Mój Różaniec Pielgrzyma
Zakładka Lectio Divina (ZLD1)
1,00 zł
W różańcu nasze życie splata się z życiem Matki Bożej. Sytuacje z codzienności stają się jakby odbiciem wydarzeń ewangelicznych. Idziemy drogą Maryi, kroczymy Jej śladami - to nam daje odwagę, uwalnia od lęku... W ten sposób modlitwa różańcowa, która jest łącznikiem między niebem a ziemią, staje się siostrą ikony, nazywanej oknem ku wieczności. Czasem, w chwilach ciężkich, kiedy nawet powtarzanie Zdrowaś Maryjo wydaje się być ponad nasze siły, wystarczy przesuwać wzrok z jednej ikony na drugą, by w ten sposób złączyć swoje życie i swoje cierpienie z życiem Jezusa i Maryi. Zawsze odnajdziemy się w którejś z tajemnic.
Księga Żywego Różańca jest przeznaczona dla księży proboszczów i opiekunów wspólnot Żywego Różańca. Pozwala prowadzić uporządkowaną dokumentację, dającą rzetelny obraz Żywego Różańca działającego na terenie parafii. Jest w niej miejsce na wpisanie aż 50 parafialnych kół różańcowych z podaniem informacji według wzoru: nazwa róży (patron), miejscowość, data powstania, nazwa parafii, ksiądz opiekun, zelator, dane osobowe i kontaktowe członków, z wyszczególnieniem członków nowych, zmiany osób odpowiedzialnych, informacje dodatkowe. Księga została wzbogacona o Statut Stowarzyszenia „Żywy Różaniec” i obietnice związane z odmawianiem różańca, które otrzymał od Matki Bożej bł. Alan de Rupe (celem rozpowszechnienia ich wśród wszystkich wierzących).
Celem tej książki jest uzmysłowienie opieki, jaką Matka Boża nieprzerwanie sprawuje nad narodem polskim od chwili przyjęcia chrztu przez Mieszka I do dziś. Każde wydarzenie, każdy zakręt historii Rzeczpospolitej w taki lub inny sposób noszą znamiona troski Królowej Polski.
W książce chcę przedstawić chronologicznie wybrane zdarzenia z dziejów naszego narodu i państwa, przytaczając – bardziej i mniej znane – fakty historyczne oraz ukazując na ich tle opiekę Królowej. Myślę, że Czytelnicy zasługują na takie minikompendium wiedzy o dziejach swojego narodu i jego Opiekunki.
6,90 zł Pierwotna cena wynosiła: 6,90 zł.3,00 złAktualna cena wynosi: 3,00 zł.
W czerwcowym „Tak Rodzinie”; Zdalne nauczanie, brak kontaktu z rówieśnikami, obwinianie siebie za zakażenie najbliższych koronawirusem… Co robić, by pomóc najmłodszym wrócić do normalnego życia? Przeczytaj w temacie numeru: „Dzieci pandemii”. Zawsze marzyłam o tym, by być mamą – o niezwykłym związku z radiem, rodzinnej miłości i spełnionych marzeniach opowiada Ewa Pietrzak, szczęśliwa żona, mama dwójki dzieci i dziennikarka. Ponadto: Detoks szafy, ekoplanowanie rodziny oraz czerwcowa krzyżówka z nagrodami. Miesięcznik dostępny również w wersji elektronicznej.
Kiedy mam okazję rozmawiać dzisiaj z dziećmi (w kościele, w konfesjonale, u znajomych), często zadaję pytanie: „Tęsknisz za szkołą?”. W ubiegłym roku o tej porze zdecydowana większość dzieci odpowiadała: „Tak, bardzo!”. W tym roku coś się zmieniło i znacznie częściej słyszę odpowiedź: „Nie tęsknię za szkołą, wolę się uczyć w domu”. Jest w tej odpowiedzi troszeczkę rozleniwienia i wygodnictwa, jest zrywanie się z łóżka w ostatniej chwili i przeglądanie na boku stron internetowych. Jest jednak coś znacznie poważniejszego, bardziej niebezpiecznego. Przyszłość może okazać się groźniejsza niż małe braki w znajomości podręczników. Rozpada się społeczeństwo dzieci.
Nigdy nie byłem wielkim zwolennikiem masowych szkół i seryjnej edukacji. Uczęszczałem do podstawówki, która miała chyba około 2 tys. uczniów i pracę na dwie zmiany. Tonęliśmy w tłumie. Jednak ta niewielka grupa koleżanek i kolegów zwana naszą klasą uczyła nas podstawowych zachowań i wartości, umożliwiała rozróżnienie wrogów i przyjaciół, pozwalała nawiązywać relacje i gromadzić wspomnienia, tak miłe i przydatne w późniejszym wieku. Doceniam fakt przebywania w domu z rodziną, ale nie sposób spędzić tam całego życia. Czy dzieci odbudują swój społeczny świat po tej rocznej (mam nadzieję, że tylko rocznej) izolacji życia wspólnotowego?
Jak im pomóc w tym procesie? Polecamy refleksje naszych autorów. Ponadto zachęcamy, by sięgnąć do stałych działów naszego miesięcznika, gdzie wiele tematów również poświęcamy wzrastaniu najmłodszego pokolenia. Ponieważ czerwiec to Dzień Dziecka, a potem Dzień Ojca – tym osobom składamy nasze życzenia. A może właśnie w tej relacji – ojca i dziecka – życzymy dzisiaj i zawsze samych dobrych owoców.
ks. Janusz Stańczuk – redaktor naczelny
Waga | 0,115 kg |
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto