W tej wnikliwej rozprawie otrzymujemy coś na kształt teologicznej syntezy. Jasnej, przejrzystej, nie stroniącej od pytań, ujmującej trafnością opinii, erudycją, ale i prostotą. Co więcej, to teologia wcielona w rzeczywistość, w naszą codzienną egzystencję, traktująca wiarę jako spotkanie, jako dialog osób. Bo też wszystko zmierza w tej pracy ku temu, by bardziej być, bardziej wierzyć [...]
Rozważając starożytne określenia Maryi, zaczerpnięte z Biblii i z liturgii, odnajdujemy w nich nasze własne powołanie do świętości. Każde z tych wezwań kończymy ufną prośbą, zwracając się do Maryi: „Módl się za nami!”. Ona jest bowiem najpewniejszą Przewodniczką na drodze do świętości i Orędowniczką u Syna. Taka sama jest rola Kościoła, jako wspólnoty zbawienia. (...)
Litania loretańska jest nie tylko szkołą pobożności maryjnej, lecz także prawdziwym traktatem o misterium Kościoła. (...) Prosząc: „Módl się za nami”, pozwalamy im - Maryi i Kościołowi - zanosić nasze modlitwy wprost do Zbawiciela. Dzięki temu pośrednictwu modlitwa warg staje się kontemplacją tajemnic zbawczych.
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto