Wśród lekarzy są specjaliści od różnych schorzeń. Idziemy do nich, kiedy coś nam dolega. Czekamy w kolejce, niepewni diagnozy. Zmartwieni. Niektórzy z nas ,,dorobili" się już nawet ,,swojego" lekarza, bo ich choroby stały się przewlekłe. SAle zdarza się też, że choruje nam dusza. Objawy tego mogą być różne, a choroba czasem bardzo trudna do zdiagnozowania. Co wtedy robić? Do kogo iść?
Bezpośrednią inspiracją do pochylenia się nad osobą Maryi były dla mnie rekolekcje prowadzone przez Jose Prado Floresa, założyciela Szkoły Ewangelizacji Świętego Andrzeja (SESA). Zachęciły mnie one do odnalezienia prawdziwej ikony Maryi. Sięgnąłem wówczas po adhortacje apostolską Pawła VI Marialis cultus, w której znalazłem pomoce do renowacji ikony Maryi w moim życiu.
Jako podstawowe narzędzie obrałem klucz biblijny, czyli wskazanie jak Słowo Boże maluje Maryję. Paweł VI przypomniał o zasadzie chrystologicznej i eklezjologicznej, które pozwalają odkryć prawdziwą wartość Maryi w historii zbawienia, bez zagrożenia popełnienia błędu przewartościowania albo niedowartościowania Matki Bożej. Zrozumiałem wówczas, że ktoś, kto nie docenia Maryi, ponosi wielką stratę, ten zaś, kto przewartościowuje Jej rolę, zasłania prawdziwe piękno Matki Zbawiciela.
Po 50 latach od powstania to najwspanialsze dzieło mariologiczne XX w., perła chrześcijańskiej duchowości trafia do rąk polskiego czytelnika. Dzieło wyjdzie w trzech tomach. Pierwszy tom to wspaniała wizja Maryi zbudowana na niezwykłej znajomości Pisma Świętego. Dech w piersi zapiera ukazanie Niepokalanej Dziewicy jako centrum Bożego planu zbawienia. Bóg w książce ks. Dolindo jest Stwórcą wpatrzonym w obraz przyszłej Matki Jednorodzonego Syna w momencie powoływania do istnienia wszechświata i planowania przyszłego odkupienia go w Chrystusie. Autor wsłuchuje się w księgi Starego Testamentu, zwłaszcza Księgę Przysłów i Mądrości, by z nich wydobyć przepiękną postać Matki Boga zapowiedzianą w zdaniach natchnionego tekstu. Prowadzi też czytelnika na spotkanie z wieloma kobietami będącymi biblijną figurą Niewiasty, która miała wydać na świat Odkupiciela.
Świat potrzebuje zmartwychwstania, świat musi się podnieść w jaśniejącym świetle nadprzyrodzoności, świat potrzebuje pełni Ducha Świętego, którego tak bardzo mu brakuje. Przyjdź, o Maryjo, otoczona chwałą w niebie w Twym nieskalanym ciele, w blasku Twego dziewictwa; przyjdź, o Królowo nieba i ziemi, i uchroń nas przed grożącym nam upadkiem. Dałaś nam swój różaniec jako ostateczny ratunek, niech więc on nas wybawi. (…) Ostatnie wezwanie, jakie Kościół kieruje w Litanii loretańskiej do Maryi, jest prośbą do Niej jako Królowej pokoju. Jest to wezwanie bardziej niż konieczne i pilne w obecnych czasach, gdy świat wstrząsany jest rewolucjami i wojnami i gdy wstrząsów doznaje sam Kościół. (…)
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto