"Sprowadziliśmy wszystkie cnoty - pisze Peter Kreeft - do jednej: do bycia miłym i oceniamy Jezusa według naszych standardów, zamiast oceniać nasze standardy według Niego:. Autor przypomina, że etyka bez cnoty jest iluzją. Nie waha się powiedzieć prawdy, że w epoce broni atomowej ludzkość bez cnót nie ocaleje. Ale chociaż zsuwamy się ku przepaści, na śliskim zboczu są punkty oparcia, dzięki którym możemy zawrócić: są to cztery cnoty kardynalne, trzy teologiczne oraz osiem błogosławieństw. Możemy okazać skruchę, a Bóg, jak ojciec marnotrawnego syna, zawsze przyjmuje nas z powrotem. Kreeft oferuje nam sprawdzoną pomoc w trudnym procesie odróżniania dobra od zła pośród bardzo wątpliwych wzorców XXI wieku. Otrzymujemy przewodnik - mapę cnót, plan naszej ziemskiej pielgrzymki opracowany na podstawie mądrości zgromadzonej przez pokolenia chrześcijan od św. Pawła i Ojców Kościoła aż po Clive S.Lewisa.
Uczestnicząc wraz z abp. Henrykiem Hoserem oraz bp. Janem Wątrobą w synodzie nt. małżeństwa i rodziny w Watykanie, miałem okazję być świadkiem troski Księdza Arcybiskupa o rodzinę, będącą jednym z najcenniejszych dóbr ludzkości. Ta książka pozwala zrozumieć wkład arcybiskupa warszawsko-praskiego w debatę synodalną. Jego celne spostrzeżenia oparte na Piśmie Świętym, nauczaniu Kościoła i doświadczeniu misjonarza były z uwagą słuchane na forum ogólnokościelnym. Dziękuję abp. Hoserowi za podzielenie się swymi cennymi przemyśleniami z Ojcami Synodalnymi w Watykanie, a teraz z Czytelnikami w Polsce.
To piękny dokument upamiętniający nawiedzenie wszystkich parafii diecezji warszawsko-praskiej przez Matkę Bożą w Jej wizerunku loretańskim w Roku Wiary 2012-2013. Historyczne wydarzenie, które pozostawiło niezatarte ślady w rodzinach i wielu sercach ludzkich, siostry loretanki zebrały w jedną pozycję książkową. Wartościowa pamiątka nie tylko w archiwum parafii, ale i w naszych bibliotekach domowych.
Mając świadomość, że Kościół Częstochowski ma szczególną misję, z racji obecności cudownej Ikony Bogarodzicy, oraz to, że Częstochowa jest słusznie nazywana „duchową stolicą Polski”, proszę przyjąć te słowa Apelowych „Głosów Zbierania”, również jako hołd wdzięczności za życie i posługę śp. Ks. Abpa Stanisława Nowaka. - fragm. Słowa Wstępnego -
Maryja - pisał św. Augustyn - zanim poczęła Chrystusa w łonie w sposób cielesny, najpierw poczęła Go sercem i umysłem na drodze wiary. Stając się uczennicą Chrystusa, „bardziej strzegła prawdy w sercu niż ciała w łonie. Być w sercu - dodawał ten wielki święty - znaczy więcej niż być w łonie.” Znów Izaak ze Stella pisał: „W tabernakulum łona Maryi Chrystus przebywał dziewięć miesięcy, w tabernakulum wiary Kościoła - aż do końca świata, w wiedzy i miłości wiernej duszy - przez wieczność”. Ojciec Gabriel Jacquier ukazuje mistyczną rolę „Serca Maryi” jako „łona wiary”, w którym dojrzewamy do pełni Chrystusa. Autor opisuje drogę stawania się dzieckiem Maryi, by żyć w komunii z Głową Kościoła, „który jest Jego Ciałem, Pełnią Tego, który napełnia wszystko wszelkimi sposobami” (Ef 1, 23)
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto