Z punktu widzenia komputera
Pewnego dnia drgnąłem, prąd przeszedł mi po „kościach”, oprzytomniałem i poczułem, że jestem komputerem. Takie słowo przewijało się w moich papierach. Obejrzałem swoją skórę, czyli obudowę – była szara. Komputer rasy szarej. Podobno były też inne: białe, niebieskie, przezroczyste. Ciekawe, czy coś zależy od koloru… Opowiem wam, co mnie spotkało.
Mieć w komputerze nowego domownika, kumpla-bystrzaka, trochę przyjaciela. Bo nigdy nie wiadomo, kto puka do Ciebie z głębi monitora, procesora czy Sieci. CZY WYOBRAŻASZ TO SOBIE? Jeśli nie, to poczytaj, jak by to być mogło. - br. Tadeusz Ruciński -
Moc Milczenia Przeciw Dyktaturze Hałasu
Przywykliśmy dzisiaj do zgiełku i pośpiechu, tak jak przyzwyczailiśmy się do oddychania zanieczyszczonym powietrzem. Gdy jednak oderwiemy się od hałasu wokół nas i okiełznamy wewnętrzny zamęt, gdy przestaniemy lękać się ciszy, wówczas odetchniemy pełną piersią. Prawda i dobro nie krzyczą, czekają na odkrycie. Cisza zna pełnię sensu. Trzeba słuchać, żeby usłyszeć. Zamilknąć, aby wybrać słowo. Zatrzymać się, by znaleźć kierunek. [...]
Objawione w…
Objawione w… to krótkie medytacje bogato ilustrowane. Książka jest fragmentarycznym zatrzymaniem w czasie i miejscach, gdzie jest możliwe spotkanie Boga. Jest towarzyszeniem osobom i wydarzeniom, które opowiadają o tęsknotach i potrzebach serca oraz wskazują ich Autora. Objawione w… odwołuje się też do spotkań zapisanych w Ewangelii.
U początku tej drogi stoi Matka – w tej refleksji jest pragnienie ukazania Jej dyspozycyjnej i miłosnej obecności wobec nas. Potem idą święci, to apel, aby nie lekceważyć przyjaciół Boga. Są też miejsca święte, które przynaglają, byśmy podnieśli głowy, bo niebo otwiera się nad nami.