne dary i łaski, aby Żywy Różaniec stał się potężną armią ludzi modlących się na różańcu i wspierających dzieło misyjne Kościoła.
Świadomość obdarowania w Kościele Chrystusowym łaską sakramentalnego kapłaństwa, w stopniu episkopalnym, skłania mnie do wyznania za św. Pawłem: „Za łaską Boga jestem tym, kim jestem”. Dlatego jestem zobowiązany do przypomnienia postaci Sługi Bożego Biskupa Sandomierskiego Piotra Gołębiowskiego (...). W setnym roku jego kapłaństwa (...) pragnę podziękować Bogu, że Sługa Boży Biskup Piotr udzielił mi święceń kapłańskich (...).
W książce "Różaniec ratunkiem dla świata" m.i.: o różańcu jako modlitwie szczególnej sprawdzonej w czasach próby, o niezwykłej skuteczności modlitwy różańcowej, wielokrotnie poświadczonej w historii, o tym, że modlitwa różańcowa przeniknięta jest światłem Ducha Świętego, i o tym, że Różaniec może uratować świat. Relacje, wykłady, homilie, rozważania różańcowe, modlitwy, świadectwa, do tego liczne nigdzie nie publikowane fotografie.
O początkach i rozwoju niektórych nabożeństw warto niekiedy pisać – po to, by w końcu zebrać nagromadzone o nich wiadomości i poszczyć o nowe, w międzyczasie odkryte, źródła, tak żeby dotyczący ich materiał ukazać w nowym świetle. Taki właśnie cel przyświeca niniejszemu przedstawieniu pewnego etapu historii modlitwy różańcowej. Składające się na to opracowanie różne studia nad nabożeństwem różańcowym – obejmujące okres od roku 1475 do roku 1572 – stanowią, każde na swój sposób, przyczynki do lepszego poznania owego nabożeństwa, chociaż – co jest oczywiste – nie zamierzają ani nie mogą dać pełnej o nim wiedzy, a przy tym nie wyczerpują też tego tematu.
9,50 zł
W miesięczniku „Różaniec” temat wrześniowego numeru: Po owocach ich poznacie. Owocowanie – rozumiane jako wydawanie w codzienności owoców wiary, miłości i dobrych uczynków – jest tematem wrześniowego numeru miesięcznika „Różaniec”. Oprócz tematu numeru znajdziemy cenne refleksje na temat duchowej przyjaźni, sensu katechizacji oraz patriotyzmu św. Jana Pawła II i bł. kard. Wyszyńskiego. Nie zabraknie codziennego komentarza do Ewangelii; rozważań różańcowych i propozycji pierwszosobotniego rozmyślania; konspektu spotkania Żywego Różańca.
Podczas bierzmowania młodzi, dziękując swoim nauczycielom, powiedzieli: „Nie martwcie się, że na owoce waszej pracy trzeba będzie jeszcze troszkę poczekać”.
Zauważyli też: „Kiedyś, jak dorośniemy, lepiej zrozumiemy i docenimy cały wasz trud i będziemy wspominać, jak dobrych i wspaniałych nauczycieli Bóg postawił na naszej drodze”. To prawda. Zanim będzie można zerwać z drzewa słodki owoc, najpierw wiosną pojawiają się pąki, potem kwiat. Sam nieraz doświadczyłem, że warto było poświęcić swój czas, odpowiadać na niekiedy oczywiste pytania, wysłuchać młodych, a czasem też się zdenerwować, by dopiero po latach usłyszeć słowo „dziękuję”.
Kiedy rozmawiam z ks. Darkiem Kowalczykiem z Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, widzę, ile radości jest w jego kapłańskim sercu, gdy opowiada o wspaniałych sukcesach stypendystów Fundacji. To owoc wsparcia finansowego i formacyjnego (nauczanie Jana Pawła II) młodych, zdolnych ludzi z biedniejszych katolickich rodzin.
Kiedy młodzież i dzieci rozpoczynają nowy rok szkolny – pełen zmian w programie nauczania, reform, które rodzą wiele obaw w sercach i umysłach nauczycieli, katechetów i rodziców – podejmujemy temat „owocowania”. Jakie owoce przyniesie kolejnemu pokoleniu Polaków nowy model nauczania i wychowania? Pisząc ten tekst, nie wiem, o co jeszcze musimy wspólnie zawalczyć – Kościół, rodzice, nauczyciele – aby nie zostało zaprzepaszczone to „duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska”. Tego przecież kazał nam strzec św. Jan Paweł II.
Myślę też o owocach naszej codziennej modlitwy różańcowej. Pewnie, że po ludzku wielu z nas chciałoby zobaczyć je od razu. Potrzeba jednak wytrwałości. Sam Jezus mówi: „Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony” (Mt 24,13). Pamiętam rozmowę z mężczyzną, który po 40 latach przyszedł do spowiedzi. Kiedy zapytałem go, co go do tego skłoniło, powiedział: „Proszę księdza, ja nawet przed pogrzebem mojej matki nie byłem u spowiedzi, chociaż to jej zawdzięczam, że dzisiaj tu jestem. Ona przez całe życie modliła się za mnie na różańcu, abym się zmienił. Gdyby nie ona, nie byłoby mnie tu dzisiaj”.
Kochane Mamy, Babcie, może dopiero po Waszej śmierci będziecie mogły zobaczyć owoc Waszych starań. Nie traćcie więc nadziei, trwajcie na modlitwie za Kościół, w intencjach Ojca Świętego, za swoje dzieci i wnuki, za naszą umiłowaną Ojczyznę. Naprawdę warto! Modlitwa nigdy nie pozostaje bezowocna, bo Bóg najlepiej wie, kiedy, komu i jaki owoc ma przynieść.
ks. Szymon Mucha – redaktor naczelny „Różańca”
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto