Serce ludzkie jest jak kwiat – bardzo nadzwyczajny w swoim pięknie i owocowaniu. Jednak zarówno jego piękno, jak i owocowanie jest uzależnione od pielęgnacji. Właśnie o tym są zazwyczaj bajki i baśnie. Warto poświęcać się dla innych, nawet za cenę trudów. Warto zmieniać się i zapominać o swoich wygodach. Warto ofiarowywać swoje serce, bo zawsze do nas wróci – oczywiście piękniejsze. A owoce… zobaczymy w wieczności. Oby nas zachwyciły!
Drogi Autorze, wiesz, czytam tę książeczkę jak zaproszenie do wędrówki. Może nawet bardzo mi się przyda takie wędrowanie z Tobą, przyglądanie się temu, co zauważymy, słuchanie, jak Ty to widzisz, co sobie teraz czy kiedyś pomyślałeś, przemyślałeś i nie wiesz do końca, co o tym myśleć. Jak to w życiu. (…) Przeczytajcie sami i powędrujcie z nami. Może do najważniejszych dla mnie rozdziałów. Do Magdaleny, jak spotyka się jej spojrzenie ze wzrokiem Jezusa. I niezwykle piękne dla mnie uwagi – tak głębokie i ważne, i piękne, że bałbym się tych myśli streszczać. I o Emaus. Dla mnie szczególna opowieść. I tu naprawdę bardzo niezwykłe porównanie Ostatniej Wieczerzy oraz wieczerzy w Emaus z dwoma uczniami już po Zmartwychwstaniu. I te myśli o Eucharystii, którą to wieczerzę odprawiasz przy ołtarzu… (…) Wiele do przemyślenia w tym wędrowaniu z Twoją książką. I z Tobą, mój Przyjacielu, Autorze. Piękna to wędrówka, choć czasami chciałbym się posprzeczać, bo inaczej widzę. Ale jest o co. Nieraz muszę przetasować w sobie już tak pięknie poukładane puzzle na eleganckim obrazeczku. Życie, sztuka, wędrowanie… I szukanie tego Kogoś, kto się za tym kryje. - Ernest Bryll -
Czy można na ziemi osiągnąć szczęście? Bł. ks. Ignacy Kłopotowski, kapłan głębokiej wiary, odpowiada twierdząco. Realizując ideał chrześcijańskiej doskonałości, mający swe źródło w Ewangelii, można już w doczesności doznać przedsmaku szczęścia, jakie czeka nas w przyszłym życiu. Bóg bowiem z miłości przeznaczył nas dla siebie. Gdy świat proponuje nam bardzo kosztowne i zatrute ułudy szczęścia, sięgnijmy po proste, ale zdrowe propozycje bł. Ignacego.
W rozważaniach o Maryi nie wystarczy przypatrywać się tajemnicy Jej Boskiego macierzyństwa poprzez symbole i figury Starego Testamentu, które kształtują naszą mentalność, tak byśmy byli zdolni zrozumieć tę wielką tajemnicę, światło naszego zbawienia dokonanego przez wcielone Słowo Boga; trzeba jeszcze zobaczyć Błogosławioną między niewiastami w cudownym blasku Jej duszy pełnej łask. (…)
ZOBACZ RÓWNIEŻ; ➤ Maryja Niepokalana Matka Boga i Matka nasza Księga 1 ➤ Maryja Niepokalana Matka Boga i Matka nasza Księga 1 (EBOOK) ➤ Maryja Niepokalana Matka Boga i Matka nasza Księga 2 (EBOOK)Świat potrzebuje zmartwychwstania, świat musi się podnieść w jaśniejącym świetle nadprzyrodzoności, świat potrzebuje pełni Ducha Świętego, którego tak bardzo mu brakuje. Przyjdź, o Maryjo, otoczona chwałą w niebie w Twym nieskalanym ciele, w blasku Twego dziewictwa; przyjdź, o Królowo nieba i ziemi, i uchroń nas przed grożącym nam upadkiem. Dałaś nam swój różaniec jako ostateczny ratunek, niech więc on nas wybawi. (…) Ostatnie wezwanie, jakie Kościół kieruje w Litanii loretańskiej do Maryi, jest prośbą do Niej jako Królowej pokoju. Jest to wezwanie bardziej niż konieczne i pilne w obecnych czasach, gdy świat wstrząsany jest rewolucjami i wojnami i gdy wstrząsów doznaje sam Kościół. (…)
Dominikanin, bł. Alan z La Roche (1428-1475) to prawdziwy apostoł Różańca. Jego istotny wkład w rozwój i odnowienie <<Psałterza Jezusa i Matki Bożej>>, jak nazwał tę modlitwę, nie podlega dyskusji. Wyróżnił w niej choćby i zalecał tematyczne wyodrębnienie tzw. płaszczyzn medytacyjnych (chrystologicznej, mariologicznej oraz naśladowczej, dotyczącej dostrzegania cnót Jezusa i Maryi oraz potrzeby wdrażania ich we własne życie). Wprowadził nadto podział na tzw. dziesiątki Pozdrowień anielskich (razem 15) oraz trzy części: radosną, bolesną i chwalebną (po 50 ,,Zdrowaś" każda), czym nawiązał do liczby Psalmów (150). Podział ten podjął św. Pius V w bulli Consueverunt (1569), określając kanon Różańca.
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto