Rodzina to rodzice, dzieci, babcie i dziadkowie, czasem też prababcie, pradziadkowie i prawnuczęta. Rodzina to drzewo wyrastające z najmniejszego ziarnka gorczycy z przypowieści, do czego podobne jest Królestwo Boże (Mt 13, 31-32). Korzenie rodziny to przodkowie. W rodzinie, w której jak wśród gałęzi ptaki zakładają gniazda, tak dzieci zakotwiczają swoje nowe rodziny. Tak jak jest miejsce dla wiewiórki, myszki, pszczółek, tak jest miejsce dla babci, potrzebującej pomocy prababci i samotnego już dziadka i każdy może liczyć na wzajemną pomoc i wsparcie. I jeśli wszystkich łączy miłość, tam króluje Bóg i to jest Jego Królestwo.
Drogi Czytelniku, album, który otwierasz, ukazuje się z okazji 100-lecia powstania Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Loretańskiej oraz 15. rocznicy beatyfikacji naszego Ojca Założyciela, ks. Ignacego Kłopotowskiego. Publikacja ta przedstawia charyzmat loretański i działalność apostolską sióstr w Kościele w Polsce i za granicą. (...)
Oddając do rąk Czytelników ten skromny album, życzę, aby nie tylko dostarczył on pewnego zakresu informacji, ale był też okazją do refleksji nad osobistym kontaktem z Bogiem, aby w myśl benedyktyńsko-loretańskiego zawołania we wszystkim Bóg był uwielbiony w życiu każdego z nas.
„Kim jest dżentelmen? To człowiek, którego wszyscy chętnie witają i którego widokiem się cieszą. To człowiek, który umie się odnaleźć w każdym towarzystwie i pomóc różnym osobom stosownie do okoliczności. Tej sztuki można, a nawet trzeba, wytrwale się uczyć.
Nikt nie może zostać dżentelmenem raz na zawsze. Trzeba stawać się nim codziennie. Każdy spotkany człowiek, każde wydarzenie wymagają uwagi i mądrego postępowania.
Bezpośrednią inspiracją do pochylenia się nad osobą Maryi były dla mnie rekolekcje prowadzone przez Jose Prado Floresa, założyciela Szkoły Ewangelizacji Świętego Andrzeja (SESA). Zachęciły mnie one do odnalezienia prawdziwej ikony Maryi. Sięgnąłem wówczas po adhortacje apostolską Pawła VI Marialis cultus, w której znalazłem pomoce do renowacji ikony Maryi w moim życiu.
Jako podstawowe narzędzie obrałem klucz biblijny, czyli wskazanie jak Słowo Boże maluje Maryję. Paweł VI przypomniał o zasadzie chrystologicznej i eklezjologicznej, które pozwalają odkryć prawdziwą wartość Maryi w historii zbawienia, bez zagrożenia popełnienia błędu przewartościowania albo niedowartościowania Matki Bożej. Zrozumiałem wówczas, że ktoś, kto nie docenia Maryi, ponosi wielką stratę, ten zaś, kto przewartościowuje Jej rolę, zasłania prawdziwe piękno Matki Zbawiciela.
Świat potrzebuje zmartwychwstania, świat musi się podnieść w jaśniejącym świetle nadprzyrodzoności, świat potrzebuje pełni Ducha Świętego, którego tak bardzo mu brakuje. Przyjdź, o Maryjo, otoczona chwałą w niebie w Twym nieskalanym ciele, w blasku Twego dziewictwa; przyjdź, o Królowo nieba i ziemi, i uchroń nas przed grożącym nam upadkiem. Dałaś nam swój różaniec jako ostateczny ratunek, niech więc on nas wybawi. (…)
Bóg poszukuje człowieka. Niezależnie od tego, jak daleko człowiek odszedł, a nawet wtedy, gdy świadomie nie szuka on Boga. Często pomaga w tym Maryja – matczyną miłością zdobywa ludzi i prowadzi ich do Syna, by odnaleźli upragnione szczęście. Świadczą o tym historie nawróceń opisane w niniejszym zbiorze.
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto