Kubek Anioł Stróż – Czerwony (KAS6)
20,00 zł
Czystość serca jest każdemu człowiekowi zadana. Musi on stale podejmować trud opierania się siłom zła, tym działającym z zewnątrz i tym z wewnątrz - siłom, które chcą go od Boga oderwać. I tak w sercu ludzkim rozgrywa się nieustanna wałka o prawdę i szczęście. Aby zwyciężyć w tej walce, człowiek musi się zwrócić ku Chrystusowi. Może zwyciężyć tylko umocniony Jego mocą, mocą Jego Krzyża i Jego Zmartwychwstania.
Świadomość obdarowania w Kościele Chrystusowym łaską sakramentalnego kapłaństwa, w stopniu episkopalnym, skłania mnie do wyznania za św. Pawłem: „Za łaską Boga jestem tym, kim jestem”. Dlatego jestem zobowiązany do przypomnienia postaci Sługi Bożego Biskupa Sandomierskiego Piotra Gołębiowskiego (...). W setnym roku jego kapłaństwa (...) pragnę podziękować Bogu, że Sługa Boży Biskup Piotr udzielił mi święceń kapłańskich (...).
Ojciec Stanisław Przepierski (1959–2020), dominikanin, gorliwy czciciel Maryi i apostoł różańca, trzy lata przed śmiercią wygłosił w Gietrzwałdzie rekolekcje dla moderatorów kół różańcowych. Głosił z pasją i charakterystyczną żarliwością. Ukazywał różaniec jako drogę poznania Serca Jezusa, jako szkołę kontemplacji. Dzielił się doświadczeniem głębi tej modlitwy, zarówno w konferencjach czy warsztatach, podczas których uczył różnych metod odmawiania różańca, jak i w rozważaniach poszczególnych tajemnic. (...)
Bóg poszukuje człowieka. Niezależnie od tego, jak daleko człowiek odszedł, a nawet wtedy, gdy świadomie nie szuka on Boga. Często pomaga w tym Maryja – matczyną miłością zdobywa ludzi i prowadzi ich do Syna, by odnaleźli upragnione szczęście. Świadczą o tym historie nawróceń opisane w niniejszym zbiorze.
Rozważania różańcowe w układzie brewiarzowym, które weźmiecie do ręki, mają za zadanie uruchomić wyobraźnię i wprowadzić w kontemplację, dzięki której człowiek zanurza się w tym, co jest jej przedmiotem. Dzisiaj, kiedy widzimy u wielu ludzi ochrzczonych ubóstwo ducha, brak czasu na modlitwę, Różaniec staje się szkolą modlitwy, w której przechodzimy z Maryją przez sceny z Ewangelii, „by czytać Chrystusa, by wnikać w Jego tajemnice, by zrozumieć Jego przesianie” (RVM, 14).
7,00 zł
W styczniowym „Tak Rodzinie”; Temat numeru: „Cyfrowy dziadek”. Jedno z głównym wyzwań dla wszystkich dziadków: towarzyszyć wnukom w poznawaniu świata. Świat staje się coraz bardziej złożony, technologia skomplikowana, życie obojętne albo brutalne. Kto jednak, jeśli nie dziadkowie, ma szansę być z dziećmi i cierpliwie tłumaczyć, że życie trzeba wypełnić sensownymi decyzjami, nauką, pracą, modlitwą. Dlatego ten numer miesięcznika poświęcamy babciom i dziadkom, starając się dodać im odwagi, a nawet determinacji w prowadzeniu wnuków do duchowego i egzystencjalnego sukcesu. Rozpoczęliśmy kolejny rok istnienia naszego miesięcznika. Proponujemy m.in. nowy dział o finansach rodziny prowadzony przez Joannę i Sławomira Sidorków. Dziękujemy, że jesteście z nami, i prosimy, abyście mówili o nas innym. Walczmy o szczęśliwe rodziny, a Bóg niech wskazuje nam dobrą drogę.
Mój dziadek był największym bohaterem mojego dzieciństwa. Mieszkał sto kilometrów ode mnie, więc widywałem go tylko w wakacje i weekendy. Zanim jednak poszedłem do szkoły, czasem udawało mi się zostać u niego parę tygodni. Dziadek imponował wszechstronnością i talentami. Był niesłychanie cierpliwy i wyrozumiały. Jego głównym zajęciem było prowadzenie tzw. sklepu żelaznego, w którym można było kupić także zegary, motorowery, radioodbiorniki. Dziadek na wszystkim się znał, potrafił doradzić klientom właściwy model, a nawet dokonać drobnych napraw i przeróbek. Lubiłem jeździć z nim na grzyby albo na targ, na pole lub do urzędu. Wszędzie spotykał mnóstwo znajomych, którzy kłaniali mu się z szacunkiem i z ciekawością wypytywali go o mnóstwo rzeczy. Byłem dumny z mojego dziadka. Gdybym chciał wyliczyć wszystkie jego talenty, zainteresowania i znajomości, zabrakłoby strony. Razem z troskliwą i opiekuńczą babcią zbudowali moje szczęśliwe dzieciństwo.
To jest właśnie jedno z głównym wyzwań dla wszystkich dziadków: towarzyszyć wnukom w poznawaniu świata. Świat staje się coraz bardziej złożony, technologia skomplikowana, życie obojętne albo brutalne. Kto jednak, jeśli nie dziadkowie, ma szansę być z dziećmi i cierpliwie tłumaczyć, że życie trzeba wypełnić sensownymi decyzjami, nauką, pracą, modlitwą. Dlatego ten numer miesięcznika poświęcamy babciom i dziadkom, starając się dodać im odwagi, a nawet determinacji w prowadzeniu wnuków do duchowego i egzystencjalnego sukcesu.
Rozpoczęliśmy kolejny rok istnienia naszego miesięcznika. Proponujemy m.in. nowy dział o finansach rodziny prowadzony przez Joannę i Sławomira Sidorków. Dziękujemy, że jesteście z nami, i prosimy, abyście mówili o nas innym. Walczmy o szczęśliwe rodziny, a Bóg niech wskazuje nam dobrą drogę.
ks. Janusz Stańczuk – redaktor naczelny
Format: |
|
---|
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto