Legendy z duszą
Do tych legend oprócz wspaniałych świętych trafili też ludzie zwyczajni, słabi, zbłąkani - podobni do nas - zbójnicy, karczmarze i kuglarze, uczeni i żacy, bogacze i biedacy, włóczędzy i żebracy, starcy i dzieci. Nikogo i niczego w legendach nie brakowało, ale Pan Bóg tam był obecny jak słońce i powietrze, jak początek i koniec, jak prawda i sens. Bez Niego te legendy byłyby tylko nudnym bajaniem, a ich bohaterowie byliby papierowi i nijacy. Szkoda, że takich legend teraz się nie opowiada, niewiele się pisze i czyta albo opowiada się je, tak, by nie było tam świętych, cudów ani Pana Boga.
Czas świętych
Już w 1969 roku Joseph Ratzinger, wówczas profesor teologii, stwierdził, że „kryzys w Kościele dopiero się zaczyna!”. Ponad pół wieku później jego słowa okazały się prorocze: za kryzysem związanym z nadużyciami seksualnymi w Kościele kryje się o wiele poważniejszy kryzys wiary i moralności ludu Bożego. Niniejsza książka wyszła spod pióra następcy Apostołów pozostającego w jedności z papieżem i wszystkimi biskupami oraz zatroskanego o „wierne zachowanie wiary katolickiej otrzymanej od Apostołów”. [...]
Pan mój i Bóg mój
Książka, którą przedkładam łaskawym Czytelnikom, zrodziła się z osobistej potrzeby uważnego przyjrzenia się Jezusowi. Tak wiele niekiedy sprzecznych rzeczy mówi się o Nim dzisiaj. Często są to stwierdzenia niedorzeczne, propagandowe, wzajemnie się wykluczające. Chciałem zatem skonfrontować te najbardziej popularne, potoczne lub najgłośniejsze opinie z Ewangelią o Jezusie – dokumentem, w którym możemy odnaleźć Jego prawdziwe oblicze.